Force India chce utworzyć potężny program rozwojowy młodych kierowców

Stajnia z Silverstone chce mieć program na wzór McLarena
11.03.1417:30
Mateusz Szymkiewicz
1384wyświetlenia

Zastępca szefa zespołu Force India - Bob Fernley, ujawnił, że ekipa planuje utworzenie potężnego programu rozwojowego młodych kierowców.

Stajnia z Silverstone, która w tym roku zaangażuje się w ekipę Hilmer Motorsport startującą w GP2, planuje utworzenie potężnego programu rozwojowego młodych kierowców na wzór tego McLarena, który umożliwił debiut w swoich barwach Lewisowi Hamiltonowi, a także w tym roku Kevinowi Magnussenowi.

Musimy nieco więcej zrozumieć, to wciąż początek - oznajmił Bob Fernley. Program związany z kierowcami rezerwowymi był dosyć łatwy, ponieważ wierzysz, iż są oni gotowi na ten krok do przodu. Kiedy wchodzisz do GP3, GP2, nie jesteś pewny gotowości, ale podejmujemy się wiele pracy, by dokonać analizy. W zeszłym roku opracowaliśmy nowy program analizy kierowców, bardzo zaawansowany, który pozwala nam zidentyfikować talent na wczesnym etapie, niepodobny do tego w McLarenie. Zaprojektowaliśmy i opracowaliśmy własne systemy, więc jesteśmy na dosyć zaawansowanym poziomie, by po cichu być w stanie to robić. Jest to proces wtórny, ponieważ Nico tego świata [odniesienie do Nico Hulkenberga] mogą nas opuścić i wtedy będziemy musieli poszukać kolejnego.

Brytyjczyk uważa, że nawiązanie współpracy z Hilmerem jest bardzo ważnym elementem przy przenoszeniu programu rozwojowego Force India na wyższy poziom. To daje nam kolejną część przy procesie rozwoju i zdolność do przebywania z kierowcami od wczesnych etapów ich karier, by zrozumieć ich i dostosować. Miejmy nadzieję, że będziemy się jeszcze bardziej rozwijać i dysponować linią, która prowadzi od GP2 po posadę testera do fotela kierowcy wyścigowego w przyszłości. To jest cel, w którego kierunku spoglądamy.

Paul di Resta oraz Nico Hulkenberg awansowali do roli kierowców wyścigowych Force India po roku spędzonym jako testerzy. Fernley ma nadzieję, że poszerzenie zasięgu programu o serię GP2, pozwoli na kontynuowanie tej tendencji. Sposób w jaki przeprowadzamy proces z kierowcami rezerwowymi, pozwolił nam cieszyć się reputacją najlepszego zespołu, pod względem darowanych szans. Musimy to powtórzyć lub rozszerzyć program o GP2. Ludzie muszą chcieć dołączyć do ciebie, a ty musisz być pewny, że możesz im dać szansę. To powoduję, iż zaczynasz na nich naciskać. Wtedy dostaniesz to co najlepsze.

KOMENTARZE

7
TommyYse
12.03.2014 08:21
@hejter Tacy Nico kiedyś odejdą i przyda się inny, najlepiej wychowany samemu
hejter
12.03.2014 01:04
[quote]Jest to proces wtórny, ponieważ Nico tego świata [odniesienie do Nico Hulkenberga] mogą nas opuścić i wtedy będziemy musieli poszukać kolejnego”.[/quote] A co to znaczy?
Kamikadze2000
12.03.2014 08:07
@LH44fan - bo di Resta był cienki, jak polsilver... ;)
Mahilda111
11.03.2014 09:19
@Krauza Do tego pięć DNF pod rząd.
Krauza
11.03.2014 09:15
Ja myślę że di Resta sam się skreślił. Od mistrza DTM powinno się wymagać nieco więcej. A tu co? 2011 - Sutil lepszy, 2012 - Hulk lepszy. Pokonał Sutila w 2013, ale pamiętajmy że Adrian wrocił po rocznej przerwie.
LH44fan
11.03.2014 08:02
Ale Di Reste niestety skreślili. :/
Anderis
11.03.2014 04:45
Force India jak mało który zespół daje szanse nie do końca sprawdzonym kierowcom, nie skreślając nikogo ze względu na brak sponsorów, których mogliby wnieść. Byłoby sympatycznie, gdyby stworzyli porządny program rozwojowy dla młodych kierowców.