Super Aguri rozważa możliwość użycia bolidów Arrows z 2002 roku

"To jedyna sensowna rzecz biorąc pod uwagę niewielką ilość czasu, jaką mają do dyspozycji"
24.11.0512:36
Marek Roczniak
1827wyświetlenia

Były szef i zarazem właściciel Minardi, Paul Stoddart, w wywiadzie udzielonym ostatnio agencji Reuters przyznał, że prowadzi negocjacje z nowym zespołem Super Aguri F1 w sprawie odsprzedania posiadanych przez siebie bolidów Arrows A23 wraz z prawami intelektualnymi do ich konstrukcji.

Stoddart w czerwcu 2003 roku nabył za sumę około 700 tysięcy USD pięć bolidów A23 (w tym dwa w pełni sprawne) podczas licytacji zorganizowanej przez likwidatorów Arrowsa. Włoska stajnia chciała podpatrzeć kilka rozwiązań konstrukcyjnych w tym całkiem udanym aucie (szóste miejsce Heinza-Haralda Frentzena w GP Hiszpanii i GP Monako w sezonie 2002), które mogłyby być wykorzystane do polepszenia osiągów Minardi PS03. Efektem tego swoistego "mariażu" był bolid PS04B, na którym w GP USA 2004 Zsolt Baumgartner wywalczył jeden punkt.


Co ciekawe wraz z A23 Stoddart nabył także projekt nowego Arrowsa na sezon 2003, który oczywiście nie doczekał się realizacji. Było to dzieło dwóch uznanych projektantów, Mike'a Coughlana i Sergio Rinlanda, tak więc mogłoby stanowić podstawę do stworzenia nowego auta dla zespołu Super Aguri F1, który ma na to bardzo niewiele czasu, jeśli chce zadebiutować w sezonie 2006. Stoddart twierdzi jednak, że w grę wchodzi nawet użycie A23 po odpowiednich modyfikacjach z tegorocznym silnikiem Hondy V10 (z ograniczonymi osiągami).

"Negocjujemy z nimi, to jedyna sensowna rzecz biorąc pod uwagę niewielką ilość czasu, jaką mają do dyspozycji", powiedział Stoddart w wywiadzie udzielonym agencji Reuters. "Jest to jak najbardziej wykonalne i samochód byłby gotowy do użycia w Bahrajnie. Wszystkie inne opcje są albo w niezgodzie z Concorde Agreement (np. użycie bolidu B.A.R 007 przyp. red.), albo bardzo trudne do zrealizowania w krótkim czasie".

Na początku przyszłego tygodnia dowiemy się, czy FIA zaakceptowała zespół Super Aguri F1 i czy dopuści go do startów już w przyszłym sezonie.

Źródło: pitpass.com

KOMENTARZE

1
robert.palilo
24.11.2005 07:48
5 lat w F1 to lata świetlne. Włodarze F1 niby chcą jak najwięcej zespołów, a jednocześnie zabraniają używania tych samych nadwozi (każdy musi zbudować sam swój samochód) i oczywiście kaucja na wejście 50 mln $.