FIA: wszystkie ekipy powinny mieć możliwość testu

Okazuje się, że sprawa nie jest tak oczywista, jak życzyłby sobie tego Mercedes
26.05.1323:14
Paweł Zając
3353wyświetlenia

Międzynarodowa Federacja Samochodowa stwierdziła, że zezwoliła na test Pirelli i Mercedesa, ale pod warunkiem, że to dostawca opon zajmie się obsługą samochodu, a wszystkie zespoły będą miały taką samą szanse na wzięcie udziału w testach.

Po wyścigu w Monte Carlo FIA wydała oświadczenie, z którego wynika, że sytuacja nie jest taka oczywista, jak przedstawiał to Mercedes. Zespół z Brackley stwierdził, że Federacja wydała zgodę, jednak teraz okazuje się, że były związane z nią pewne warunki.

FIA ujawniła, że Pirelli kontaktowało się w sprawie możliwości testów tegorocznym autem już na początku maja. W ramach kontraktu z Pirelli jako jedynego dostawcy istnieje możliwość przeprowadzenia maksymalnie 1000km testów z którymkolwiek z zespołów, pod warunkiem, że każda ekipa otrzyma taką ofertę. Pirelli i Mercedes zostały poinformowane, że taki test będzie możliwy jeśli zostanie przeprowadzony przez Pirelli, a zespół dostarczy tylko samochód i kierowcę. Ponadto warunkiem koniecznym jest danie każdej z ekip takiej samej możliwości testu, aby zapewnić pełną równość od strony sportowej.

Federacja dodała również, że po pierwszych rozmowach nie otrzymała dalszych informacji na temat testu, ani również potwierdzenia, że wszystkie zespoły miały taką samą możliwość wzięcia udziału w nim. Szef Pirelli Motorsport stwierdził, że rozmawiał z innymi ekipami o teście, jednak Mercedes był pierwszą, która się zgodziła.

Szef Mercedesa, Ross Brawn, stwierdził natomiast, że dostawca opon dla F1 prosił inne zespoły o pomoc, jednak nie wyrażały one zainteresowania. Pirelli prosiło o pomoc od dwunastu miesięcy i nikt nie chciał im jej udzielić. Było wiele rozmów pomiędzy włoską firmą, a zespołami na temat tego 1000-kilometrowego testu. My mieliśmy w Bahrajnie niepokojący problem z Lewisem i zdecydowaliśmy się im pomóc.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
mbwrobel
28.05.2013 05:35
Powinni w ramach rekompensaty dać innym teamom 1000 km wolnych testów z wykluczeniem Mercedesa. Za to z możliwością przetestowania nowych opon, aero, zawieszenia, mechaniki itp. Wyrównałoby to szanse innych zespołów w stosunku do Mercedesa, który został uprzywilejowany wcześniejszymi testami, co do przebiegu i zasad których nikt jasności nie ma. Byłoby to swego rodzaju pogrożenie palcem i ukaranie teamu, który w nieuczciwy sposób próbuje wykorzystać niedopowiedzenia w komunikacji na linii FIA - Pirelli.
Carolius
27.05.2013 12:30
Wykluczenia z mistrzostw nie będzie. Ja spodziewam się kilku milionów kary, lub testów dla wszystkich także spokojnie :) Ewentualnie Pirelli dołożyło cegiełkę do tego by za rok być poza F1 :)
R90
27.05.2013 10:40
@marcosss Wyjątkowo się z Toba zgodzę. Co do budżetu to merc musi go mieć co nie miara. Specjaliście kosztują, a mają ich na prawdę dużo
marcosss
27.05.2013 06:22
nie bądźmy naiwni. Mercedes złamał przepisy z premedytacją. Sytuacja w jakiej byli była beznadziejna. Nic gorszego ich nie spotka niż spadanie w stawce. To tak jak w piłce - faul taktyczny. Może będzie żółta kartka, ale zapobiegło się utracie gola. Przecież wiedzą że FIA może im naskoczyć, bo jeśli dają karę typu: dyskwalifikacja do końca sezonu (bo taka za taki czyn się w zasadzie należy) to zarząd Merca podjąłby natychmiast decyzję o wycofaniu z F1 - a tego Berni i Jean boją się ognia - strata milijonów nie wchodzi w grę. To tylko zwykła polityka i duża forsa, trzeba to zrozumieć.
robertunio
26.05.2013 11:41
Paul Hembery na pytanie dlaczego innych zespolow nie uprzedzono o testach powiedzial ze to byloby nieproduktywne. Normalnie PARANOJA. Czy dla Pirelli miec dane o zachowaniu nowych opon od wszystkich zespolow zamiast od jednego jest nieproduktywne? Acha - produktywne jest stworzenie opon pasujacych Mercedesowi. Brawn chyba tez majaczy. Wyobrazcie sobie taka sytuacje: przychodzi Hembery do Hornera i mowi: -Sluchaj od jutra z Merolem jezdzimy z nowymi oponami, Lewis i Nico beda sprawdzac jak sie sprawuja w tegorocznym samochodzie, mamy na to zgode FIA, chcecie tez dolaczyc? Horner na to: -Nie, no po co, Seba i tak zostanie Czterokrotnym, a nie chcemy zeby mial zbyt latwo wiec iddzie jeszcze spytac Monezume bo Ferdkowi przydaloby sie troche jazdy probnej...
damian8126
26.05.2013 10:49
Jedni gadają inaczej i drudzy inaczej ,nie wierze że RBR by się nie zgodziło na dodatkowe testy ,które rzekomo Pirelli im proponowało.Z drugiej strony nadal się dziwie jakim cudem nikt nic nie wiedział o tych testach po Barcelonie i wyszło to dopiero wczoraj.
Carolius
26.05.2013 10:18
Dziwna sprawa, bo w sumie jak dla mnie nie ma za co Merca winić. Co najwyżej winę ponosi dostawca opon, bo jego zadaniem było załatwienie sprawy...
robertunio
26.05.2013 09:42
Czyli chyba bedzie surowa kara dla Merola, aczkolwiek jest tez cien szansy, ze sie moze dogadaja przy zielonym stoliku i kazdy z zespolow bedzie mogl teraz przeprowadzic tajne tysiackilometrowe testy z Pirelli. Ferrari i Redbull na pewno z takich by skorzystaly.