Todt: Kierowanie Ferrari związane jest z nieustanną krytyką
"Rolę Stefano Domenicalego można przyrównać do oka cyklonu"
31.12.1100:27
3243wyświetlenia
Piastując najwyższą funkcję w zespole Ferrari, znajdujesz się w środku burzy - twierdzi były szef legenarnej stajni, Jean Todt.
Mający 65-lat Francuz, zanim został prezydentem FIA, przed kilkoma laty ustąpił miejsca Stefano Domenicalemu na stanowisku kierującego teamem z Maranello.
Ferrari zamierza w przyszłym sezonie przerwać kilkuletni okres posuchy i ponownie sięgnąć po tytuł.
Rolę Stefano można przyrównać do oka cyklonu- powiedział Todt, odnosząc się do presji związanej z dowodzeniem Ferrari.
Ja również byłem nieustannie poddawany krytyce i jestem dumny, że ostatecznie podjąłem decyzję o tym, jak powinienem odejść, po tych wszystkich ryzykowanych decyzjach, wskutek których mógłbym zostać zwolniony.
Todt za przykład podaje mijający sezon, podczas którego Ferrari wielokrotnie przyznawało, że musi przyjąc bardziej agresywne nastawienie w przygotowaniach do przyszłorocznego czempionatu.
Stwierdzono, że nie dysponowali konkurencyjnym samochodem, jednak ja nie mogę się z tym zgodzić. Nie dorównywali Red Bullowi, ale mimo wszystko ich bolid nadal był dobry.
Prezydent FIA wypowiedział się także na temat Felipe Massy, którego zakontraktował na sezon 2006 u boku Michaela Schumachera w Ferrari.
Felipe nie potrafił dostosować się do nowych opon Pirelli. Moim zdaniem wciąż jest dobrym kierowcą i ponownie to zademonstruje. Fernando Alonso jest punktem odniesienia nie tylko dla Massy, lecz dla każdego, a Felipe był wolniejszy o trzy dziesiąte, a nie trzy sekundy.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE