Zespoły wzywają FIA do zwiększenia bezpieczeństwa w pit lane

Szefowie Red Bulla i Mercedesa uważają, że media powinny nosić w pit lane kaski
08.07.1314:50
Paweł Zając
2623wyświetlenia

Zespoły wzywają FIA do zaostrzenia procedur bezpieczeństwa po wczorajszym wypadku, kiedy koło uderzyło w operatora kamery.

Paul Allen, który pracuje dla FOM, doznał złamania barku oraz kilku żeber, kiedy niedokręcone koło z bolidu Marka Webbera uderzyło go w plecy. Według ostatnich informacji ma on pozostać w szpitalu przynajmniej do wtorku.

Incydent przypomniał wszystkim niebezpieczeństwa związane z pracą w pit lane i sprawił, że szefowie ekipy F1 wezwali FIA do zaostrzenia procedur bezpieczeństwa. W przyszłym sezonie wszyscy pracujący podczas pit stopów będą musieli nosić kaski, jednak niektórzy uważają, że powinno być to obowiązkiem wszystkich pracujących w pit lane podczas wyścigu.

Ross Brawn szef Mercedesa, którego boks znajdował się niedaleko incydentu powiedział: Na szczęście naszym chłopakom udało się dostrzec koło. Mogli go uniknąć, ale sytuacja była paskudna. Myślę, że wszyscy w pit lane powinni nosić kaski. Na pewno warto dokładnie przyjrzeć się całej sprawie

Szef Red Bulla, Christian Horner, poparł Brawna w twierdzeniu, że FIA powinna zagłębić się w kwestie bezpieczeństwa w pit lane. Samochody mają bardzo dużo energii, a ta sytuacja przypomniała, że coś może pójść nie tak. Mechanicy muszą nosić kombinezony ochronne i kaski, więc może to odpowiedni czas aby przyjrzeć się innym ludziom w pit lane. Operatorzy kamer są bardzo blisko akcji, robią świetne ujęcia, jednak to niebezpieczne środowisko.

Warto również dodać, że podczas wyścigu Le Mans przedstawiciele mediów muszą nosić zarówno kaski jak i kombinezony. Dodatkowo dostęp do pit lane jest ściśle ograniczony i można go jedynie rezerwować wyprzedzeniem na krótki okres.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

25
borro
09.07.2013 05:13
do listy pechowców bez koła dodaję Buttona na Silverstone w 2011
Gangster
09.07.2013 10:25
A o co tu chodzi bo ja jakoś nie kumam?? Kto nie dokręca koła?? FIA, mechanicy czy może kierowcy?? Jak by zwolnili tempo przy zmianie opon to nie było by problemu a nie jak teraz zmiana już bez problemu schodzi poniżej 3s. Co ma FIA do tego ze koło nie dokręcił mechanik?? Sami powodują niebezpieczne sytuacje a potem każą innym zwiększać bezpieczeństwo. Nikt im nie zabrania nosić kasków czy rycerskich strojów z czasów średniowiecza.
plastic
08.07.2013 09:47
Jak już wymieniamy to jeszcze Alonso Węgry 2006 ;)
Sar trek
08.07.2013 08:30
@ krzysiek000 Surtess :) Ja dodam jeszcze do listy Alonso Węgry 2009
SirKamil
08.07.2013 08:23
Tyle, że Kubica stracił oponę na skutek awarii nakrętki po normalnym przykręceniu koła na polach startowych, nie został wypuszczony z serwisu z niedokręconym kołem w erze bez tankowania a o takich przypadkach mowa. Co się zaś tyczy Twoich obaw o zwiększenie rozmiaru felgi, to informuje, że chodzi o zmianę rozmiaru tylko felgi a nie koła. Koło pozostałoby takiej samej średnicy i przy okazji stało się lżejsze z racji zastąpienie grubej i ciężkiej gumy kutym magnezem.
peter01
08.07.2013 08:19
@SirKamil Kubica Suzuka 2010 Algersuari Chiny 2011 Dziwne, że to głównie prawa tylna opona.
SirKamil
08.07.2013 08:14
[quote="Sar trek"]To nie jest tak, że tylko Mercedes i Red Bull gubił opony. Zdarzało się to także w Toro Rosso, Renault, i pewnie jeszcze by jakiś zespół się znalazł.[/quote]Owszem, ale na szybko Schumacher Malezja 2010 Rosberg Węgry 2010 Schumacher Chiny 2012 Webber Chiny 2013 Webber Niemcy 2013 Sporo tego.
mlechowicz
08.07.2013 07:44
@krzysiek000, pewnie i w budowlanym by weszli, tylko by glupio wygladali :)), otoz jest roznica jesli walniesz o glebe w kasku rowerowym lub bez, wiem ze sie smiali, kwestia moze doprecyzowania o jakie kaski chodzi, ale jesli mechanicy lataja w kaskach, to inni ktorzy sie kreca kolo bolidow mknacych 100 km/h tez powinni
peter01
08.07.2013 07:36
@IceMan11 Powiększenie opon jako całej konstrukcji czy samych felg nie jest dla mnie dobrym pomysłem. Zostawmy to tak jak jest, a każdego pracującego przy stanowiskach serwisowych zaopatrzmy w kaski i kombinezony i bd po sprawie.
krzysiek000
08.07.2013 07:23
Otóż mlechowiczu muszą nosić kaski z atestem, ale regulamin nie mówi na ten temat nic więcej. W zeszłym roku komemtatorzy śmiali się z tego, że można tam wejść z kaskiem rowerowym. No i zapomniałem o wykluczeniu dla Renault z dwóch wyśigów za takie jaja. Nie powinni jej cofać, a stosować w każdym przypadku, bo może ktoś skończyć jak Suertess (dobrze napisałem?).
Sar trek
08.07.2013 07:04
To nie jest tak, że tylko Mercedes i Red Bull gubił opony. Zdarzało się to także w Toro Rosso, Renault, i pewnie jeszcze by jakiś zespół się znalazł. Po wypadkach podczas tankowań (wyjazd z wężem strącającym z nóg mechaników, pożary) zakazano tankowania. Jak widać, zmiana opon jest niebezpieczna, a stworzenie opony wytrzymującej cały wyścig nie było by problemem. Teoretycznie dałoby się wprowadzić zakaz zmian opon w trakcie wyścigu (a o ile się nie mylę, to praktycznie obowiązywał w 2005 roku). Tylko jak tu sobie wyobrazić F1 bez pit stopów?
dziadekm1
08.07.2013 06:57
No to w takim razie Brawn Horner i pozostali też powinni nosić kaski
Master
08.07.2013 06:49
Zbroje dla wszystkich
Mexi
08.07.2013 06:08
Cóż za ironia. Zespoły, które powodują niebezpieczne sytuacje, proszą o zwiększenie bezpieczeństwa.
Sar trek
08.07.2013 05:45
dzięki peter01, pamiętałem to, co działo się na Hungaroringu w 2010, i to, że jakieś koło uderzyło mechanika Williamsa, ale nie wiedziałem, że to ten sam incydent
mlechowicz
08.07.2013 05:40
W le mans media chodza w kaskach to czemu nie moga w f1 ?
IceMan11
08.07.2013 04:40
@peter01 Chyba chodziło o 18" felgi.
peter01
08.07.2013 04:37
Przypomniało mi się, że niedawno temu pare osób wysoko postawionych w F1 postulowało za tym żeby wprowadzić większe 19 calowe opony. Hmm, mam nadzieję, że niedzielny incydent zmniejszy prawdopodobieństwo wprowadzenia takich opon. Aż strach pomyśleć co by było gdyby taka opona kogoś uderzyła. PS. Przypomniało mi się, że to był pomysł Michelin, Pata Symondsa i jeszcze paru osób, które radykalnością pomysłów nie odstają od Nikiego Laudy. @Sar trek Hungaroring 2010.
Sar trek
08.07.2013 04:36
@SirKamil, a gdzie, i kiedy działo się z mechanikiem Williamsa i kołem Mercedesa? Coś pamiętam, ale nie mogę sobie przypomnieć dokładnie.
MairJ23
08.07.2013 03:54
@plastic moze by jej fryzure zniszczyl (kask), lub poprawil - zalezy kto co lubi :)
IceMan11
08.07.2013 03:17
@Gie Genialne! W ten sposób na pewno nie będą dążyć do jak najszybszej zmiany kół.
Gie
08.07.2013 03:13
Najprostszym rozwiązaniem będzie zatrzymanie wyścigu na jak najszybszy pitstop. Wprowadzić 2 mechaników do zmiany tylnych kół i dwóch do przednich.Jak skończą zmieniać koła z tyłu mogą rozpocząć ci z przodu.
plastic
08.07.2013 02:25
Nie tylko fruwające koła są niebezpieczne http://www.youtube.com/watch?v=1OzgoWfwJZU . Reporterzy z pitlane z "dużych" telewizji są ubierani w firmowe kombinezony ognioodporne ale ciężko stwierdzić czy czasem trochę nie na pokaz, niebezpieczeństwo uderzenia jest chyba większe niż pożaru http://www.bbc.co.uk/blogs/f1mole/tedblog595.jpg http://pressdog.typepad.com/.a/6a00d8341c53c653ef01538ec96af8970b-800wi . Bezpieczny jest tylko Kai Ebel z RTLu, od swoim ubiorem odstrasza niebezpieczeństwo. Poza tym ciekawe kto miałby obowiązek nosić kombinezon/kask od przyszłego roku. Chyba tylko ludzie pracujący między drzwiami garaży a pasem dojazdowym bo jakoś nie wyobrażam sobie Brawna w pełnym kombinezonie czy Monishy w kasku przez 2 godziny ;)
Phaedra
08.07.2013 02:18
Może dobrym rozwiązaniem było by zastosowanie czujników w piastach, które by monitorowało czy koło jest własciwie osadzone i przykrecone i blokowalo skrzynie albo sprzegło, uniemożliwiając ruszenie z miejsca.
SirKamil
08.07.2013 01:04
Koło Mercedesa znokautowało mechanika Williamsa a koło Webbera kamerzystę... pierwszy postulat jest taki, aby nie wypuszczać kierowców z luźnym kołem co wspomnianym zespołom zdarza się najczęściej w stawce;) Kaski też się zaszkodzą.