FOTA: FIA musi podjąć decyzję w sprawie Bahrajnu
Zespoły uważają, że wybór należy do władz Formuły 1
11.04.1211:17
1273wyświetlenia
Zespoły Formuły 1 stwierdziły, że decyzja w sprawie GP Bahrajnu nie należy do nich, lecz do FIA. Z dnia na dzień pojawia się coraz więcej obaw co do bezpieczeństwa w Bahrajnie, w związku z protestami po aresztowaniu Abdulhadiego Alkhawaji, który od dwóch miesięcy przebywał na strajku głodowym. Losy tego wyścigu są obecnie najważniejszym tematem w F1.
Bernie Ecclestone powiedział ostatnio, że jeśli zespoły mają obawy, to nie muszą tam jechać, pomimo konsekwencji na polu komercyjnym związanych z taką decyzją. Jednakże w oświadczeniu wydanym przez FOTA, ciężar podjęcia decyzji w sprawie udania się do Bahrajnu został przeniesiony na ciało zarządzające tym sportem.
Pojawiły się ostatnio spekulacje w mediach mówiące, że zespoły mogą chcieć anulowania tegorocznego GP Bahrajnu- czytamy w oświadczeniu FOTA.
To nie jest możliwe. Zespoły nie mogą odwoływać Grand Prix. Ścigamy się w międzynarodowej serii nazwanej 'FIA Formula 1 World Championship' i dlatego to FIA decyduje o tym co powinny robić zespoły w takich sytuacjach.
Oświadczenie FOTA pojawiło się krótko po tym, jak Lotus skrytykował organizatorów w Bahrajnie za użycie ich notatek w swoim oświadczeniu prasowym dotyczącym omawianego wydarzenia. Reprezentanci Lotusa odwiedzili Bahrajn, by przygotować prywatną opinią dla wszystkich zespołów dotyczącą bezpieczeństwa w tym Emiracie, jednak komentarze zawarte w tym dokumencie zostały upublicznione.
Bahrain Internation Circuit wydał oświadczenie prasowe zawierające cytaty na temat wsparcia zespołów udzielonego GP Bahrajnu- powiedział Lotus w swoim oświadczeniu.
Cytaty te były częścią wewnętrznego i poufnego dokumentu, który był wysłany jako tajny do wszystkich menedżerów F1 w zeszłym tygodniu.
Lotus F1 Team jest jednym z 12 uczestników Mistrzostw Świata Formuły 1 i nigdy nie odważylibyśmy się próbować zastąpić FIA, która jest jedynym ciałem mogącym zadecydować o tym czy Grand Prix powinno się odbyć. Popieramy oświadczenie FOTA, które zostało wydane w tej sprawie.
Nieporozumienie dotyczące użycia komentarzy Lotusa jedynie zwiększy napięcia pomiędzy organizatorami wyścigu, a zespołami, a na GP Chin zapowiedziano spotkania, które mają rozstrzygnąć o dalszych krokach. W zeszłym roku szef toru, Zayed Alzayani skrytykował zespoły za bycie "żywiołowym" w kwestii naciskania na anulowanie wyścigu w 2011 roku.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE