Gene Haas planuje połączyć siły z Lotusem?

Amerykanin ma w przyszłym tygodniu odwiedzić fabrykę w Enstone.
10.05.1416:28
Nataniel Piórkowski
1538wyświetlenia

Według informacji, do jakich dotarła telewizja Sky Sports F1, Gene Hass odwiedzi w przyszłym tygodniu siedzibę Lotusa w Enstone.

Informacja ta pozwala spekulować, że Amerykanin może rozważać kupno zmagającej się z problemami finansowymi ekipy. Pytany o doniesienia dotyczące wizyty Haasa, rzecznik Lotusa odpowiedział: Nic o niej nie wiemy. W poniedziałek sprawdzimy listę odwiedzających.

W ubiegłym miesiącu FIA potwierdziła fakt przyznania Haasowi dwunastego miejsca w stawce zespołów F1. Ten przyznał jednak, że debiut jego stajni może zostać opóźniony aż do sezonu 2016. Wiele mówiło się także o tym, że plan Amerykanina zakładający zlokalizowania siedziby zespołu na terenie Stanów Zjednoczonych nie byłby idealnym rozwiązaniem logistycznym.

Oczywiście Gene chce stworzyć w pełni amerykański zespół i to fakt, byłby on dobry dla Formuły 1, ale bardzo trudno jest mi sobie wyobrazić jego pracę, jeśli projektowaliby i budowaliby bolidy w Stanach Zjednoczonych. Byliby daleko od miejsca akcji - skomentował sprawę mistrz świata z sezonu 1996 i ekspert Sky Sports F1, Damon Hill.

KOMENTARZE

3
jpslotus72
10.05.2014 05:20
@paymey852 [quote="paymey852"]Patrząc na ostatnie Q3 to Lotus wydaję się być na całkiem dobrym miejscu a jest to ich pierwsze GP na pełnych obrotach.[/quote]Jeden Lotus (bolid) znalazł się na całkiem dobrym miejscu, bo drugi w Q1 zaparkował w niewłaściwym... :) Poczekajmy do mety wyścigu. A ogólnie myślę, że w tym zespole brakuje naprawdę takiej "osobowości" wyścigowej. Haas to trochę "inna parafia", ale w F1 nie widać kogoś, kto chciałby teraz dołączyć do Lotus i stać się jego "przywódcą". Myślę że baza Enstone i energia Haasa mogłyby dać w połączeniu całkiem "energetyczną" mieszankę.
paymey852
10.05.2014 04:56
[quote]Z tym człowiekiem może w Enstone znowu wszystko znalazłoby się na właściwym miejscu.[/quote] Patrząc na ostatnie Q3 to Lotus wydaję się być na całkiem dobrym miejscu a jest to ich pierwsze GP na pełnych obrotach. Co do plotek też jestem za ale tylko dla tego bo prawdopodobnie zmieniła by się nazwa zespołu która obecnie nie ma nic wspólnego z Lotusem. Faktycznie trochę to dziwne że zespół aby usłyszeć hymn USA na podium musi ponieść takie gigantyczne straty, nie powinno tak być.
jpslotus72
10.05.2014 02:52
Ciekawa myśl... Bardzo ciekawa. F1 potrzebuje ludzi z pasja wyścigową - o Haasie da się powiedzieć, że jest to w szeroko rozumianym motosporcie osobowość. Przejęcie Lotusa dałoby Haasowi lepszy punkt wyjścia do rywalizacji, niż wchodzenie z zupełnie nowym zespołem (i nadwoziem Dallary). Z tym człowiekiem może w Enstone znowu wszystko znalazłoby się na właściwym miejscu. Na tę chwilę (chociaż to tylko mglisty przeciek) - jestem za.