Button umniejsza przewadze Mercedesa i Williamsa

Brytyjczyk przyznał ponadto, iż pragnie rozpocząć sezon od zdobywania solidnych punktów.
13.03.1420:30
Nataniel Piórkowski
1585wyświetlenia

Jenson Button sądzi, że podczas Grand Prix Australii Mercedes i Williams nie będą prezentowały już tak zauważalnie lepszej formy od pozostałych ekip, jak miało to miejsce podczas zimowych testów w Bahrajnie.

Podczas gdy wielu obserwatorów jako faworytów wyścigu w Melbourne wymienia ekipę Srebrnych Strzał i stajnię Sir Franka Williamsa, Button zwraca uwagę na fakt na unikalną charakterystykę toru Sakhir. Zdaniem Brytyjczyka, biorąc pod uwagę zwiększony moment obrotowy w nowej generacji bolidów F1, mogła ona w znacznym stopniu faworyzować niektóre ekipy, tworząc mylny obraz stawki.

Bahrajn to prawdopodobnie najgorszy obiekt jeśli chodzi o dawkowanie momentu obrotowego przy jednoczesnym unikaniu ślizgania się kół. Jest tam gorąco a sam układ toru sprawia duże trudności w obchodzeniu się z mocą. To unikalny tor i sądzę że czasy okrążeń całej stawki będą teraz bardziej zbliżone niż podczas testów. Dlatego też jestem zdania, że pomiędzy dwiema czołowymi ekipami i resztą zespołów nie będzie już teraz tak dużych różnic. Gdy tylko spojrzy się na czasy Williamsa i Mercedesa, to można odnieść wrażenie, że są bardzo trudni do pokonania, jeśli tylko nie przydarzy się im jakaś wpadka związana z niezawodnością bądź strategią. Ciągle wydaje mi się, że w ten weekend będzie można z nimi rywalizować - przekonywał mistrz świata z 2009 roku.

Chociaż Button potwierdził, że McLaren MP4-29 nie jest obecnie wystarczająco szybki by rozpocząć sezon w ścisłej czołówce, to uważa, że na początkowym etapie mistrzostw najważniejszym czynnikiem będą nie osiągi, a niezawodność. Naprawdę potrzebujesz ukończenia trzech pierwszych wyścigów. Jeśli ci się uda, to zyskasz trochę punktów, nawet jeśli nie będziesz dysponował najszybszym samochodem. Jako zespół pragniemy wygrywać wyścigi. Nie jestem pewny, czy jesteśmy tego w stanie dokonać już w ten weekend, ale nigdy nic nie wiadomo. Sytuacja jest dynamiczna i nie wszystko sprowadza się do prędkości. Jest wiele innych czynników, które sprawiają, że ten weekend będzie trochę bardziej skomplikowany.

KOMENTARZE

8
TommyYse
14.03.2014 07:06
@Gangster dziewiątej ;P
LH44fan
14.03.2014 03:10
I Jenson miał rację.
Gangster
13.03.2014 11:00
[quote="Anderis"]Szkoda, że nie znoszę alkoholu, bo może po niedzielnym wyścigu byłaby okazja skosztować Martini.[/quote] Co?? O szóstej rano??
SkC
13.03.2014 09:22
Martini to soczek ;)
Anderis
13.03.2014 08:56
Wolę Burna. :p Szkoda, że nie znoszę alkoholu, bo może po niedzielnym wyścigu byłaby okazja skosztować Martini. :D
iceneon
13.03.2014 08:55
Możesz się go napić w niedzielę o 6:30 :p
Anderis
13.03.2014 08:19
Prędzej Red Bull. :)
Falarek
13.03.2014 08:07
Wszyscy gadają o Will i Merc a tu Ferrari będzie najszybsze :)