Co dalej z GT1?

Niedawno informowaliśmy o tym, że GT1 nie będzie miało promotora w przyszłym roku, a wczoraj opublikowano kalendarz na pozostałą część sezonu. Podczas standardowej konferencji SRO przed Spa 24h dowiedzieliśmy się także o przyszłorocznych planch związanych z GT1.

Stephane Ratel zaproponował, aby tytuł Mistrzowski wśród zespołów i producentów był wyłaniany na podstawie dwóch serii - Blancpain Endurance Series i Sprint Series, która miałaby zostać utworzona w przyszłym roku. Kalendarz obu serii miałby być skonstruowany tak, aby zespoły mogły tymi samymi samochodami rywalizować w obu mistrzostwach.

Rywalizacja w dwóch seriach przy użyciu tego samego sprzętu miałoby pozwolić na zmniejszenie kosztów ponoszonych przez ekipy do poziomu miliona euro w sezonie. Kalendarz Sprint Series miały zawierać siedem rund, a terminach BES pięć - w tym Spa 24h i jeden wyścig o długości 1000 kilometrów. Kalendarze mają być tak zaplanowane, aby każdą rund obu serii dzieliło co najmniej dwa tygodnie.

Promotor GT1 chciałby, aby w Sprint Series startowało 8 lub 9 zespołów, które wystawiałyby dwa auta i reprezentowały jednego producenta, lub 7 zespołów wystawiających 3 samochody. Jeśli nie uda zebrać się takiej stawki, to dopuszczono by zespoły z jednym lub kilkoma samochodami. Ratel planuje skompletowanie stawki Sprint Series pod koniec września.

Plan przyznawania tytułu mistrza świata na podstawie dwóch serii zostanie przedstawiony Światowej Radzie Sportów Motorowych pod koniec października. Tytuł w kategorii kierowców nie byłby przyznawany, gdyż zespoły często korzystają z usług różnych kierowców w różnych seriach.