Gene Haas sponsorem Ferrari do końca 2015 roku

Firma Amerykanina, Haas Automation, będzie od GP Wielkiej Brytanii wspierać stajnię z Maranello
03.07.1419:50
Mateusz Szymkiewicz
1621wyświetlenia

Gene Haas został sponsorem ekipy Ferrari, co najprawdopodobniej przybliży jego zespół do pozyskania podczas swojego debiutu w Formule 1 wsparcia technicznego stajni z Maranello.

Ferrari ujawniło dzisiaj, że firma Haas Automation, która jest największym producentem maszyn CNC w Ameryce Północnej, została jej sponsorem do końca 2015 roku. Według wielu, umowa ta przybliżyła właściciela firmy do zawarcia umowy z włoską ekipą, na mocy której jego zespół, mający zadebiutować w F1 w 2016 roku, uzyska wsparcie techniczne. Mimo to w tym kontekście jeszcze nic nie zostało oficjalnie potwierdzone.

W ostatnich miesiącach szukaliśmy wraz z Haasem potencjalnych obszarów do współpracy, a to porozumienie jest natychmiastowym wykorzystaniem szansy, której poszukiwaliśmy i jednocześnie potwierdza jego zainteresowanie Formułą 1 - powiedział Marco Mattiacci, szef Ferrari. Haas jest zobowiązany, by wejść do F1 z własnym zespołem, co tylko świadczy o wzroście zainteresowania tym sportem w Stanach Zjednoczonych i po tej stornie, toczą się pomiędzy nami techniczne rozmowy.

KOMENTARZE

4
Dante
03.07.2014 07:23
@Mahilda111 - Raczej wszystkim co wymieniłeś - chyba logicznym jest, że Haas nie ma za bardzo doświadczenia w budowaniu maszynek pod F1 i chce mieć jak najlepszy start technologiczny, w odróżnieniu od poprzednich "nowych" ekip, które budowały swoją bazę techniczną właściwie na niczym.
hejter
03.07.2014 06:39
Chyba już lepiej wiązać się z Ferrari, niz np. Dallarą, chociaż jeszcze dużo może się pozmieniać.
Mahilda111
03.07.2014 06:03
@artur_fan_f1 Bardziej Haas chce nim zostać na siłę, bo zależy im na otrzymaniu gotowych podzespołów. Szczerze mówiąc nie wiem czym to jest podyktowane, chęcią zaoszczędzenia funduszy, brakiem doświadczenia w produkcji takich elementów czy może coś innego...
artur_fan_f1
03.07.2014 05:57
Ferrari buduje sobie drugi zespół jak Red Bull...