Lotus potwierdza Grosjeana i Maldonado na sezon 2014

Wenezuelczyk zastąpi w brytyjskiej ekipie Kimiego Raikkonena
29.11.1317:24
Mateusz Szymkiewicz
6637wyświetlenia

Zespół Lotus potwierdził swój przyszłoroczny skład kierowców, który uzupełnili Romain Grosjean oraz Pastor Maldonado.

Dla Grosjeana będzie to już trzeci sezon w barwach Lotusa. Francuz do tej pory wywalczył dla stajni z Enstone 228 punktów oraz dziewięć miejsc na podium. Maldonado natomiast ostatnie trzy lata spędził w Williamsie. Wenezuelczyk w tym czasie sensacyjnie wygrał Grand Prix Hiszpanii 2012, a dzień wcześniej zdobył pole position po dyskwalifikacji Lewisa Hamiltona.

Dołączenie do Lotusa na sezon 2014 jest dla mnie fantastyczną okazją - powiedział Pastor Maldonado. Nie jest tajemnicą, że chciałem dokonać zmiany oraz pozwolić nabrać rozpędu mojej karierze. Lotus przedstawił mi najlepszą propozycję na przyszły sezon. Przepisy i samochody nieco się zmienią, więc jest to idealny moment na zrobienie nowego startu.

Bardzo jasną rzeczą jest to, że Pastor ma tempo i potencjał - oznajmił Eric Boullier, szef Lotusa. Świadczy o tym tytuł zdobyty w GP2 w 2010 roku, a także mocne wyścigi w barwach Williamsa. Jesteśmy przekonani, że będziemy w stanie zapewnić mu prawidłowe środowisko do rozwoju na torze.

Boullier dodał również, iż faworytem do zajęcia posady po Kimim Raikkonenie był Nico Hulkenberg, aczkolwiek ciężka sytuacja finansowa Lotusa sprawiła, iż ekipa postanowiła zatrudnić cieszącego się lukratywnym wsparciem sponsorów Maldonado. Po fiasku, jakim okazały się być negocjacje ze stajnią z Enstone, Hulkenberg najprawdopodobniej powróci na sezon 2014 do Force India.

KOMENTARZE

66
KryS
02.12.2013 08:19
@Carolius Też nie rozumiem, tego wieszania psów na Maldonado Poczekajmy na początek sezonu aby podsumować wyniki GRO i MAL ;) Ciekawe co powiedzą krytycy MAL jeżeli okaże się konkurencyjny ;]
Kerb
30.11.2013 10:25
Po mojemu obciach. Właśnie oglądam Australię br i tak to będzie. Bez Hulka będą mogli liczyć na 1 razy mniej, żeby tylko nie okazało się to być pod kreską.
macieiii
30.11.2013 03:01
sezon ogórkowy w pełni mimo że mróz łapie :)
Kamikadze2000
30.11.2013 02:16
@MairJ23 - dobre, dobre... :D
Yurek
30.11.2013 02:06
Ciekawe było pytanie na forum Autosportu: czy twór Lotus+Caterham będzie się nazywał Loterham czy Caterus? [quote="MairJ23"]Martin Brundle[/quote] Hahahaha :D
MairJ23
30.11.2013 01:53
no i niestety niezbyt kolokwialnym jezykiem stwierdzam ze "burak" dostal sie do dosc niezlej ekipy. Zycze mu powdzenia bo kazdemu kierowcy w stawce tego zycze, ale niech sie ten chlop nigdy nigdzie dla zadnej prasy nei wypowiada. Niech jezdzi w milczeniu i niech w nikogo nie wjezdza i wtedy bede go tolerowal :) @Yurek @Kamikadze2000 ...a Ross Brawn ma tyle kasy po odejsciu z Mercedesa ze kupi Sahare i Williamsa i tez je polaczy. Wdrapie sie z jakims blyskotliwym pomyslem na szczyt sezonu 2014 :) "Williamhara" - dla ktorej beda jezdzic tylko reaktywowani brytyjscy kierowcy - Nigel Mansell i Martin Brundle. Swoje mocne zainteresowanie wyrazil juz nastepny wielki Brytyjski projektant konstrukcji - Adrian Newey - w wywiadzie dla Manchester Morning Star Adrian powiedzial : "nigdy sie nei spodziewalem ze dozyje tak wspanialego wyzwania, wchodze w to" :) Maja Majstra w kieszeni !:)
Kamikadze2000
30.11.2013 01:44
@Yurek - hehe, nie da się ukryć... :)
Yurek
30.11.2013 01:19
@Kamikadze2000 - podobno padła propozycja, aby Lotus połączył się z Caterhamem, Marussia wycofała się z F1 albo połączyła z kimś, a Red Bull wchłonął Toro Rosso i wtedy każdy team wystawialby po trzy bolidy... Ponad sto dni do nowego sezonu, to ludziom się nudzi :)
Kamikadze2000
30.11.2013 01:08
Pojawiły się kolejne plotki - teraz odnośnie fuzji Caterhama z Lotusem. W przypadku, kiedy Marussia połączyłaby się z Sauberem, zostałoby tylko 18 kierowców na starcie... ;) Ale to tylko plotki... ;)
Indy
30.11.2013 12:01
@Zajkos O nic Cię nie podejrzewam ale źródła są bardziej lub mniej wiarygodne i chciałbym to ocenić a pisanie że gdzieś tam komuś się obiło o uszy jest niepoważne. Podaj po prostu źródło w którym to przeczytałeś. I przy okazji źródło rewelacji o Ericssonie i Leimerze. Poza tym wymieniłeś 4 faworytów. Fajnie ale faworyt może być tylko jeden, u Force India, Saubera i Caterhama dwóch bo mają dwa miejsca do obsadzenia.
Kamikadze2000
30.11.2013 10:41
@Mati - nie było formy, bo nie miał samochodu. Tegoroczna konstrukcja Williamsa to chłam... ;) @Zajkos - obecnie jedynie jakie testy można robić, to na prostej. ;) Davide testował już na klasycznym torze, po czym został etatowym zawodnikiem. Gdyby miał ze sobą budżet pokroju Pastora, wówczas to on byłby partnerem Grosjeana. Cóż, zobaczymy, jak Maldo się spisze - ja życzę mu jak najlepiej. Jego świetne wyniki to świetne wyniki Lotusa. A gość potrafi szybko jeździć. :)
Mati
30.11.2013 09:46
Mogli mieć kierowce, wybrali pieniądze Oby Maldonado wrócił do formy z przed roku i oby Lotus zadowolił się tylko 1 rokiem z płacącym kierowcą, a w 2015 (o ile bolid będzie konkurencyjny) zatrudnił Hulkenberga. :)
zefu
30.11.2013 08:01
Tak, wiem wiem, F1 to biznes bla bla. Niemniej smutne jest to, że przeciętny paydriver zajmie miejsce, które teoretycznie mogło pomóc Hulkowi pokazać wreszcie, na co go stać. Pozostaje trzymać kciuki za Niemca i liczyć, że przy zmianie przepisów jego nowy team zabłyśnie.
Mexi
30.11.2013 06:36
Szkoda....ale myślę że został przyjęty tylko po to aby mogli dopłacić Kimiego, więc nie zdziwię się jak za rok Pastor poleci rozwijać swój talent gdzie indziej.
macieiii
30.11.2013 01:39
Potwierdzenie Lotusa i brak Hulkenberga jest jak kula trafiająca w serce...trudno dobrze że idą nowe przepisy i jest szansa że w innym zespole też powalczy o niezłe miejsca. Dużym plusem jest forma Saubera, dzięki której wszyscy już dobrze wiedzą jak dobrym jest kierowcą i mam nadzieję że za rok w końcu trafi jakimś sposobem do czołowego zespołu. Szkoda w tym wszystkim Grosjeana. Problemy Lotusa z kasą mogą ich zepchnąć na dalszy plan, a Grosjean miał naprawdę dobry sezon.
Zajkos
29.11.2013 10:56
@Indy podejrzewasz mnie że to ja rozsyłam plotkę.. ?? Zresztą faworytem jest też Pietrow, Laimer (rzekomo), Ericsson..
Indy
29.11.2013 10:52
@Zajkos Sprawdzenie jaka to strona zajęło by Ci pewnie max 2 minuty ale wolisz napisać że to "jakaś stronka nie pamiętam dokładnie jaka". Raczej wątpię by ktoś miał dać wiarę że jest faworytem skoro o Gonzalezie do tej pory nic nie plotkowano za bardzo. Chilton jest na tę chwilę faworytem.
Yurek
29.11.2013 10:42
[quote="Aeromis"]Jak ktoś nie przepada za GRO i teraz dochodzi MAL to czemu miałby im kibicować?[/quote] Chodzi mi o osoby które np. twierdziły, że są nie wiadomo jakimi fanami Caterhama czy Lotusa, a jak przyszedł Pietrow czy inny Maldonado, to zaraz "już im nie kibicuję". [quote="Zajkos"]Tymczasem Gonzalez faworytem do objęcia posady w Marussi w sezonie 2014[/quote] Rodolfo!!! <3
Zajkos
29.11.2013 10:40
@Kamikadze2000 Oj tam, mogli go zabrac na prywatne testy i by chłopak pojeździł trochę i większe doświadczenie wskakuje. :P Szczerze to szukam argumentów że Lotus podjął złą decyzję bo taka jest prawda.. Tymczasem Gonzalez faworytem do objęcia posady w Marussi w sezonie 2014.. Dacie wiarę?? Przeczytałem to wczoraj na jakiejś stronce nie pamiętam dokładnie jakiej..
Kamikadze2000
29.11.2013 09:12
Ale bez kasy daleko się nie zajedzie... @Zajkos - odnośnie Valsecchiego - brak doświadczenia to kolejny argument przeciw jego debiutowi. Najlepszą okazją na jego sprawdzenie było zastępstwo Kimiego... niestety woleli doświadczonego... ;]
corey_taylor
29.11.2013 08:50
ktoś pisał że już nie kibicuje lotusowi? ciężko nazwać tą decyzję dobrą, kasa to nie wszystko
Aeromis
29.11.2013 08:47
@Yurek Tylko krowa nie zmienia zdania. Jak ktoś nie przepada za GRO i teraz dochodzi MAL to czemu miałby im kibicować?
Yurek
29.11.2013 08:41
Śmiać mi się chce z osób mówiących w stylu: w zespole X będzie jeździł kierowca Y, to już nie kibicuję zespołowi X. Ogarnijcie się. Dobrze, że Lotus nie ma żadnych problemów finansowych, informacje o ich zadłużeniu brały się wyłącznie ze spisku żydowsko-masońskiego i mogli wziąć najlepszego dostępnego kierowcę. Brawo!
dan193t
29.11.2013 08:36
@ROOK Wg mnie masz 100% racji... Szkoda zespołu, ale skoro zamiast użyć Raikkonena do zmniejszenia długów, zarobku.. to jeszcze są winni kasę jemu.. Byznesmeny.. Mam nadzieję, że znajdą jakieś drobne na psychologa/psychiatrę dla Pastora.. Bo o ile w 2012 był on stawiany na równi z Grosjeanem (wg mnie było to bardzo krzywdzące dla Francuza) i teraz ludzie mogą wyciągać wnioski, że skoro jeden się poprawił to i drugiego to czeka, to nie mają oni na co liczyć.. Wiele się naczytałem wywiadów z Pastorem, wiele wyścigów GP2/F1 z jego udziałem widziałem i brak inteligencji u tego człowieka jest wręcz nie do opisania.. Jeździć potrafi, ale sezon 2012 pokazał jak można tuż po wygranym wyścigu (każdy normalny kierowca złapałby wtedy stabilność i pewność) zaprzepaszcza się okazję za okazją..
corey_taylor
29.11.2013 08:12
pozostaje mieć nadzieję że Pastor się ogarnie (nikłe szanse) albo że będzie robił taki syf, że go wywala wtrakcie sezonu i wejdzie ktoś sensowny na jego miejsce (spore szanse) szkoda, bo kase z tego będą mieli ale wyniki napewno ucierpią
ROOK
29.11.2013 07:40
[color=white].[/color] Spośród nieskończonej liczby możliwych scenariuszy przewiduję dla Lotusa chude lata. Zespół był szykowany pod sprzedaż – odpicowany do maksimum za pożyczone pieniądze z medialnym byłym mistrzem świata za kierownicą. [color=white].[/color] Nie udało się zespołu sprzedać – teraz przyjdzie czas spłacania starych długów i marnych wyników z osłabionym zestawem kierowców i ostatnimi pracownikami, których nie przegoniły nawet zaległości w wypłacie należnych pieniędzy. Nakręci to spiralę zjazdu w dół, zwłaszcza przy zmianie przepisów i pilnej potrzebie topowych kadr, których nie zastąpią nawet tabuny „wielbicieli” pracujących za wikt i opierunek.
Il Capitano
29.11.2013 07:38
Lotus w tym sezonie miał topowego kierowce z doświadczeniem, który pomagał w rozwoju bolidu, ale nie mogli tego robić tak jak chcieli bo nie było kasy, teraz kasa będzie ale nie będzie go komu rozwijać - brakuje przeciez nie tylko Raikkonena ale i głównego inżyniera Allisona. Dla mnie Maldonado i Grosjean to kierowcy szybcy w mocnych bolidach - w słabym bolidzie nie dają sobie rady, po patrzeć wystarczy na to jak Maldonado "pomógł" w pracach rozwojowych nad bolidem Williamsa w tym roku - było zero postępów. W mojej opinii Lotus w przyszłym roku będzie walczył o pozycje 5-6 w kl. konstruktorów.
ManiakF1
29.11.2013 07:36
No szkoda, że negocjacje z Hulkenbergiem nie wypaliły. Wolałbym jego zamiast Pastora. Jednak duet Grosjean - Maldonado na pewno będzie ciekawy.
jpslotus72
29.11.2013 07:34
@Lukasz1234 Wiesz, ja nie zaprzeczam, że Lotus zrobił postępy - świadczą o tym same wyniki (choćby rosnąca liczba wizyt na podium). Pytanie tylko, jakim kosztem - czy napinając swój budżet po prostu nie "przepiął"... Może to nie najlepszy przykład, tym bardziej że dotyczy innej sfery i może niewielu użytkowników tego portalu pamięta te czasy - ale PRL za Gierka też zrobił pewne postępy w stosunku do ery jego poprzednika, tylko że było to na kredyt, który napinał się coraz bardziej, coraz bardziej, aż na pólkach w spożywczych mieliśmy faktycznie tylko ocet (i coś niecoś na kartki). Nie twierdzę - powtarzam: nie twierdzę, że Lotus sobie nie poradzi. Ale ma tutaj spore problemy. Prędzej czy później przychodzi pora na spłacenie rachunków i wtedy się okaże, czy będzie z czego... W tym roku w pewnych przypadkach już zabrakło (Raikkonen, opóźnione przelewy dla kontrahentów, teraz mówi się o spóźnionych wypłatach dla pracowników). Nie jest winą Lopeza to, co w Lotus Cars narobił Bahar (i co miało duży wpływ na straty Lotusa) - chociaż Luksemburczyk może niezbyt szczęśliwie dobiera sobie partnerów (Lotus Cars, Quantum)... W biznesie też trzeba "mieć nosa". Masz rację co do tego, że stabilne zasoby nie gwarantują sukcesu - bo na sukces składa się więcej elementów. Ale spróbuj odnieść sukces bez odpowiednich zasobów - można to zrobić na kredyt, ale trzeba uważać, żeby nie przekroczyć "bankowego limitu zadłużenia". Cóż, będę czekał, co z tego dalej wyniknie...
MPOWER
29.11.2013 07:29
[quote="Lukasz1234"]Do tego zespół nie skupiał się już w 100 % na jeden stronie garażu, tylko zachował bardziej racjonalne proporcje.[/quote] Co to za bzdura? Od momentu podpisania przez Raikkonena kontraktu z Ferrari, zespół Fina zepchnął na drugi plan. [quote="Lukasz1234"]Zamiast prawić głodne kawałki poczytaj sobie np. co zostało zmodernizowane lub nawet zupełnie nowe w fabryce teamu od czasu przejęcia zespołu przez tego niedobrego Lopeza, któremu zależy tylko na kasie. Lopez nie musiał tego robić, ale widocznie chciał skoro zrobił.[/quote] Mimo wszystko, Kimi zrobił bardzo dobrze, że odszedł z tej ekipy. Ten Quatum czy jak się ten twór nazywa to kolejna bujda ze strony zespołu. Mnie to dziwi, ponieważ ekipa robi dobre bolidy a jakoś nie może znaleźć dobrego sponsora. Przypadek? Pech? Sam sobie na to odpowiedz.
Aeromis
29.11.2013 07:14
@Lukasz1234 [quote] bardziej racjonalne proporcje[/quote]Czyli Kimas odchodził więc zlewka na niego, owszem to bardzo racjonalne, logiczne. Romain zaczął maksymalizować osiągi, punkty, pozycje zarówno w GP jak i kwalifikacjach. Kitu mi nie wciśniesz. [quote]Numer 1 sam się wykrystalizuje do połowy sezonu albo i krócej i nic do rzeczy nie będą miały czyjeś chęci czy niechęci to tak nie działa.[/quote]Na prawdę kitu mi nie wciśniesz (czytaj - nawet nie próbuj).
oxiplegatz
29.11.2013 07:12
Fatalna wiadomość, myślałem że jednak to nie będzie Pastor. Maldonado jest jak sam to przyznał jest niereformowalny (mówił nie zmienię stylu jazdy), Grosjean zawsze był szybki i po kłopotach sezonu 2012, w tym roku jeździł wspaniale. Musi chyba być w zespole krucho z kasą, że zdecydowali się na ten krok.
Lukasz1234
29.11.2013 06:53
@Oy_ciec Zamiast prawić głodne kawałki poczytaj sobie np. co zostało zmodernizowane lub nawet zupełnie nowe w fabryce teamu od czasu przejęcia zespołu przez tego niedobrego Lopeza, któremu zależy tylko na kasie. Lopez nie musiał tego robić, ale widocznie chciał skoro zrobił.
Oy_ciec
29.11.2013 06:47
@jpslotus72 mi się też wydaje, że wszystkie te problemy finansowe muszą się jakoś odbić na formie Lotusa w przyszłym roku. Po tym co nawyrabiali nie szkoda mi ich, jedynym poszkodowanym będzie Grosjean, który jest świetnym kierowców. Ale skończy się ta lanserka Lotusa, "lifestyle'owa" reklama, i "hashtagi" na bolidach. Może po jednym słabszym sezonie Lopez się znudzi i zespół znajdzie lepszego nabywcę. Na pewno na niego zasługuje, choć po szopce z Quantum raczej łatwo o to nie będzie. Nie obraziłbym się, jeśli ich miejsce w czołówce zajełoby np. Force India. @Lukasz 1234 , nie porównuj Lotusa do Merca. Zespół Mercedes F1 ma głównie zarabiać wizerunkowo, dla Daimlera kilkadziesiąt mln euro w tę czy we wtę, nie ma znaczenia, ważniejszy jest marketing. Lotus nie ma takich potężnych pleców.
Lukasz1234
29.11.2013 06:44
@jpslotus72 Przykładowo: Mercedes ma mocnego sponsora tytularnego, a mimo to i tak w 2012 ponieśli straty w wysokości ponad 35 mln funtów, którą to stratę pokrył właściciel ( Daimler ). W Lotusie straty też są pokrywane przez Lopeza( własciciela). Niestety w terażniejszej f1 zespóły nie są w stanie zgarnąć z rynku wystarczającej kasy, aby przynajmniej wyjść na zero. Ciekaw jestem ile taki stan rzeczy jeszcze potrwa, a na właściwe zmiany póki co się na zanosi. Niezależny( prywatny ) team bez kasy od bogatego właściciela chcąc nie chcąc musi się zadłużąć, chcąc utrzymać się w czołówce f1
jpslotus72
29.11.2013 06:21
PS [quote]Problemem jest to, że niektóre zespoły, takie jak Red Bull, Ferrari i Mercedes, wciąż mogą sobie pozwolić na dawne metody i inwestować sporo w samochód – my nie”. – cytuje Boulliera Autosport. [/quote]źródło: http://www.f1wm.pl/php/news_id-29992.html Mówimy tutaj o Maldonado - bo jego dotyczy news. Ale problemem Lotusa nie są tak naprawdę kierowcy, tylko finanse. Gdyby nie finanse, bardzo możliwe, że Raikkonen zostałby w Enstone i jeszcze bardziej prawdopodobne, że nie byłoby tam Maldonado (tylko jeśli nie Kimi, to Hulkenberg, o którym Boullier mówił dużo, dużo wcześniej niż o Maldonado). To nie jest tak, że Lotus ma dobrą sytuację i świetny bolid - i potrzebuje tylko kierowcy, który lepiej wykorzysta ten potencjał, więc dlatego zdecydował się na zmianę. Po krachu współpracy z Lotus Cars, zespół z Enstone zanotował ogromne straty - na ich pokrycie zaciągnął kredyty (pogłębiając zewnętrzne i wewnętrzne zadłużenie - a to drugie wcale nie jest czymś, czym nie należy się przejmować, bo również wpływa na ogólną kondycję akcjonariuszy). Nie udało się znaleźć nowego, naprawdę mocnego sponsora tytularnego. Wszystko wskazuje na to, że niekończące się negocjacje ze "średnio godnym zaufania" Quantum też spełzną na niczym... Dlatego mnie bardziej interesuje, ile wniesie do zespołu PDVSA i na ile pomoże to uzdrowić finanse, niż to, jak spisze się w bolidzie Lotusa Maldonado. Bez uzdrowienia zasobów Lotus może stracić tę pozycję w ścisłej czołówce, na którą systematycznie pracował (żyjąc w ostatnich dwóch sezonach "ponad stan"). I nie musi być nawet tak, jak ktoś napisał - że teraz na podium będzie stawał tylko jeden kierowca Lotusa: Grosjean. Bo "tak krawiec kraje, jak mu materii staje" - i nie wiadomo jeszcze, czy Lotusa będzie w sensie dosłownym stać na utrzymanie konkurencyjności na poziomie podium. Przepraszam, jeśli się powtarzam - ale moim zdaniem tu jest sedno problemu Lotusa.
krisow
29.11.2013 06:16
Chyba trochę przesadzacie. Zapewne Hulkenberg byłby lepszą opcją ze sportowego punktu widzenia. Ale jeżeli samochód będzie konkurencyjny to Maldonado też będzie przywoził punkty.
Lukasz1234
29.11.2013 06:15
[quote="Aeromis"]Myślę, że jakby Pastor nie chciałby numerem 1 to już dawno by miał kontrakt z Lotusem. Lotus prawdopodobnie tego nie chciał i dlatego tak bardzo zaczęli pomagać Romainowi (nie wierzę w olśnienie i nagłą zwyżkę formy znikąd). Maldonado chce dobry bolid, ale nic mu po tym jeśli nie będzie numerem jeden, to nie typ człowieka zdolnego do ustępstw, a kasa która za nim stoi tylko to potwierdza.[/quote] Numer 1 sam się wykrystalizuje do połowy sezonu albo i krócej i nic do rzeczy nie będą miały czyjeś chęci czy niechęci to tak nie działa. Żadnego nagłego olśnienia nie było( chyba, że pominiemy niewygodne fakty niepasujące to teorii jak np. podium w Bahrajnie(4 wyścig, pierwszy w pełni sprawym bolidzie, awarie w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii). Do tego zespół nie skupiał się już w 100 % na jeden stronie garażu, tylko zachował bardziej racjonalne proporcje.
armi
29.11.2013 06:10
@Ambrozya Fajnym zespole? To raczej zespół fajtułap i amatorów. To jak potraktowali Raikkonena i wcześniej Heidfelda. Ugh... na widok Boulliera rzygać mi się chce. Podobnie jak na widok Pastora. Jedyną fajną 'rzeczą', którą ten zespół jeszcze ma jest Romain.
dan193t
29.11.2013 05:45
Smutna informacja
Aeromis
29.11.2013 05:36
@Lukasz1234 [quote]Na czym opierasz swoje założenie?, brak jest na to jakichkolwiek przesłanek.[/quote]Na intuicji, tej samej która podsunęła mi pomysł "małżeństwa" Pastora z Lotusem i zanim jeszcze media zaczęły o tym mówić. Dokładniej w czym rzecz. Myślę, że jakby Pastor nie chciałby numerem 1 to już dawno by miał kontrakt z Lotusem. Lotus prawdopodobnie tego nie chciał i dlatego tak bardzo zaczęli pomagać Romainowi (nie wierzę w olśnienie i nagłą zwyżkę formy znikąd). Maldonado chce dobry bolid, ale nic mu po tym jeśli nie będzie numerem jeden, to nie typ człowieka zdolnego do ustępstw, a kasa która za nim stoi tylko to potwierdza.
Carolius
29.11.2013 05:30
:) Eeee tam nie płaczcie... Dadzą sobie radę ja bym ich tak nie przekreślał. Ci co jadą na Pastora przekonają się potem, że to były niesłuszne ironie :)
Zajkos
29.11.2013 05:30
@Kamikadze2000 Nie ma co porównywać też kierowcy który jeździ trzy lata a który by debiutował, ale też moje zdanie o Davide nie jest wspaniałe ale sądzę że w połowie roku mógłby odnosić "mini" sukcesy.. Pozdrawiam. ;)
piotr_del_grey
29.11.2013 05:27
No no...żeby tylko nie żałowali tej decyzji...
Kamikadze2000
29.11.2013 05:26
@Zajkos - w obecnej sytuacji Davide nie ma nawet co przyrównywać do Pastora. Wybacz, ale Włoch to słabszy kierowca. Pzdr :)
Lukasz1234
29.11.2013 05:25
[quote="Aeromis"]Zakładam że Maldonado zostanie od ręki numerem 1.[/quote] Na czym opierasz swoje założenie?, brak jest na to jakichkolwiek przesłanek.
Kamikadze2000
29.11.2013 05:21
Nie ma żadnego zdziwienia, bo to było pewne. QM był od początku podejrzanym konsorcjum, które tylko zapewniało, a nie działało. Jedyny ich ruch to zmiana nazwy. ;) Lotus miał ich potwierdzić w przeciągu 48 godzin... minął praktycznie miesiąc... ;) Szkoda Nico, ale on już od jakiegoś czasu mówił, iż szanse na posadę u boku Grożka są najmniejsze. Poza tym podpisał wstępny kontrakt z Force India. Lada chwila go potwierdzą razem z Perezem. Pastor w zeszłym roku pokazał, iż w dobrym bolidzie potrafi wnieść się na wyższy poziom, w przeciwieństwie do chociażby Senny, absolutnie średniej-przeciętnej półki. Mam nadzieje, że wykorzysta tę szansę. Trzymam kciuki za tę ekipę, a zwłaszcza za Romka! :)) @krzysed - wspomóż ich finansowo, a nie głupio mielisz ozorem. Ja nie mam szacunku do ludzi takich, jak ty, którzy nie rozumieją filozofii prowadzenia zespołu. Pastor pokazał, że potrafi jeździć. Za nim przyszło wsparcie kilkudziesięciu milionów! Nawet sponsoring tytularny tyle nie wnosi. QM okazało się niewypałem i fikcją... jaką więc decyzję mieli podjąć? Kierowca to 20% sukcesu - bez dobrego bolidu zawodnicy nic nie zdziałają. A do rozwoju maszyny są potrzebne fundusze. Ja zdecydowanie rozumiem ich decyzje i choć wolałbym Hulka, to w pełni szanuje ich decyzje. W tym wypadku była to najlepsza możliwa.
Masio
29.11.2013 05:14
Romek - tak! Pastor - nie!
rocque
29.11.2013 05:12
[quote]a także mocne wyścigi w barwach Williamsa[/quote] Ach, ten jeden mocny wyścig w Hiszpanii i kolejne 9 bez punktów. Tak dalej pójdzie to Pastor w 2015 Red Bullu będzie jeździł.
FelipeF1.
29.11.2013 05:12
Nieeeeeeeeeee tylko nie to :(
Aeromis
29.11.2013 05:08
Czyli bez niespodzianek, logiczne rozwiązanie się sprawdziło. Oby wyszli na tym jak Zabłocki na mydle. Zakładam że Maldonado zostanie od ręki numerem 1. Ciekaw jestem co wyjdzie z tego bałaganu w Lotusie, oraz co by wynikło jakby Pastora nie było w F1...
Mahilda111
29.11.2013 05:08
@michal132 Nie żeby coś, ale zatrudnienie Maldona oznacza, że do porozumienia pomiędzy QM a Lotusem nie dojdzie...
TommyYse
29.11.2013 05:08
Nie przesadzacie czasem? Maldonado nie jest taki zły, a poza tym, sam Hulkenberg mówił że przepisy się zmieniają i to wcale nie Lotus musi być najlepszą opcją.
michal132
29.11.2013 05:06
Niech podpiszą jeszcze umowę z QM i będzie git
krzysed
29.11.2013 05:02
Przez niewypłacanie pensji Kimiemu i wzięcie kasy Maldonado zamiast porządnego kierowcy straciłem szacunek do ekipy z Enstone...
jpslotus72
29.11.2013 05:01
Zobaczymy, jaki będzie ten wkład PDVSA. Lotus potrzebuje naprawdę sporego "dopompowania", żeby utrzymać wysoką konkurencyjność (trzeba z czegoś spłacić długi, zaciągnięte na spłatę zeszłorocznych długów, zapłacić Raikkonenowi i wszystkim swoim pracownikom). Może się okazać, że bez jakiegoś dodatkowego dofinansowania, Lotus straci pozycję ekipy walczącej o podium i znowu zacznie się walka o Q3 i jakieś punkty... Boullier przez cały sezon narzekał na wysokie koszty F1 - a deficyt Enstone wynosi grubo więcej, niż dotychczasowa oferta PDVSA (chyba, że Wenezuelczycy podwoją wkład, jaki wnosili do Williamsa). Ale może jestem zbytnim pesymistą... Co do Maldonado - nie jest to jakiś wielki zysk. Który z zespołów czołówki, będących w tym sezonie konkurentami Lotusa, chciałby go zatrudnić - Ferrari? Mercedes? To nie ta półka... Lopez z Boullierem mogą mówić co chcą - ja nie wierzę, żeby chcieli zatrudnić Pastora, gdyby nie PDVSA.
Ambrozya
29.11.2013 05:00
Gorzej być nie mogło... Wenezuelski prymityw w tak fajnym zespole...
Bear
29.11.2013 05:00
I tak to zaraz zniknie, ale rzygać się chce na samą informację.
mikolaj1012
29.11.2013 04:57
No to będziemy oglądać na podium tylko jednego zawodnika z teamu Lotus. :(
Zajkos
29.11.2013 04:57
No to Groszek będzie sam musiał zdobywać punktów.. Katastrofa! Porażka! Mieli Sergio mieli Nico nawet Davide mieli a wybrali.. Kierowcę który dobrze się zapowiadał i tylko tyle.. No cóż "Life is Brutal" :( „Bardzo jasną rzeczą jest to, że Pastor ma tempo i potencjał." Nie to nieprawda.. Po prostu jest w Lotusie ze względu na swoje miliony..
michal132
29.11.2013 04:50
Chryste Panie co oni zrobili ;o Lotus przedstawił mi najlepszą propozycję na przyszły sezon. chyba to Ty przedstawiłeś propozycję Lotusowi
Byczek
29.11.2013 04:41
Szkoda, lotus mogl miec naprawde ciekawy sklad na przyszly rok...
mantol
29.11.2013 04:34
Porażka Lotusa w 2014. Pastor jest dobry w zaliczaniu band, a nie w dobrej jeździe. Mam nadzieje ze wysoki poziom utrzyma Romain.
BoloMaster
29.11.2013 04:29
Kimi miał rację żeby opuścić ten team. Podpisanie umowy z QM to jedna wielka ściema
Europejczyk
29.11.2013 04:29
No nieee....
punksnotdead
29.11.2013 04:28
Katastrofa...