Whitmarsh ustąpi ze stanowiska prezesa FOTA
Anglik chce oddać funkcję w ręce innego dyrektora
09.08.1215:57
1393wyświetlenia
Szef zespołu McLaren, Martin Whitmarsh stwierdził, że nie będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisko prezesa FOTA. Brytyjczyk przewodził związkowi od końca roku 2009 kiedy to zastąpił prezydenta Ferrari, Lucę di Montezemolo.
Choć stanowisko to pierwotnie miało być zajmowane na zasadzie rocznej rotacji, Whitmarsh piastował je przez prawie 3 lata. Ujawnił jednak, że nie będzie ubiegał się o ponowny wybór.
Nie mam zamiaru się o to ubiegać- powiedział serwisowi Autosport.
Uważam, że najlepiej i najzdrowiej będzie, a sądzę, że minęły 3 lata lub coś takiego, by zajął się tym teraz ktoś inny. Myślę, że zadecydują o tym zespoły. Zależy mi na Formule 1 niezależnie od tego, jaką rolę pełnię. W mojej opinii McLaren jest nadzwyczaj dobrym członkiem tego sportu.
My [FOTA] staraliśmy się być pobudzającą, stabilizującą siłą, starając się zrozumieć problemy każdego członka. Cokolwiek się stanie będziemy kontynuować to, co do tej pory robiliśmy. Sądzę jednak, że byłoby miło dla kogoś innego, by tego spróbował
Whitmarsh powiedział, że nie myślał nad tym, kto mógłby go zastąpić, jednak czuje, że byłaby to dobra szansa dla każdego.
To zależy. To długa droga. W tym momencie mamy 9 wyścigów przed sobą i skoncentruję się właśnie na tym i nad innymi rzeczami. Zobaczymy, co się wydarzy, jednak moim zaleceniem dla nich byłoby, by zajął się tym ktoś inny. To będzie dla nich dobra okazja.
Zapytany czy szef Mercedesa Ross Brawn, lub Lotusa, Eric Boullier mogliby być potencjalnymi kandydatami do zastąpienia, Whitmarsh odpowiedział:
Wspierałbym obydwu kandydatów.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE