Pirelli wątpi w szybkie wprowadzenie zakazu stosowania koców grzewczych

Paul Hembery zwraca uwagę na kwestie bezpieczeństwa i potrzebnych zmian w przepisach.
04.04.1418:00
Nataniel Piórkowski
841wyświetlenia

Pirelli wątpi, czy plany dotyczące wprowadzenia zakazu używania koców grzewczych z Formuły 1 będą mogły zostać wcielone w życie przed startem nowego sezonu.

Podczas przyszłotygodniowych testów na torze Sakhir, oficjalny dostawca ogumienia sprawdzi koncepcyjne opony przygotowując się do możliwego wprowadzenia zakazu używania koców grzewczych. Paul Hembery przyznał jednak, że sprawa ta nie jest jeszcze przesądzona.

Praca bez koców grzewczych to bardzo duży problem. To nie kwestia mieszanek, ale bardziej powstrzymania procesu zamieniania się opony w balon, co czyni ją niezdolną do jazdy i stanowi zagrożenie. To najważniejsza kwestia nad jaką pracujemy. Muszę przyznać, że zostając przy obecnych rozmiarach opon, bardzo trudno będzie osiągnąć poziom, w którym pozwolimy sobie na zaprzestanie korzystania z koców grzewczych - wyjaśniał Brytyjczyk.

Szef działu sportów motorowych Pirelli stwierdził, że jeśli przepisy pozwoliłyby na zmianę rozmiarów opon, możliwe byłoby wprowadzenie zakazu dotyczącego koców grzewczych. Wprowadzenie tak dużej zmiany nie jest jednak realistyczne w kontekście sezonu 2015. Jeśli ma się czas, wszystko jest możliwe. W sporcie funkcjonuje tyle ważnych parametrów i biorąc pod uwagę nieodłączną troskę o bezpieczeństwo, nic nie może stać się ot tak. Chociaż dzięki testom udało się nam poprawić sytuację, to nie wiadomo, czy będziemy w stanie stworzyć wystarczająco wytrzymałe rozwiązanie dla F1.

To coś, co trzeba zrobić bardzo ostrożnie. W przeciwnym razie pozytywne zamiary mogą pociągnąć za sobą negatywne konsekwencje. Dlatego też musimy zagwarantować, że ewentualna zmiana wyjdzie na korzyść wszystkim stronom zaangażowanym w sport - zakończył.

KOMENTARZE

3
rno2
04.04.2014 07:06
Zupełnie nie rozumiem tej decyzji - na kierowców dmucha się i chucha z każdej strony, a teraz FIA che żeby wyjeżdżali na zupełnie zimnych oponach, podczas gdy te pracują w optymalnej temperaturze 80-100 stopni... Finansowo to też raczej marna oszczędność w budżetach... Może niech jeszcze zaproponują, żeby hamulce przed wyjazdem były schładzane do -70 stopni...
Jacobss
04.04.2014 05:03
Ani eko, ani pieniadze. Brak kocow grzewczych jest calkiem ciekawy - wyjezdzanie z boksu na zimnych oponach i walka o ich dogrzanie (ale nie zbyt szybkie, bo je zniszczysz).
hejter
04.04.2014 04:50
A dlaczego w ogóle chcą się pozbyć koców grzewczych? Pieniądze czy eko?