Boullier broni Grosjeana po kraksie w GP Monako
Szef Lotusa obarcza winą niewielkie doświadczenie Francuza w F1.
28.05.1221:57
3615wyświetlenia
Eric Boullier wsparł Romaina Grosjeana po kolejnym szybkim odpadnięciu z wyścigu, tym razem w GP Monako. Oczekiwano, że młody Francuz będzie walczył o zwycięstwo w Monte Carlo, jednak jego wyścig zakończył się jeszcze przed pierwszym zakrętem, po tym, jak starł się oponami na pierwszych metrach po starcie z Fernando Alonso, a następnie zaliczył kontakt z Michaelem Schumacherem.
Pomimo, że to trzeci raz w tym sezonie, gdy Grosjean odpada wcześnie z wyścigu, Boullier uważa, że jego znikome doświadczenie w F1 powinno być wzięte pod uwagę przy osądzaniu jego formy:
Jestem rozczarowany. Po dwóch dobrych weekendach nie wiedzieliśmy jakich osiągów możemy spodziewać się w Monte Carlo, tak więc to była miła niespodzianka widząc jednego z naszych kierowców walczących w czubie.
Jeśli chodzi o Romaina, to nie ma żadnych wymówek, ale należy zaznaczyć jedną rzecz: wszyscy kierowcy wokół niego wykonali miliony kilometrów w testach i zaliczyli mnóstwo wyścigów. To wciąż jego pierwszy rok w F1, więc ma prawo popełniać błędy- tłumaczy.
Sądzę, że Romain wykonuje świetną robotę jako pierwszoroczniak i nikt w dzisiejszej stawce nie radził sobie tak dobrze jak on, wkraczając do F1 bez żadnych testów- zakończył.
Grosjean zderzył się z Pastorem Maldonado i odpadł na pierwszym okrążeniu GP Australii, następnie wypadł z toru na początkowych okrążeniach GP Malezji niedługo po tym, jak zaliczył kontakt z Michaelem Schumacherem w czwartym zakręcie.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE