Audi z numerem 1 na pole position w Le Mans 24

Po raz pierwszy w historii czasówkę wygrał samochód hybrydowy.
15.06.1201:17
Łukasz Godula
5828wyświetlenia

Zeszłoroczny zwycięzca wyścigu 24h Le Mans, Andre Lotterer dokonał czwartkowego wieczoru historycznego wydarzenia i jako pierwszy w historii dał pole position samochodowi hybrydowemu.

Niemiec w Audi R18 e-tron quattro wykręcił świetny czas 3:23,787 na początku ostatniej sesji kwalifikacyjnej, dając pewność swojej ekipie, że nie ucieknie im w tym roku to co dwanaście miesięcy temu. To nie było perfekcyjne okrążenie - przyznał Lotterer. Nie poskładałem wszystkich sektorów, jednak myślę, że mimo to możemy być zadowoleni.

Walka o pole position dla Toyoty była poza zasięgiem, ale Anthony Davidson ustanowił w końcówce sesji imponujący czas, co dało mu trzecie pole startowe. Davidson próbował się poprawić na kolejnym okrążeniu, ale wyjechał przed niego Tom Kristensen w drugim e-tronie, co nieco spowolniło Anglika. Jednak mimo to jego czas bez spowolnienia nie pozwoliłby na osiągnięcie pierwszego miejsca.

Kristensen przejął samochód od Allana McNisha na kilka okrążeń przed końcem sesji, jednak ostatecznie nie udało mu się pokonać rywala zespołowego i wyruszy z drugiego pola. Kazuki Nakajima był kolejnym kierowcą Toyoty i zakwalifikował się przed jedną z maszyn Audi.

John Martin dał swojej ekipie ADR-Delta pole position w klasie LMP2, kiedy to wysunął się przed Oliviera Pla w Morganie-Judd, który wykręcił bączka na początku sesji. Signatech Nissan z numerem 26 wystartuje jako trzeci w swej klasie.

Frederic Makowiecki zaliczył pole position w klasie GTE Pro. Fabryczny Aston Martin zdobył imponujące drugie miejsce w swojej klasie dzięki Darrenowi Turnerowi, a czas Olicera Gavina był wystarczający, by dać mu trzecie pole startowe w klasie.

AF Corse dokonało niemal cudu doprowadzając Ferrari F458 z numerem 51 do życia, po tym jak Giancarlo Fisichella zniszczył wczoraj podwozie, które musiało zostać wymienione na nowe. Na tor wyjechali 30 minut przed zakończeniem sesji i pozwoliło to zakwalifikować się Toniemu Vilanderowi na 49 pozycji ogólnie i na ostatniej wśród kierowców GTE Pro.

W ostatniej klasie, GTE Am pole position zdobył Darren Law w samochodzie Flying Lizard Porsche.

Łączny wynik kwalifikacji


KOMENTARZE

11
jojob
15.06.2012 09:35
Czekam, aż w końcu ktoś pokona te sztucznie i chyba nie do końca uczciwie promowane diesel'e. Nigdy nie lubiłem Toyoty, ale teraz jestem zmuszony im kibicować :)
Dante
15.06.2012 03:31
@skocz007 - Jedni odeszli, drudzy przyszli? Trzeba by przez ostatni rok żyć pod kamieniem, żeby wyjeżdżać z takim pytaniem.
bartek199874
15.06.2012 01:03
Swietne kwalifikacjie dla toyoty
Adakar
15.06.2012 12:28
@skocz007 ke ?
Yurek
15.06.2012 11:53
A o co się założymy, że Toyota nie da rady? :)
skocz007
15.06.2012 11:52
A może mi ktos powiedziec co sie stało z peugeot?? I skąd sie znalazła toyota???
michels
15.06.2012 08:56
Jeśli tak to się utrzyma, to Toyota może być realnym zagrożeniem dla Audi. Ucieszyłbym się, gdyby jeden z ich samochodów stanął na podium. A Audi: widać, że są bardzo silni i zwycięstwo jest u nich bardzo realne. I w klasach GT walka może być bardzo ciekawa: różnice są minimalne i każda z marek ma bardzo podobne szanse na sukces, tak więc wszystko w rękach zespołów i losu
konradosf1
15.06.2012 07:22
bardzo szybka Toyota może być zagrożeniem. Ciekawe jak sobie poradzą. Zakładam, że nawet jeśli Peugeot byłby w stawce, to niedałby rady Audicom
sebas
15.06.2012 06:18
A ja będę obserwował słynne już Ferrari nr 51 :-) Ciekawe jak im pójdzie. No i Audi jak zwykle.
Adakar
15.06.2012 06:00
dziś już mało kto pamięta pewną purpurową hybrydę z żółtym zyg-zakiem na boku, a mianowicie Panoza Esperante GTR1 Q9 Hybrid w 1998 roku. Auto się NIE zakwalifikowało do wyścigu LeMans, startowało jedynie w Petit Le Mans. Tak więc od NIE zakwalifikowania się, do zdobycia pierwszy raz Pole Postion, minęło trochę czasu i dokonali inżynierowie realnego postępu :) Swoją drogą Panoz swoją myślą techniczną wyprzedzał reszę świata o przeszlo 10 lat :)
cziken129
15.06.2012 05:54
Toyoty tak szybko? zapowiada sie ciekawy weekend