Force India: Myśleliśmy, że wygramy ten wyścig
Problem z hamulcami nie pozwolił Perezowi wykorzystać dobrej strategii.
11.06.1412:47
1539wyświetlenia
Force India w trakcie Grand Prix Kanady wierzyło, że uda im się odnieść długo oczekiwane zwycięstwo. Końcowe okrążenia przyniosły jednak problemy techniczne Sergio Pereza i jego kraksę z Felipe Massą.
Przebieg wyścigu sprzyjał hinduskiemu zespołowi: Lewis Hamilton wycofał się z powodu problemów technicznych, podobne problemy trapiły również Nico Rosberga w drugim Mercedesie. Funkcjonowała obrana przez Force India strategia na jeden postój - nie było problemu z degradacją, samochody wytrzymywały na torze długo i były wciąż szybkie.
Sergio Perez utrzymywał się wśród bolidów, walczących co najmniej o podium, jednak stracił szansę na znakomity rezultat z powodu problemów z hamulcami, które pojawiły się w końcówce wyścigu. Resztki nadziei na dobry wynik pogrzebało zderzenie Pereza z Felipe Massą, po którym obaj trafili do szpitala na obserwację.
Dyrektor operacyjny ekipy, Otmar Szafnauer, przyznał, że w trakcie wyścigu Force India myślało, iż jedzie po zwycięstwo:
Tak. Kiedy oba Mercedesy zgłosiły przez radio problemy, myśleliśmy, że wygramy ten wyścig.
Pierwsze co zrobiliśmy to połączyliśmy się z inżynierem Mercedesa, by się dowiedzieć, czy możemy napotkać podobny problem. On powiedział, że u nas jest wszystko w porządku. Byliśmy bardzo zadowoleni, kiedy to usłyszeliśmy. Chłopaki nie zgłaszali żadnych problemów i kontynuowali jazdę- kontynuował Szafnauer.
Perez nie mógł jednak wyprzedzić Rosberga, a w końcu z powodu problemów z hamulcami sam został wyprzedzony przez Daniela Ricciardo i Sebastiana Vettela. Zaraz po tym doszło do wspomnianej kraksy z Massą na końcu prostej startowej.
Dwa czy trzy okrążenia przed incydentem odnotowaliśmy problem z czujnikiem, który (Sergio) zresetował. Miał problem i powiedział przez radio: «Moje hamulce, moje hamulce». Powiedzieliśmy mu, aby zresetował sensor, a kiedy to robił, wyprzedziły go Red Bulle, które były bardzo blisko. Problemem było więc to resetowanie, ponieważ później był znowu szybki- wyjaśnił Szafnauer.