FIA ponownie zbada legalność tylnego skrzydła Mercedesa
BBC informuje, że co najmniej pięć zespołów uznaje innowacyjną koncepcję za nielegalną.
02.04.1219:34
3347wyświetlenia
Międzynarodowa Federacja przeanalizuje w tym tygodniu legalność tylnego skrzydła z bolidów Mercedesa, odpowiadając na ciągłe skargi na sposób działania kontrowersyjnego kanału F aktywowanego użyciem DRS.
Zdaniem BBC, co najmniej pięć zespołów uznało innowacyjne rozwiązanie za nielegalne, domagając się od organu zarządzającego jednoznacznego rozstrzygnięcia sporu, który nurtuje środowisko królowej sportów motorowych od inaugurującego sezon Grand Prix Australii, gdy okazało się, że system Mercedesa może dawać nawet pół sekundy zysku podczas każdego okrążenia kwalifikacyjnego.
Rozwiązanie Mercedesa zakłada wygaszenie tylnego skrzydła, skierowanie kanałami pochłoniętego powietrza do przedniej partii samochodu oraz wylot otworami w spodzie przedniego spojlera, co powoduje obniżenie jego efektywności na prostych, a w rezultacie znaczący wzrost prędkości.
Konkurencyjne ekipy uważają jednak, że koncepcja ta stanowi naruszenie artykułu 1.15 Regulaminu Technicznego Formuły 1, mówiącego o tym, że każdy system lub urządzenie poprawiające właściwości aerodynamiczne, a wymagające obsługi przez kierowcę w kokpicie, jest zakazane. Mercedes argumentuje jednak, że jego rozwiązanie nie stoi w sprzeczności z literą prawa, ponieważ do obsługi systemu wymagana jest wyłącznie aktywacja systemu DRS, czego nie zabraniają przepisy.
Źródło: bbc.co.uk
KOMENTARZE