Pirelli znalazło nowy bolid testowy

Firma ogłosi jego detale po skontaktowaniu się ze wszystkimi zespołami F1.
01.03.1217:58
Nataniel Piórkowski
2247wyświetlenia

Pirelli udało się w końcu uporządkować kwestie związane z nowym samochodem testowym, jednak przed ujawnieniem szczegółów opinii publicznej, włoska firma przedstawi wypracowane detale zespołom F1.

Pirelli gorąco starało się znaleźć następcę wysłużonego bolidu Toyoty TF109, który nie był już w stanie dostarczać miarodajnych danych. Zespoły nieufnie podchodziły jednak do propozycji dostawcy ogumienia, obawiając się, że współpraca z jedną z ekip może dać jej przewagę przed wprowadzeniem dużych zmian w zakresie opon w 2013 roku.

Dyrektor działu sportów motorowych Pirelli przyznał dziś jednak, że mediolańska firma zapewniła sobie nowy bolid testowy. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu poznacie szczegóły. Przed zwróceniem się do dziennikarzy, najpierw porozmawiamy o tym z zespołami, ale to dobre rozwiązanie.

Brytyjczyk dał także do zrozumienia, że idealnym testerem ogumienia byłby kierowca, który w ubiegłym roku ścigał się w Formule 1, taki jak Tonio Liuzzi, Jarno Trulli czy Adrian Sutil. Możecie się domyślać, że z perspektywy jazd, interesują nas osoby posiadające doświadczenie. Będziemy analizować nasze możliwości i opinie ludzi, którzy pracowali z różnymi kierowcami. To dla nas bardzo poważna decyzja, ponieważ nie chcemy, aby do samochodu wskakiwał ktoś, kto będzie chciał udowodnić, że powinien ścigać się w Grand Prix, ktoś kto będzie jeździł z gazem w podłodze i obracał bolid co dwa okrążenia. Do wykonania jest bardzo szczególny rodzaj pracy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
Banditto
02.03.2012 04:33
A kto powiedział, że Pirelli musi dzielić się informacjami z zespołem, od którego wypożyczy bolid. Nonsens. Jedynie powinni zadbać o to żeby kierowca nie mógł nawiązać współpracy z zespołem.
ROOK
01.03.2012 09:30
Może producent opon powinien mieć zagwarantowane prawo do zakupu bolidu najsłabszej ekipy po "urzędowej stawce"? (także aktualnego?) Dla jednych i drugich mógłby to być korzystny układ: bolid w aktualnej specyfikacji i jakaś premia dla notorycznie siedzących pod finansową kreską. No może biorąc pod uwagę, że nie ma gwarancji, iż najsłabszy szrot w ogóle pojedzie, to jednej z trzech najsłabszych ekip, a gdyby "urzędowa stawka" była kusząca, to z prawem dla lepszych ekip zaproponować swój wynalazek po tej cenie? (ale wtedy niektórzy mogliby nawet chcieć dopłacić, byle to na ich sprzęcie testować nowe opony. :)
adnowseb
01.03.2012 07:09
@Q_be_2 Coś znaczenia pomyliłeś. [quote]W pewnym sensie są paydriverem[/quote] Tak są!Na pewno!Ale tylko w pewnym sensie. Obudź się,albo idź spać.
Q_be_2
01.03.2012 06:48
W pewnym sensie są paydriverem - mają niezłą reklamę.
Aeromis
01.03.2012 05:51
Dla mnie w ogóle jest dziwna polityka, w której Pirelli musi samo dbać o bolid testowy. To jest sport, bardzo bogaty sport, więc powinno im się stworzyć godne warunki. Od tego co im się uda zrobić będzie zależeć w sporej mierze ten sport, a tymczasem lekceważy się ich zasługi, tak jakby nie byli producentem opon a paydriverem.
adnowseb
01.03.2012 05:49
Najlepszym wyborem Jarno Trulli biorąc do serca cytat przytoczony przez @Ziele Bolid Marrusi będzie odpowiedni,im nic już nie pomoże.Chociaż nie, Toyota TF109 lepsza!
krzysiek_aleks
01.03.2012 05:45
Co do tego bolidu: aby uniknąć kontrowersji mogliby poprosić FiA o takie wstępne regulacje na nowy sezon i na ten i poprosić Dallarę czy kogoś by wykonali taki bolid. Może potem by się na coś przydały te bolidy, może ktoś je wykorzysta ;)
Ziele
01.03.2012 05:33
To dla nas bardzo poważna decyzja, ponieważ nie chcemy, aby do samochodu wskakiwał ktoś, kto będzie chciał udowodnić, że powinien ścigać się w Grand Prix, ktoś kto będzie jeździł z gazem w podłodze i obracał bolid co dwa okrążenia. Do wykonania jest bardzo szczególny rodzaj pracy”. Ten tekst powinni napisać sobie na biurku wszyscy, którzy uważają, że motosport, to wyłącznie jazda z gazem do dechy, nawet w sesjach testowych!