Alonso chce się zbliżyć do Vettela w kilku najbliższych wyścigach
Ferrari musi się systematycznie plasować w okolicach podium, licząc też na pecha rywala
07.06.1322:55
1136wyświetlenia
Fernando Alonso zdaje sobie sprawę ze swojej straty punktowej w klasyfikacji mistrzostw i zamierzą ją zniwelować w najbliższych wyścigach. Wierzy przy tym, że może mu pomóc pech rywali. Hiszpańskiego kierowcę Ferrari od prowadzącego Vettela dzieli różnica 29 punktów.
Wierzyliśmy w systematyczne zdobycze punktowe już po tym, jak rozwiązaliśmy problemy z Bahrajnu, więc byliśmy trochę rozczarowani, że nie udało nam się zdobyć więcej punktów w Monako- przyznał Alonso.
Potrzebujemy zatem czterech czy nawet pięciu wyścigów, w których dojedziemy na podium lub w jego pobliżu, abyśmy zgromadzili te punkty, które uciekły nam w poprzednich wyścigach i których nam teraz brakuje. Ale tego oczywiście nie możemy zagwarantować, wszystkie wyścigi są niepowtarzalne.
Alonso wierzy, że mógłby mu pomóc ewentualny pech Sebastiana Vettela. Zdaniem Hiszpana, niemiecki kierowca dopiero czeka na swój słabszy dzień.
Kiedy popatrzymy na ubiegły sezon, w tej fazie mamy o dwa punkty więcej, więc chociaż wtedy prowadziliśmy w mistrzostwach, w tym sezonie jesteśmy lepsi. Na pewno jest to dosyć wyjątkowe, że Sebastian zdobył tyle punktów w sześciu wyścigach.
Naszym celem będzie dojechać w najbliższych wyścigach przed nim i sądzimy, że także on może mieć takiego pecha jak Kimi w Monako (przy kolizji z Perezem), dzięki czemu tracimy do niego (Raikkonena) tylko pięć punktów. Jeśli więc przydarzy się to Sebastianowi, będziemy chcieli maksymalnie wykorzystać tę szansę- zapowiada Alonso.
Źródło: f1sport.autorevue.cz
KOMENTARZE