Młodzi debiutanci muszą być "absolutnie wyjątkowi"
Jonathan Neale twierdzi, że przejście z GP3 do F1 to bardzo duży krok
22.10.1313:12
1781wyświetlenia
Debiutujący kierowcy, jak na przykład wczoraj zakontraktowany w Toro Rosso Danił Kwiat, muszą być
absolutnie wyjątkowi, by osiągnąć sukces w Formule 1 wraz ze zmianami przepisów w 2014 roku - tak uważa dyrektor zarządzający McLarena, Jonathan Neale.
Toro Rosso ogłosiło wczoraj, że awansuje Kwiata z poziomu GP3/F3 wprost na kierowcę grand prix, po tym jak zdecydowano, iż będzie on lepszą inwestycją, niż jeżdżący w Formule Renault 3.5 Antonio Felix da Costa. Neale zapytany jak McLaren postrzega tak duży awans, odpowiedział, że będzie to bardzo ogromne wyzwanie dla obu stron.
Przejście z GP3 do F1 to bardzo duży krok i wiąże się z dużymi oczekiwaniami- powiedział.
Zwłaszcza w związku ze zmianą technologii w przyszłym roku. Sami pracujemy nad zrozumiem pakietu, by pracował efektywnie, jak zwiększyć jego wydajność oraz jak pokonać wyzwania związane z aerodynamiką i nowymi jednostkami napędowymi. To wystarczająco trudne nawet bez angażowania w to młodych kierowców. Udało się to w przeszłości tylko niesamowicie wybitnym kandydatom, jednak Formuła 1 to środowisko z dużą presją, a do tego nie wybacza nikomu.
McLaren stara się obecnie znaleźć miejsce w F1 dla swoich juniorów, Kevina Magnussena i Stoffela Vandoorne'a, którzy ukończyli tegoroczne mistrzostwa FR3.5 na pierwszych dwóch miejscach. Jak na razie wysiłki są bezowocne, ale Neale podkreślił, że obaj kierowcy są kandydatami do fotela w McLarenie w dłuższej perspektywie czasowej, a ponowne wprowadzenie testów w czasie sezonu w 2014 roku powinno w tym pomóc.
Potrzebujemy młodych kierowców. Myślę, że fakt przywrócenia testów w trakcie sezonu powinien w tym pomóc. To ekscytująca sprawa, gdy widzimy nową generację kierowców malującą się na horyzoncie.
KOMENTARZE