Vettel: Nie chcę stawiać się poza walką o mistrzostwo

Niemiec przypomina sezon 2012 i waleczną postawę Fernando Alonso.
13.03.1417:22
Nataniel Piórkowski
1678wyświetlenia

Pomimo tego, iż Sebastian Vettel przewiduje, że Grand Prix Australii będzie dla jego ekipy wymagającym rozpoczęciem sezonu, nie chce całkowicie przekreślać szans na zdobycie piątego w karierze mistrzostwa świata.

Chociaż Niemiec nie spodziewa się by w ten weekend Red Bull był w stanie stawić czoła uznawanym za faworytów kierowcom Mercedesa, to jednak zwraca uwagę na sezon 2012 i przypadek Fernando Alonso, który do samego końca kampanii utrzymywał się w walce o tytuł.

Pytany przez dziennikarzy o to, czy spisał już na straty bieżący sezon, kierowca stajni z Milton Keynes odrzekł: Mówienie tak byłoby czymś niewłaściwymi, ponieważ czekają nas długie mistrzostwa. Zdaję sobie sprawę z tego, że nasze przedsezonowe testy, nasze przygotowania, nie wypadły idealnie. Nie znajdujemy się w najlepszym położeniu patrząc na ten wyścig, ale jeśli rozmawiamy o całych mistrzostwach, to są one zupełnie inną historią. Dwa lata temu, Fernando Alonso stawał na starcie z półtorasekundową stratą do pole position i do ostatniego wyścigu był bardzo blisko pokonania nas w walce o mistrzostwo świata, tak więc może się zdarzyć wszystko - wyjaśniał.

Vettel zapewnił również, że w ten weekend nie będzie interesowała go bezpieczna jazda po punkty, ale walka o możliwie najlepszy rezultat. Na tym etapie trudno jest się nam wszystkim czegokolwiek spodziewać, myśleć nad tym jak będzie wyglądało ściganie, jak będzie doświadczało się go z perspektywy samochodu lub ile bolidów dojedzie do mety. Nie będę tu próbował pojeździć sobie w kółko, ale wycisnąć maksimum i osiągnąć najlepszy wynik, na jaki będzie nas stać. Jesteśmy silną ekipą. Mamy na pokładzie wielu świetnych ludzi i mocne zasoby. W trakcie sezonu powinniśmy dokonać postępów.

KOMENTARZE

2
Ralph1537
13.03.2014 05:16
up@ Jakiej uciesze, wszyscy już mają dość dominacji vettela?
Duzy Pies
13.03.2014 05:14
Wszystko w temacie. To jak? Obstawiamy kto zdobędzie tytuł? Bo ja obstawiam, że po raz piaty (ku mega uciesze innych) RBR i Vettel siegna po tytuły.