Alguersuari i di Grassi pozostaną testerami Pirelli

W tym roku włoski producent będzie częściej korzystał z symulatora, aniżeli bolidu Renault R30
23.01.1315:13
Mateusz Szymkiewicz
1983wyświetlenia

Jaime Alguersuari oraz Lucas di Grassi pozostaną kierowcami testowymi Pirelli w 2013 roku.

Włoski producent podczas konferencji prasowej w Mediolanie zaprezentował opony na sezon 2013 oraz poinformował, że Jaime Alguersuari oraz Lucas di Grassi pozostaną jego testerami. Dyrektor sportowy Pirelli - Paul Hembery ujawnił, iż w tym roku praca nad ogumieniem na sezon 2014 będzie się głównie odbywała w symulatorze.

Czytałem na Twitterze, iż Kobayashi zostanie dzisiaj potwierdzony jako nasz kierowca testowy, jednakże nie zatrudniliśmy go - powiedział Brytyjczyk. Nie mamy powodów do zmiany tego, czym dysponujemy teraz. Spędziliśmy sporo świetnego czasu z Jaime Alguersuarim oraz Lucasem di Grassim. Naszym priorytetem jest odnowienie umowy z Formułą 1, a następnie zaczniemy przyglądać się oponom oraz mieszankom. Będziemy w większym stopniu korzystać z symulatora, gdyż ciężko pracowaliśmy nad odwzorowaniem modelów opon. W ten sposób mamy zamiar skupić się na przyszłorocznych zmianach.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
Bruno
24.01.2013 09:30
Brawo Jaimi gratuluje. Doslownie zal tak sie chwalil ze juz wszystko pewne ze wraca i co. Buemi mysle ze ma wieksze szanse na powrot do f1 niz on i nawet dobrze bo nie cierpie goscia od poczatku
katinka
24.01.2013 09:24
@Simi, oj tam zaraz chojrakował ;) A zresztą powiedz, no kto w F1 z tych kierowców nie jest zarozumiały mniej lub bardziej? :P Nie ma chyba takiego, tylko u jednych nazywają to pewnością siebie i wiarą w swoje umiejętności, a u innych zarozumialstwem co mnie zawsze dziwi... No to Jaime w tym sezonie powrót do F1 się nie udał, ale ma chłopak chyba jeszcze możliwość dołączyć do DTM, bo testuje z Mercem. Mam wrażenie, że Hiszpan miał szansę na miejsce w SFI i że to z nimi rozmawiał, ale w związku z tymi kłopotami finansowymi zespołu stało się to niemożliwe. Boję się, że przez to kontrakt Julesa Bianchi z Force India będzie tylko marzeniem. Gdzieś czytałam, że nawet Di Resta nie może być pewny 2013 z hinduskim zespołem i oni potrzebują pay-drivera. Ale mam nadzieję, że Pan Vijay Mallya się nie podda, bo kibicuję im od początku.
Simi
23.01.2013 08:27
Cóż, Alguersuari chojrakował i nic z tego nie wyszło. Osobiście, tak sądziłem, że zakończy się klapą, choć przez pewien moment uwierzyłem, że Hiszpan faktycznie wróci. Cóż, kolejny sezon poza F1 to oznacza słabnące szanse na powrót do stawki.
IceMan11
23.01.2013 06:19
Jaime naprawdę potrafi zdenerwować tą swoją pewnością siebie. Ja bym to nazwał inaczej - cwaniakowaniem. Znowu będzie testował, ale był przecież pewny, że wróci do stawki... Ja się cieszę, że go zabraknie - gość mnie irytował - a to nie zdarza się często ;D
rno2
23.01.2013 05:05
Czekam na takiego newsa od Berniego w okolicach 2020 r.: większość wyścigów z tegorocznego kalendarza odbędzie się w symulatorze. :)
peter01
23.01.2013 04:38
Tutaj jest potrzebny bolid, który nie rozpadnie się po 15 kółkach.
Adam2iak
23.01.2013 03:37
Ciekawi mnie czemu ciągle to R30, jakby nie mogli użyć zeszłorocznego bolidu HRT ;D
Yurek
23.01.2013 02:20
Tester Pirelli to jest dopiero coś! Respect Jaime! Tak się cieszę że będziesz startował w 2013!