Jerez ma zbyt słabą nawierzchnię do testów F1
Asfalt w Jerez jest zdecydowanie zbyt szorstki, by uzyskać miarodajne wyniki
07.02.1320:27
1716wyświetlenia
Zespoły Formuły 1 być może będą musiały rozważyć zmianę toru w Jerez jako obiektu do testów przedsezonowych w przyszłym roku, chyba że hiszpański obiekt wymieni nawierzchnię, tak twierdzi dyrektor motosportu w Pirelli, Paul Hembery.
Hembery uważa, że pierwsza sesja testów w Jerez została skomplikowana z powodu zbyt szorstkiej nawierzchni, co nie pozwoliło na odpowiednie porównanie opon.
Ten tor jest raczej chropowaty i jest znacznie gorszy niż rok temu- powiedział Hembery, gdy zapytano go o odczucia na temat tego, co zobaczył w tym tygodniu.
Tak więc widzieliśmy dość szybkie zużycie opon, wydaje się, że na torze brakuje bituminu, w związku z czym nawierzchnia jest bardzo otwarta. Oznacza to, że kiedyś był to interesujący tor z naszego punktu widzenia dla sprawdzenia mieszanek ale zostały one zdominowany przez ten efekt, wiec nie widzieliśmy takich różnić w mieszankach jakich chcieliśmy. Mimo to widzieliśmy zwiastun ich osiągów i pół sekundy różnicy pomiędzy różnymi poziomami, a twarda opona działała dość dobrze w tych warunkach, jednak na górze opony szybko pojawiało się zużycie.
Gdy zapytano go czy tor nie jest zbyt szorstki, by pracować z oponami, odpowiedział:
Zdecydowanie dla rozwoju opon, tak. Szkoda, ponieważ warunki pogodowe nie są takie złe. Ciężko jest gdzieś w Europie znaleźć 20 stopni w lutym, wiec z tego punktu widzenia jest to nieco rozczarowujące
Wcześniej w tym tygodniu Paul di Resta powiedział, że jego zespół był zdziwiony raportem na temat toru, jaki dostali przed testami.
Jerez jest dość trudnym i wymagającym torem dla opon- powiedział Szkot.
Gdy zobaczyliśmy raport Pirelli dzisiaj rano, byliśmy dość zdziwieni tym, jak bardzo szorstki stał się tor w trakcie tego roku.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE