Williams zainteresowany zatrudnieniem Albersa?

Znajomość wszystkich torów F1 czyni z Albersa doskonałego kandydata na piątkowego testera
19.10.0517:56
Marek Roczniak
970wyświetlenia

Nico Rosberg jest coraz częściej wymieniany jako najbardziej prawdopodobny partner Marka Webbera w zespole Williams w sezonie 2006. Nie wykluczone, że jeśli Niemiec rzeczywiście otrzyma posadę drugiego kierowcy, stajnię z Grove opuści jej główny tester, Antonio Pizzonia.

Brazylijczyk na początku tego roku nie został obdarzony pełnym zaufaniem przez Franka Williamsa, który drugi bolid FW27 zamiast jemu wolał powierzyć Nickowi Heidfeldowi i wszystko wskazuje na to, że tym razem także zostanie pominięty, tym bardziej, że jego ostatnie cztery występy w roli zastępcy kontuzjowanego Heidfelda trudno zaliczyć do udanych.


W tej sytuacji Pizzonia może nie być zainteresowany dalszym pełnieniem funkcji testera i zapewne przeniesie się do jednej z amerykańskich serii wyścigowych. Williams będzie zatem potrzebował nowego kierowcy testowego i jak wynika z ostatnich plotek, kandydatem na to stanowisko jest jeden z tegorocznych kierowców Minardi, 26-letni Christijan Albers.

Holender zadebiutował w tym roku w Formule 1 po czterech latach startów w wyścigach samochodów turystycznych (DTM), jednak bynajmniej nie zapomniał jak jeździ się bolidem jednomiejscowym i biorąc pod uwagę sprzęt, jaki miał do dyspozycji, wypadł całkiem nieźle - bądź co bądź w 1999 roku zdobył mistrzostwo w Niemieckiej Formule 3.

Znajomość wszystkich torów F1 czyni z Albersa doskonałego kandydata na piątkowego testera. Jeśli przepisy dotyczące piątkowych treningów nie ulegną zmianie w przyszłym roku, na co jak na razie raczej się nie zanosi, Williams jako piąty zespół w klasyfikacji konstruktorów 2005 będzie miał prawo do wystawienia trzeciego bolidu.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

10
McMarcin
20.10.2005 03:17
Proszę zauważyć, że ja nie powiedziałe, że Albers jest "złym kierowcą". Zasugerowałem, że testerem takiego teamu, jak Williams powinien zostać bardziej doświadczony i skuteczniejszy zawodnik. Jasne, że w Minardi zawodnicy mieli spore problemy, aby zaprezentować swoje umiejętności. Racje ma Majster, że lepszy byłby Giannmaria Bruni
Majster
20.10.2005 11:27
Co wy ludzie gadacie!! Albers wcale nie jest zły napewno jest lepszy od Monteiro oraz Doornbosa.... -_- Chociaż gdybym ja był Frankiem Williamsem zainwestował bym w Bruniego albo w Kubice...
Mac1602
19.10.2005 10:13
To powiedz proszę - co osiągnął Badoer? Ma w posiadaniu jeden rekord... największa liczba wyścigów (56) bez zdobycia jakiegokolwiek punkcika...
McMarcin
19.10.2005 09:14
Maraz - masz rację. Jednak Albers nie pokazał niczego w tym sezonie. Dziwi mnie więc taka ewentualna deklaracja Williamsa. W końcu od piątkowego testera też dużo zależy. W końcu jest wielu bardziej doświadczonych kierowców, którzy będą szukali zajecia po 2005 r. McLaren ma Wurza, ferrari Badoera, a Williams Albersa?
robert.palilo
19.10.2005 07:12
Maraz: masz rację; Gene choć nie jest super szybki, jest bardzo ceniony jako tester
Maraz
19.10.2005 06:18
Zwróć McMarcin uwage, że chodzi tu o piątkowe treningi i ogólnie testy, dlatego czy to będzie Albers, czy Monteiro, nie ma większego znaczenia. Być może Monteiro zostanie w Jordan/Midland i dlatego Williams interesuje się akurat Albersem? Nie będzie to pierwszy tester Williamsa pochodzący z Minardi, bo Marc Gene też tu zaczynał.
rafaello85
19.10.2005 05:47
Ja zamiast Albersa wolałbym bardziej, pewnego 20-letniego Krakowianina:)
McMarcin
19.10.2005 05:29
Marek...z obserwacji wyścigów i treningów. Wydaje mi się, że dużo lepiej zaprezentował się w tym sezonie Tiago Monteiro
MarekW
19.10.2005 04:39
Nie wiem skąd masz te informacje McMarcin. Albers jest w światku F1 bardzo ceniony.
McMarcin
19.10.2005 04:32
Albers w Williamsie? No to zespół spada coraz niżej. Przecież Albersa pokonywał nawet Doornbos