Symonds pod wrażeniem pracy Massy oraz Bottasa

60-latek ujawnił, iż obaj kierowcy starają się pchać zespół do przodu
11.03.1416:01
Mateusz Szymkiewicz
1510wyświetlenia

Dyrektor techniczny Williamsa - Pat Symonds, przyznał, że jest pod wrażeniem pracy Felipe Massy oraz Valtteriego Bottasa.

Do zespołu dołączył w tym roku Massa, z którym po ośmiu latach współpracy, ekipa Ferrari postanowiła nie przedłużać kontraktu. Guru techniczny stajni z Grove - Pat Symonds, przyznał w rozmowie z Autosportem, iż jest pod wrażeniem pracy 32-latka, podobnie jak i jego zespołowego partnera, Valtteriego Bottasa.

On jest wspaniały - odpowiedział Brytyjczyk zapytany o Felipe Massę. Nie wiedziałem dokładnie czego się po nim spodziewać, ponieważ nie znałem go dobrze zanim przyszedł do Williamsa, ale jest świetny. Jest szybki, co już wiemy i potrafi w zwięzły sposób wyrazić swoje opinie, bez żadnego wywyższania się. Jest wspaniałym zawodnikiem i uroczą osobą. Był każdego dnia testów, nawet kiedy nie jeździł, podobnie jak Valtteri. Obaj ciężko pracują i chcą pchać zespół do przodu. Felipe jest tylko częścią regeneracji zespołu.

Symonds przyznał również, iż Massa jest cały czas głodny sukcesów. Zauważyłem, że kiedy pierwszy raz z nim rozmawiałem, on był głodny [sukcesów]. Ma niedokończone sprawy i będzie się cieszył domykaniem ich - dodał 60-latek.

KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
12.03.2014 08:06
Po drugiego majstra Mistrzu! :))
maroo
12.03.2014 06:07
Chciałbym bardzo aby Felipe mógł za jakiś czas kończąc karierę w F1 mieć to co w tym najważniejsze :). Trzymam kciuki, jak co roku :). Jest nowy sezon, nowe możliwości i nowa nadzieja.
zefu
11.03.2014 06:45
@Anderis zaszufladkowany tak jak Button przed 2009... ;) ... na szczęście mamy takich fanów Felipe, dla których po zdobyciu majstra w 2008 nie musi już nic nikomu udowadniać ;) A tak bardziej serio, to było by miło, gdyby udało mu się to, czego nigdy nie dane było osiągnąć Webberowi, Barichello, DC, Irvine'owi, Bergerowi, Patrese, itd.
Anderis
11.03.2014 05:11
@kamil_zmc- bardziej chodzi o to, że facet już był przez niektórych zaszufladkowany jako kierowca nie zasługujący już na miejsce w F1, a na pewno nie w dobrym zespole. I tam możemy się dalej przerzucać "co miał Symonds na myśli". ;)
kamil_zmc
11.03.2014 05:05
@Falarek Bardziej chodzi o 2008 rok niż Alonso.
Falarek
11.03.2014 04:20
"Ma niedokończone sprawy i będzie się cieszył domykaniem ich” czyli pokonanie na torze Alosno i Ferrari :)