Kierowcy chcą wyjaśnienia w sprawie zwolnienia Hartsteina

GPDA uważa decyzję podjętą przez FIA za niezrozumiałą.
24.11.1218:32
Karol Piątek
2332wyświetlenia

Prezes Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA), Pedro de la Rosa, zamierza przedyskutować z FIA decyzję o nieprzedłużeniu kontraktu z dotychczasowym delegatem medycznym, Garym Hartsteinem.

Amerykanin, który pełnił swoją funkcję od 2005 roku, przyznał przed GP USA, że pomimo swoich chęci, jego praca nie będzie kontynuowana.

Sam de la Rosa nie chce komentować sprawy, zanim nie pozna wyjaśnień ze strony FIA, choć przyznał, że kierowcy są bardzo zaskoczeni podjętą decyzją. Cała sytuacja została poruszona na ostatnim spotkaniu GPDA, a kierowcy uznali za stosowne, aby Hiszpan przeprowadził rozmowy z federacją.

Będziemy o tym rozmawiać z Charliem Whitingiem i zobaczymy jaki jest jego punkt widzenia, plan na przyszłość oraz komu zamierza powierzyć tę funkcję - powiedział zawodnik HRT w rozmowie z magazynem Autosport. Wolelibyśmy aby był to ktoś z doświadczeniem, ktoś kogo znamy i komu możemy zaufać. Niestety nie ma zbyt wielu takich ludzi. Jednak zanim sytuacja stanie się klarowna, chcę porozmawiać z FIA i poznać ich zdanie. Wszystko co mogę powiedzieć to fakt, że Gary to osoba, przy której czujemy się niezwykle komfortowo. Jesteśmy zaskoczeni i z pewnością będziemy bacznie obserwować jego potencjalnych następców.

Wykonał znakomitą pracę. Bylibyśmy dużo bardziej zadowoleni, gdyby mógł ją kontynuować. Potrzebujemy ludzi takich jak on. Ludzi, którzy mają doświadczenie i bardzo dobrze nas znają. Kiedy twój los jest w rękach lekarza to czyni to ogromną różnicę. Doskonale wie, jacy jesteśmy i zna nasze osobowości.

Do tej pory FIA nie poinformowała o przyczynach rozstania z Hartsteinem ani o jego ewentualnym następcy. GP Brazylii będzie 247 wyścigiem w tej roli dla Amerykanina.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
Monocoque
25.11.2012 09:51
[quote] Wolelibyśmy aby był to ktoś z doświadczeniem (...) Niestety nie ma zbyt wielu takich ludzi. [/quote] Właśnie w tym punkcie jest pewien problem, ponieważ trudno nawet wytypować potencjalnego następcę Garego. Kiedy Profesor Sid Watkins zdecydował się odejść ze sprawowanego stanowiska, naturalnym następcą był jego protegowany, czyli Gary. A teraz ... [quote="jpslotus72"] trzeba obserwować sposób wyłonienia następcy/następców - pod kątem ewentualnych koneksji lub koligacji... [/quote] No właśnie chyba tutaj cała sprawa się rozbija ... Trudno cokolwiek od strony merytorycznej zarzucić pracy Garego. Więc problem jest chyba gdzie indziej.
jpslotus72
24.11.2012 09:31
[quote]Jesteśmy zaskoczeni i z pewnością będziemy bacznie obserwować jego potencjalnych następców.[/quote]Przede wszystkim trzeba obserwować sposób wyłonienia następcy/następców - pod kątem ewentualnych koneksji lub koligacji...
MairJ23
24.11.2012 08:54
tez mnie to ciekawi - GOOD JOB GPDA