Lotus opracował innowacyjny system hamowania poprawiający aerodynamikę

Domenicali zakomunikował, że Ferrari czeka na wyjaśnienie jego legalności ze strony FIA.
11.01.1214:03
Nataniel Piórkowski
2611wyświetlenia

Lotus może po raz kolejny spróbować ustanowić wysoką poprzeczkę dla konkurencji, eksperymentując z kolejną innowacją, która ma znaleźć się w bolidach od sezonu 2012.

Fiński magazyn Turun Sanomat informuje, że szanowany ilustrator detali technicznych samochodów Formuły 1 znalazł w samochodzie Lotusa bardzo radykalny system hamowania. Włoska La Gazetta dello Sport sugeruje, że jest on bardzo zbliżony do amortyzatora masy, który Renault stosowało w sezonie 2006 do czasu zakazania go przez FIA.

Nowinka techniczna została podobno dostrzeżona podczas testów młodych kierowców, jakie odbyły się w Abu Zabi w połowie listopada. System Lotusa ma być obsługiwany przez kierowców poprzez naciśnięcie pedału, co pozwala na utrzymanie odpowiedniej wysokości bolidu od podłoża na dohamowaniach. Dzięki temu poprawie ulegnie nie tylko stabilność samochodu, ale także zmniejszą się problemy z nadmiernym zużyciem ogumienia. Ilustracje mechanizmu pokazują, że korzysta on z siłowników hydraulicznych, które są umieszczone poniżej wahaczy, dzięki czemu mogą regulować wysokość zawieszenia.

Tymczasem Stefano Domenicali pytany w środę o to, czy Ferrari zamierza skopiować system opracowany przez brytyjski zespół odparł, że sprawa czeka na wyjaśnienia ze strony Międzynarodowej Federacji Samochodowej. To, o czym mówimy, jest bardziej związane ze stabilnością samochodu na dohamowaniach. Wiem, że odnośnie tego systemu krążyły jakieś dokumenty pomiędzy FIA a zespołami. Czekamy na ostateczne potwierdzenie, czy tego typu system będzie dozwolony, czy nie. Na pewno jednak przyglądamy się innowacji, która może przyczynić się do poprawy osiągów. Musimy jeszcze jednak poczekać i zobaczyć, jakie stanowisko w tej sprawie zabierze FIA.

Źródło: autosport.com, onestopstrategy.com

KOMENTARZE

9
konradosf1
11.01.2012 02:32
@Iceman11 też zacieram ręce. Czytając tego news'a wyobrażałem sobie działanie takiego elementu zawieszenia i skojarzylo mi się z aktywnym zawieszeniem, które już jest zakazane. Cóż zobaczymy co powie na to FIA, ale sądze, że będą krzywo patrzeć na to, tak jak na dyfuzor, kanał F, czy dmuchaną podłogę
IceMan11
11.01.2012 02:06
Mogłoby to wypalić. Chciałbym widzieć Kimiego walczącego o coś więcej niż dostanie się do Q3. Chcę wiedzieć co tam RBR skrobie. Na szczęście do testów dużo czasu nie zostało :)
R90
11.01.2012 01:58
Czy to nie jest namiastka aktywnego zawieszenia? Co prawda wtedy to komputer sterował wysokością zawieszenia ale czy nawet manualne sterowanie zawieszeniem nie jest zabronione?
IceOne
11.01.2012 01:56
Szczegolowy opis urzadzenia http://scarbsf1.wordpress.com/2011/11/29/lotus-renault-gp-fluid-inerter/ Prawdopodobnie bedzie to legalne i do do tego jest opatentowane dlatego sie z tym nie kryja. Conclusion However the team came across this solution, it is a new direction for Inerter development. The solution is totally legal, as set by the precedent of the mechanical Inerter being allowed to race, even when the TMD(Tuned Mass Damper) wasn’t It will be interesting other teams come forward with new Inerter or linked suspension solutions. The only problem is few teams patent their design to allow us such insight to their design.
Huckleberry
11.01.2012 01:52
Czyli, że nie dość że kierowcy muszą mieć po trzy ręce, to teraz będzie jeszcze potrzebna trzecia noga ;)
rno2
11.01.2012 01:42
To mi się własnie w F1 podoba - co roku jakaś nowinka (2009 podwójny dyfuzor, 2010 kanał f, 2011 dmuchany dyfuzor). Częściowo FIA takie rozwiązania banuje i dobrze, bo tak to byłyby to juz pewnie latające statki :-)
Aquos
11.01.2012 01:34
Trochę dziwne, że odkryli się z tym tak wcześnie. Może wiedzą, że nie ma szansy by FIA dopuściła stosowanie tego rozwiązania i użyli go podczas testów tylko po to, by dać do myślenia innym zespołom (bo a nuż uda się skierować choć część ich zasobów na ślepy tor)?
benethor
11.01.2012 01:19
"czy Ferrari zamierza skopiować system opracowany przez brytyjski zespół" Oni już go kopiują, pytanie tylko czy zamontują w samochodzie;]
jpslotus72
11.01.2012 01:19
Kiedy czytam "innowacyjny system" w skojarzeniu z Lotusem, zaczynam się lekko niepokoić ("kto się na gorącym sparzył, ten na zimne dmucha"). :) Po doświadczeniach z "wydechem AD 2011" Boullier zapowiadał bardziej ostrożne podejście do kolejnych "innowacji"- ale w końcu kto nie ryzykuje w tej "branży", ten stoi w miejscu (a inni go mijają). Poza tym jest szansa udowodnienia, że zespół potrafi uczyć się na błędach. Ciekawe, jak będzie z tą legalnością (FIA nie lubi nowinek, jeśli nie są one jej dziełem)...