Sutil najprawdopodobniej zostanie w Force India

Decyzja należy zarówno do niego jak i zespołu
17.10.1321:55
Igor Szmidt
1443wyświetlenia

Adrian Sutil uważa, że najprawdopodobniej uda mu się pozostać w zespole Force India na kolejny sezon.

Niemiec po sezonie 2011 zakończył swoją czteroletnią przygodę z ekipą z Silverstone i musiał przez rok pauzować. Obecne mistrzostwa są dla niego jednak całkiem niezłe, gdyż po powrocie udało mu się zdobyć 26 punktów.

Chociaż Force India nie zamknęło jeszcze swojego składu kierowców na przyszły rok, Sutil jest całkiem pewny swojego pozostania. Prawdopodobnie będę jeździł tu w kolejnym sezonie - odpowiedział, zapytany przez Autosport o jego przyszłość. To dobry zespół. Na ten moment nie jesteśmy tak mocni, jak kiedyś, jednak jest to jeden z najmocniejszych prywatnych zespołów w stawce i ciężko będzie znaleźć lepszy, dlatego chciałbym pozostać tu w przyszłym roku. Nie ułożyłem jednak jeszcze dokładnie swoich myśli i nie podjęto żadnej decyzji.

Sutil akceptuje fakt, że zespół mógłby chcieć zatrudnić nowego kierowcę na jego miejsce, jednak podejrzewa, że nie będzie to łatwe zadanie. Dodał również, że decyzja nie należy tylko i wyłącznie do zespołu, gdyż on sam musi jeszcze zadecydować, czy zostaje, czy nie. Nie wszystko dotyczy zespołu i tego, czy będą chcieli mieć mnie jako kierowcę czy nie, ja również mogę coś powiedzieć na temat tego, czy chcę tu zostać. Nie oni decydują o tym, co mogę zrobić, na tą chwilę jest to 50/50. Moim zdaniem znajduję się na dobrej pozycji, wykonałem w tym roku swoją pracę i musieliby znaleźć kogoś innego, kto wykona ją tak samo jak ja. Jeśli jest tam gdzieś lepszy kierowca, a oni go chcą, oczywiście - zatrudnijcie go i życzę powodzenia.

Niemiec wierzy, że jakość jego jazdy nie była równomierna z wynikami. Myślę, że w niektórych przypadkach mogło być lepiej, wiem, że mieliśmy duże szanse w Barcelonie i Bahrajnie, gdzie przebiłem oponę, czy Malezji, gdzie pojawił się problem z pit-stopem. Myślę, że straciliśmy trzy najlepsze możliwe wyniki. Tak już jednak jest, nie można tego zmienić.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

12
Simi
18.10.2013 12:14
@SirKamil Osobiście nie jestem pewien czy Sutil faktycznie ma "wywalone" na F1. Według mnie po prostu dostrzegł, że w życiu jest coś poza tym i jeśli nie uda się w "Jedynce", zajmie się czymś innym. Jednak wcale nie musi to sprawiać, że brak mu motywacji, czy chęci. A co do jego możliwości to masz stuprocentową rację.
Kamikadze2000
18.10.2013 11:50
@Dante - Romka się nie pozbędą, tym bardziej po ostatnich wynikach. :)
Dante
18.10.2013 11:46
@Kamikadze2000 - A jak Lotus będzie chciał bardziej kasy niż umiejętności, to nawet duet Hulk + Magnussen. ;) Jeżeli mam się wypowiedzieć o SFI, to jedyne ci przychodzi mi do głowy, jest zeszłoroczna, rewelacyjna postawa Nico pod koniec sezonu i wiecznie "nijaki" Paul Di Resta. Ja bym tam zmienił obu kierowców, ale zobaczymy jak potoczy się dalsza część sezonu.
Adam1970
18.10.2013 11:25
[quote]Nie oni decydują o tym, co mogę zrobić, na tą chwilę jest to 50/50[/quote] Dawno się tak nie uśmiałem :D :D A mniej oficjalnie: " Skoczę z samolotu bez spadochronu aby utrzymać posadę, szanse że się uda to 50/50"
Arturo_R30
17.10.2013 09:52
moim zdaniem powinien zostać Sutil, a na miejsce Di Resty dawać Magnussena ;) Duńczyk jest teraz w dobrej formie , powinien ją utrzymać na 2014 ;) Ewentualnie, Nasr za DIR :D
SirKamil
17.10.2013 09:46
Dla mnie najlepszym "symbolem FI" będzie jak najlepszy, najbardziej zmotywowany i etycznie odnoszący się do zespołu kierowca. Już teraz symbolem FI bardziej niż Adrian "nie wiem czy chcę tu zostać" Sutil jest dla mnie Hulkenberg z drugiej połowy tamtego sezonu a nawet Fisichella będący autorem największego dotychczas sukcesu ekipy w wyścigach;)
Kamikadze2000
17.10.2013 09:23
Ja szczerze mówiąc widziałbym tam całkowitą wymianę składu. Magnussen z Massą... :))
Carolius
17.10.2013 08:59
:) Jestem fanem Sutila i cieszy mnie to, że ma szansę pozostać w F1 :) Jak dla mnie to szybki gość i kierowca, który jest symbolem FI :) W przyszłym sezonie z silnikiem Mercedesa mogą być mocni :) Liczę na to!
ROOK
17.10.2013 08:59
@up: [color=white].[/color] Głosy mądre, wyważone… Pozostaje mi tylko zgodzić się ze wszystkimi powyżej, jak rzadko kiedy! ;) [color=white].[/color] Dorzucę do oceny, że najlepszy okres kariery Adrian miał wówczas, gdy palił mu się pod siedzeniem gorący fotel FI w drugiej połowie 2011 – widocznie potrzebuje mocnych wyzwań! :) [color=white].[/color] Takim dopingującym wyzwaniem był też udany powrót po ponad rocznej przerwie i faktycznie – zaliczył dobrą I. połowę sezonu. Ale potem znowu zaczął wracać do tej swojej bryndzy bez większego błysku, za to przynajmniej stabilnej, z czego pamiętam go choćby jeszcze w 2009 roku…
AleQ
17.10.2013 08:44
@up Wystarczyło mieć o jeden wyścig więcej z większym szczęściem ( Bahrajn) to od razu by punktacja wyglądała inaczej. FI pogubiła sporo pkt na początku sezonu, gdy mieli regularne pkt w każdym wyścigu. To może ich na pewno kosztować porażkę z Makiem, a nawet z Sauberem. Szoferzy generalnie szli łeb w łeb w tym sezonie, trudno mi ocenić, kto był lepszy, ale chyba jeden z nich poleci. Chętnie bym mimo wszystko zobaczył DIR ponownie u Merca w DTM, bo to nie jest facet stworzony by jeździć w F1. Właściwie był, ale jego kariera poszła w złym kierunku i jego wielki talent wcale teraz się nie ukazuje, a miał być towarem na poziomie Hamiltona ... Poza tym DJowi Malinie przydałby się jeden doświadczony kierowca, gdyby wziął jakiegoś debiutanta do zespołu. ( Calado? junior z McL?)
adnowseb
17.10.2013 08:34
Bardzo lubię Adriana, i byłem za jego powrotem. Teraz jednak mam trochę mieszane uczucia oceniając jego predyspozycję w tym sezonie.Ale pocieszam się tym ,że zawsze mogło być gorzej,a nie jest.Strata 10 punktów do partnera zespołowego to nie jakaś tragedia,niemniej zawsze to strata.Dodając ilość nie ukończonych wyścigów przez partnera, to wygląda to jeszcze słabiej. Ale Sutil to dobry ''fachowiec'' i może jeszcze nas zaskoczyć,a sama forma SFI też pozostawia wiele do życzenia :( Zatem powodzenia. Edit: @SirKamil dobrze podsumował Adriana i jego możliwości przejścia do innych zespołów.
SirKamil
17.10.2013 08:26
Podoba mi się to w jaki sposób zmienił się kontekst. Jeszcze niedawno tej parce śmierdziało FI, wyżej się marzyło... jak na ironie Paul i Adi kozaczyli, bo dostawali znakomicie dysponowany samochód osiągając smakowite rezultaty. Jak na ironię wszystko zmieniło się, gdy zmiany opon zmarginalizowała FI, czyniąc ich samochód trudnym i niewdzięcznym w prowadzaniu, co w konsekwencji doprowadziło do załamania rzemiosła kierowców. Nagle obficie pojawiły się błędy, spartaczone czasówki i dzwony. Cóż tu dużo mówić... RB, Lotus, Mercedes, Ferrari i McLaren nie zabijają się o ich usługi a Sauber i Williams mają lepsze i ciekawsze (wypadkowa sportowo-finansowa) dla siebie opcje. STR ma swoich. Caterhama i Marussia nie istnieje na radarze takich gwiazdorów z syndromem Alguersuariego. Sutil dodatkowo irytuje swoją postawą. Jeśli ma tak wywalone na F1, jak to lubi podkreślać po tej swojej przerwie, która taaaak go oświeciła na naprawdę ważne rzeczy w życiu poza nieistotną rywalizacją w F1, to może niech już teraz zacznie się nimi cieszyć? Na swoją szansę czeka kilku zawodników z wielkim talentem i jeszcze większym głodem jazdy.