Silverstone poprosiło niektórych fanów o nieprzybywanie w sobotę na tor

Prośba dotyczy kibiców, którzy nie mają zarezerwowanych miejsc parkingowych.
07.07.1208:58
Nataniel Piórkowski
1358wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Wielkiej Brytanii poprosili fanów nieposiadających pakietów biletów z oficjalnymi miejscami parkingowymi, aby nie przybywali dziś na tor.

Po tym, jak w piątek ruch wokół toru został całkowicie sparaliżowany przez zakorkowaną drogę A43, władze obiektu zdecydowały się na radykalny krok sugerując fanom którzy wykupili standardowe wejściówki, aby nie przyjeżdżali na tor w dzień kwalifikacji, by utrzymać nieutwardzone parkingi w dobrym stanie na niedzielę.

Organizatorzy poinformowali jednocześnie, że zwrócą koszt zakupu wszystkich niezrealizowanych biletów. Silverstone zdecydowanie zachęca fanów z publicznych parkingów do nieprzybywania na tor w sobotę, 7 lipca. Powodem tej decyzji jest fakt, że w ostatnich tygodniach, a szczególnie 36 godzinach, w skutek bardzo deszczowej pogody straciliśmy część naszych parkingów. Musimy więc robić co w naszej mocy, aby ocalić największą część miejsc na zostawienie samochodu w niedzielę.

Dyrektor zarządzający toru Silverstone, Richard Phillips przeprosił fanów za zaistniałe problemy. Bezgranicznie przepraszam naszych fanów. Czuję się za to bardzo odpowiedzialny. Przez lata obszar ten był moją dumą, a teraz czuję, że jestem bliski płaczu.

Źródło: thef1times.com

KOMENTARZE

3
jpslotus72
07.07.2012 08:58
A swoją drogą ile torów mogłoby im pozazdrościć frekwencji? Co tradycja, to tradycja - słyszy Pan, Panie Ecclestone? Oglądałem wczoraj na czeskiej Novej (ich komentatorzy z ekipą realizacyjną są tam od wczoraj) reportaż, przedstawiający atmosferę Silverstone - zdjęcia kręcone wczoraj. Biwakowanie w błocie niemal jak na Woodstock - zmoknięci, ale uśmiechnięci Anglicy w kurtkach i krótkich spodenkach, z piwem w dłoni powiadają, ze są tam już od środy i nic im nie przeszkadza - bo "każda miłość wymaga poświęceń"... Dodają, że nie zamieniliby tego błota na motel czy hotel, bo to byłaby profanacja - prawdziwi fani "mieszkają" w tych dniach na "poboczach toru". Słyszycie, Chińczycy czy mieszkańcy krajów ropą naftową płynących?... Kiedy się na to patrzy, to można przyznać rację Lewisowi, który twierdził, że Wielka Brytania zasługuje na dwa wyścigi... W sumie drugi należałby się Szkocji, która dała F1 wielu solidnych kierowców z takimi mistrzami jak Clark czy Stewart na czele.
borro
07.07.2012 08:38
Można było poprosić fanów aby przyszli na butach lub rowerem . Betonowanie parkingu dla kilkudziesięciu tysięcy aut raz do roku? Nie znasz Anglików? Dla nich trawa jest świętością.
maciejas512
07.07.2012 08:32
Wydają miliony na tor a nie mogą wydać kilkudziesięciu kilkuset tysięcy na wylanie betonu/asfaltu na parkingach? No wiadomo, oszczędności to u nas ale u nich?