Grosjean wierzy w potencjał bolidu Lotusa

Francuz sądzi, że gdy zespół oraz Renault rozwiążą problemy, bolid E22 powalczy o zwycięstwa.
13.03.1417:58
Nataniel Piórkowski
1127wyświetlenia

Romain Grosjean wierzy, że gdy uda się pokonać problemy z niezawodnością silnika Renault, Lotus będzie w stanie włączyć się do walki o zwycięstwa w wyścigach.

Po opuszczeniu pierwszych przedsezonowych testów w Jerez i częstych usterkach do jakich dochodziło podczas zajęć w Bahrajnie, ekipa z Enstone przystąpi do Grand Prix Australii nieprzygotowana do rywalizacji na topowym poziomie. Grosjean przekonuje jednak, że sytuacja Lotusa może poprawić się na przestrzeni kolejnych eliminacji mistrzostw.

W tej chwili jesteśmy daleko od tego, by uchodzić za faworytów, ale to wcale nie znaczy, że porzuciliśmy ciężką pracę i nie wierzymy w możliwość wygrywania wyścigów. Trudno cokolwiek powiedzieć. Na papierze samochód ma potencjał, by wygrywać, ale jak do tej pory nie udało nam się bez problemów pojeździć nim po torze. Za nami fatalna zima. Renault ma swoje problemy, my swoje, ale z tych ograniczonych przejazdów udało się nam wyciągnąć pewne wnioski i jeśli wszystko pójdzie dobrze - to już udało nam się dokonać postępów. Jestem przekonany, że Renault poprawia oprogramowanie swych jednostek napędowych i będzie już tylko lepiej. Samochód sam w sobie jest dobry - powiedział Grosjean podczas czwartkowego briefingu z mediami.

Francuz przyznaje, że choć dla jego ekipy optymalne byłoby utrzymanie przez cały weekend w Melbourne stałego tempa, to osobiście preferowałby jazdę szybszym, choć bardziej awaryjnym samochodem. Prawdę mówiąc wolałbym prowadzić w wyścigu przez dwadzieścia okrążeń, by następnie wszystko się popsuło, niż dojechać do mety tracąc po cztery sekundy na okrążeniu. Uczenie się w trakcie weekendu wyścigowego dodaje na twoje barki dodatkową presję, co nie jest idealne. Takie jest teraz jednak nasze zadanie. Musimy poradzić sobie z tym co nas czeka i wykorzystywać szanse.