McLaren zaprezentował MP4-29
Nowy bolid jest cały srebrny i korzysta z niskiego nosa
24.01.1413:05
12240wyświetlenia
McLaren zaprezentował dziś w swojej siedzibie bolid, który ma umożliwić ekipie powrót do czołówki - MP4-29.
Dla zespołu z Woking będzie to bardzo ważny rok, gdyż McLaren będzie chciał odkuć się po zeszłoroczne porażce, kiedy ekipa nie zdobyła ani jednego podium. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 1980 roku.
Maszyna została wyposażona w wąski nos, który niestety będzie charakterystycznym znakiem tegorocznej Formuły 1, oraz bardzo szerokie mocowanie przedniego skrzydła, co ma zapewnić jak najlepszy przepływ powietrza pod bolidem. Dalsze zmiany względem MP4-28 wynikają bezpośrednio z nowego regulaminu - węższe przednie skrzydło, zredukowane tylne, pojedynczy wydech, a także większe sekcje boczne, które muszą teraz pomieścić wydajniejszy system chłodzenia dla nowych silników.
McLaren przedstawił także nowe malowanie, które dobrze odzwierciedla brak sponsora tytularnego. Z bolidu zniknęły czerwone wstawki i MP4-29 jest cały srebrny. Na bokach i tylnym skrzydle obecnie widnieje oznaczenie modelu, jednak według plotek podczas wyścigów pojawią się tam nazwiska kierowców. Ekipa pokazała także nowe kombinezony - całkowicie białe z logiem Santandera na klatce piersiowej.
Jonathan Neale, dyrektor zarządzający McLarena, przyznał, że w tym roku wyścig rozwojowy będzie jeszcze bardziej widoczny niż w poprzednich latach.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy tak znaczących zmian w regulaminie. Reakcja na nie i poradzenie sobie z nimi przy jedno czesnym szukaniu osiągów była ekstremalnie trudna. Podeszliśmy do tego dość pragmatycznie. Wiemy, że początkowo niezawodność jest ważniejsza od osiągów, więc podczas zimowych testów nie będziemy się na nich skupiać. Trzeba będzie zrozumieć granice i sposób działania nowego samochodu.
Aby to osiągnąć potrzebna będzie stabilna podstawa, która będzie dobrze reagować na zmiany. Ponadto praca z inżynierami i projektantami nad zrozumieniem i interpretacją danych z toru będzie ważniejsza niż kiedykolwiek. Wszystko przez to, że w tym roku wyścig w rozwoju bolidów będzie jeszcze większy. Nie koniecznie trzeba będzie wygrać pierwsze wyścigi, aby liczyć się w walce o mistrzostwo. Zespół będzie musiał pokazać, że potrafi reagować. Mamy już pakiet poprawek gotowy na pierwszy wyścig i cały czas odkrywamy nowe rzeczy w tunelu.
Przestrzenna prezentacja wirtualnego modelu MP4-29
^galeria,597
KOMENTARZE