Lotus uważa, że FIA dobrze radzi sobie z kontrowersjami technicznymi
Eric Boullier stwierdził, że działania wobec Red Bulla były odpowiednie
04.08.1212:04
1646wyświetlenia
Szef ekipy Lotus, Eric Boullier uważa, że FIA w odpowiedni sposób radzi sobie z tegorocznymi kontrowersjami technicznymi, nawet jeśli ilość zmian, które musiał wprowadzić Red Bull sprawiła, iż niektórzy czują się nieswojo.
W tym roku Red Bull znalazł się pod ścisłym nadzorem ze strony zarówno rywali, jak i FIA. Od GP Monako ekipa z Milton Keynes musiała zmienić projekt otworów w podłodze, przeprojektować piasty, pozbyć się sprytnych map silnika i dokonać zmian w systemie, który pozwalał na manualną zmianę ustawień zawieszenia.
Za każdym razem nakaz zmian pojawiał się po wyścigu, w którym korzystano z danego rozwiązania. To doprowadziło do pytań dlaczego FIA nie reagowała dostatecznie ostro i nie ukarała zespołu w odpowiednim czasie. Szef Lotusa uważa jednak, że Międzynarodowa Federacja Samochodowa dobrze radzi sobie z tegorocznymi kontrowersjami.
Francuz zasugerował, że istnieje duża różnica pomiędzy sprzeczaniem się o interpretację przepisów, a zwyczajnym oszukiwaniem.
W teorii, jeśli to co robisz nie jest legalne i nie zostajesz ukarany, to coś jest nie tak- powiedział Boullier w rozmowie z magazynem Autosport.
Nie jestem zaangażowany w działania FIA, jednak trzeba się upewnić, że jeśli coś będzie naprawdę nielegalne, to wtedy zostanie to ukarane. Sytuacja robi się inna, kiedy wykorzystuje się lukę. Myślę, że przykładem są mapy silnika - to był legalny i bardzo sprytny pomysł.
Szef techniczny Red Bulla, Adrian Newey, przyznał, że najważniejsze dla FIA jest upewnienie się, że wszystkie zespoły będą traktowane równo, kiedy pojawią się wątpliwości dotyczące konkretnych przepisów.
Ważnym jest, żeby zespoły były traktowane sprawiedliwie, gdy będzie trzeba radzić sobie ze sprawami znajdującymi się w szarej strefie. Przykładowo, podwójny DRS znajdował się w szarej strefie, ale został uznany za legalny, co jest dobre. Dopóki wszystko będzie jasne, to jest to naturalna sprawa.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE