FIA wprowadza kilka zmian do tegorocznego regulaminu F1
W F1 pojawi się nowa kara, a kierowcy po wyścigu będą musieli zjechać do pit lane
23.01.1420:32
4261wyświetlenia
Podczas nadzwyczajnego posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych w Genewie uzgodniono kilka drobnych poprawek w przepisach przed nadchodzącym sezonem F1.
Pierwszą z nich jest zacieśnienie restrykcji dotyczących pobierania paliwa po wyścigu. Teraz kierowcy nie będą mogli zatrzymywać się zaraz za linią mety, aby zaoszczędzić paliwo potrzebne do pobrania próbki.
W oświadczeniu Federacji możemy przeczytać:
Kierowcy nie będą mogli zatrzymywać się na okrążeniu zjazdowym, aby zaoszczędzić paliwo potrzebne do pobrania próbki. Nie będzie to uznawane za wystarczający powód do zatrzymania.
Ponadto zespoły będą mogły w trakcie sezonu aż sześciokrotnie złamać godzinę policyjną. W tym roku były tylko dwie takie możliwości, jednak FIA zdecydowała się na zwiększenie limitu z powodu problemów, które mogą się pojawiać w przypadku nowych samochodów i nowych silników. Federacja zwiększyła także minimalną wagę bolidów, do 691 kilogramów, aby skompensować wzrost wagi nowych opon Pirelli.
Wprowadzono również nową karę - pięciosekundowego postoju w boksach, którą będzie można odbyć przed zmianą opon. Mechanicy będą musieli odczekać przed przystąpieniem do pracy. Kara dziesięciosekundowego postoju w boksach została jednak bez zmian i będzie musiała odbyć się w tracie osobnego zjazdu do alei serwisowej.
FIA zaproponowała również kilka zmian na sezon 2015. Obejmują one wzrost wagi minimalnej o 10 kilogramów - do 701, zakaz używania koców grzewczych, umożliwienie mniejszym ekipom zakup zawieszenia oraz systemu chłodzenia hamulców, a także zakaz projektowania schodkowych nadwozi. Ponadto w czerwcu mają zostać przedstawione przepisy, które pozwolą na redukcję kosztów w Formule 1.
Kwestia zakazu korzystania z koców grzewczych pojawiała się już kilkukrotnie, jednak tym razem wprowadzenie jej ma być możliwe, gdyż jest wystarczająco dużo czasu, aby Pirelli mogło odpowiednio zmodyfikować opony, co wyeliminuje problemy związane z bezpieczeństwem.
Wszystkie tegoroczne zmiany muszą zostać jeszcze zaakceptowane przez zespoły oraz Komisję F1.
KOMENTARZE