Hamilton: Grand Prix Niemiec nie jest domowym wyścigiem Rosberga

[quote] Skoro nie zgadzasz się z tym ''poniekąd'' to znaczy, że nie wiesz, że Rosberg jest pół Niemcem pól Finem i wychował się w Monako. [/quote]Wiesz, że jeśli pokażę ci że mam pełne prawo nie zgadzać się z ów poniekąd to cała twoja logika runie w gruzach. Rosberg zadeklarował sportowo że występuje w barwach Niemiec bo jego matka była Niemką, a więc nim jest i to jest moje zdanie (i dalej, -> ale to nieistotne, bo Lewis w sposób bezmyślny chciał tylko obrazić Rosberga) [quote="Dorel"]Zanim zaczniesz się kogoś czepiać, przeczytaj cały komentarz 'od A do Z' a nie tylko sam początek. Brakuje ci obiektywizmu, kultury, inteligencji i w ogóle już nawet nie chce mi się wymieniać, bo bym do rana nie skończył.[/quote][quote="Dorel"] Nie dziw się mojej reakcji.[/quote][quote="Dorel"]Współczuje ci, że miałeś takie przeżycia. Może właśnie dlatego jesteś tak ograniczony umysłowo?[/quote]Nie miałem. Jesteś żałosny.

Jak zwykle wyrwałeś z kontekstu, już w 1 cytacie. Przeczytałeś co napisałem, po tym zdaniu? No właśnie nie przeczytałeś, więc jak masz cokolwiek rozumieć? Skoro nie zgadzasz się z tym ''poniekąd'' to znaczy, że nie wiesz, że Rosberg jest pół Niemcem pól Finem i wychował się w Monako. [quote]Normalnie niczym ojciec znęcający się nad rodziną. Najpierw narozrabia potem tłumacząc się obwinia.[/quote] Współczuje ci, że miałeś takie przeżycia. Może właśnie dlatego jesteś tak ograniczony umysłowo?

@Dorel Meritum sprawy to chęć obrażenia Rosberga, więc rozstrzyganie o narodowości nie ma sensu. Nico ma zadeklarowane swoje barwy (a więc Lewis nawet ironizując racji nie ma). Sam napisałeś [quote="Dorel"]Ale poniekąd ma rację, Rosberg nie jest ''czystym'' Niemcem[/quote]A ja z tym "poniekąd" się po prostu nie zgadzam i nie wiem czemu tego nie kapujesz i tupiesz nóżkami i wywracasz wszystko do góry nogami. [quote]Nie dziw się mojej reakcji.[/quote]Normalnie niczym ojciec znęcający się nad rodziną. Najpierw narozrabia potem tłumacząc się obwinia. Jesteś żałosny.

Aeromis Nie czytasz pełnych zdań, nie czytasz ze zrozumieniem, odchodzisz od meritum sprawy i wyrywasz z konstekstu. Nie dziw się mojej reakcji.

@akkim Ricciardo to faktycznie dobry kandydat ale jeszcze nie walczył o majstra więc nie poznaliśmy jego całego oblicza. [color=blue]_________________________________________________________________________________[/color] Zobaczycie że Rosberg przyjmie to na miękko i z poczuciem humoru. Chyba że dostanie kolejny paszport i domowe GP.

@KK98 Jak to bez zrozumienia? Pokazałem bezsensowność wyimaginowanego tematu "czystości Niemca" wobec realnego tematu jakim było obrażenie Rosberga. To i tylko to było celem Lewisa, nie widzę więc sensu skupiania się na na czymś zupełnie nieistotnym. Nawet najgorszy człowiek może mieć czasem racje jak i swoje zalety, ale rozpraszanie się nimi gdy robi coś złego znów jest nielogiczne. @katinka Być może w dzisiejszych czasach w skład gierek psychologicznych chamstwo jest dopuszczalne, co nie dowód że ja muszę się temu podporządkować. @Dorel Widzę że zachowanie a-la Hamilton nie jest ci obce :D A może po prostu byłeś za Brazylią... :)

@Aeromis Ja nie pisałem, że Lewis ma 100% racji, że jestem za nim itd. Ma tylko trochę racji w tym że Rosberg nie jest czystym Niemcem, tak na przyszłość to czytaj komentarze ze zrozumieniem, bo z tego co mówisz, to przeczytałeś sam początek.

[quote]Czym się "ekscytować"? Tym, że to właśnie Lewis zawraca sobie głowę takimi pierdołami - zamiast samemu koncentrować się na tym wyścigu... Zaraz weźmiemy drzewa genealogiczne i zaczniemy sprawdzać, czy dla Ricciardo wyścigiem domowym nie powinna być Monza?[/quote] @jpsLotus72, no ale sam powiedz czym tu się podniecać w tej wypowiedzi Lewisa? Powiedział to co wszyscy wiedzą i tyle. To pewno te ich głupie gierki psychologiczne, bo ROS jakiś czas temu też w wywiadach wypowiadał się na temat psychiki Hamiltona, a nie powinien, więc widzisz jeden nie lepszy od drugiego. Pamiętasz, kiedyś opowiadałeś mi jak w Twoich ulubionych w F1 latach 70-tych kierowcy robili podobnie gdy walczyli o WDC, no może tylko ich gierki psychologiczne nie były takie dziecinne, tak jak np. ten tekst o "brzydkiej żonie", nie pamiętam kurde który kierowca do którego tak powiedział. Ale i tak nawet jak masz inne zdanie, to Twoje komentarze fajnie się czyta, jesteś zawsze jedną z najbardziej kulturalnych i obiektywnych tu osób. Pozdr :) Zawsze mnie to ciekawiło, czemu gdy tylko jest temat o Hamiltonie, to pojawia się od razu kilku nie wiem, może sfrustrowanych gości, którzy pewno nie osiągnęli nawet 1/2 tego co Lewis i zaczyna się analizowanie... psychiki Hamiltona, jego min, kolczyków, tatuaży, ubioru, każdego słowa, które wypowie i każdego wyboru życiowego, a nawet są tacy, co przypierdzielają się do jego psa. Czasami naprawdę zabawnie obserwować te wasze wysiłki.

Lewis jest potomkiem tego gościa co go grał Morgan Freeman w Robin Hood'zie.

@Dorel Za to Lewis jest czystym brytem. Nawet ma taką bladą karnację typową zreszta dla ludzi zamieszkujacych ten ponury słabo nasłoneczniony kraj :)

Zanim zaczniesz się kogoś czepiać, przeczytaj cały komentarz 'od A do Z' a nie tylko sam początek. Brakuje ci obiektywizmu, kultury, inteligencji i w ogóle już nawet nie chce mi się wymieniać, bo bym do rana nie skończył.

@Dorel @KK98 Lewis nie ma racji, jedyny powód jego wypowiedzi była jego 10$ warta inteligencja " He is German-Finnish-Monaco-esque, or whatever." Tego się nie mówi żeby mieć rację, ani przez przypadek. Zachowanie Lewisa to zachowanie debila, jak ktoś to zaakceptuje to umm... nie moja sprawa.

Dorel zgadzam się z tobą w 100%, ale chyba jednak Lewis troche przesadził :D Coraz ciekawsza ta walka o majstra

@paymey852 Chciałbyś IDEAŁU ? Nie ma takich. Jezus nie ściga. Ale wolę jednego Ricciardo od kilku z rozwaloną psychą - od Sasa do Lasa. Parę lat mu się przyglądam i w/g mnie jest bliski "równowagi".

[quote="akkim"]Kierowca - TAK, osobowość - ŻADNA.[/quote] Można wiedzieć kto w obecnej stawce spełnia oba kryteria na wysokim poziomie ?? Ja nie widzę nikogo bo ich wizerunek na zewnątrz mnie kompletnie nie obchodzi. Taki Baton to medialny ideał a prywatnie jak sam przyznał potrafi wyżyć się na znajomych za słaby wyścig. Dla mnie Hamilton prywatnie mało mnie interesuje ale na torze nie płacze jak Vettel i nie wymyśla ekstra DRSów jak Alonso, nie trzeba go niańczyć jak Kimiego. Medialne docinki? Nic czego ROS nie usłyszał już dawno.

[quote="Dorel"] Rosberg nie jest ''czystym'' Niemcem[/quote] Nie przesadzaj, bo aż się boję zapytać, co Myślisz o Lewisie.

Lewis się rozkręca :D Ale poniekąd ma rację, Rosberg nie jest ''czystym'' Niemcem, jednak jak wygrywa to flaga widnieje czarno-czerwono-żółta i leci niemiecki hymn, więc na pewno będzie miał wsparcie miejscowych kibiców.

Mowa srebrem przecież, lecz milczenie złotem, przekłuj jeszcze język - podziękujesz potem. PS. to tak w zasadzie tylko utwierdza mnie w mojej niezmiennej ocenie. Kierowca - TAK, osobowość - ŻADNA.

Cenię Hamiltona za to, jakim jest kierowcą, ale z tą wypowiedzią to już zdecydowanie przesadził. Nie lubię, gdy kierowcy publicznie wypowiadają się o innych w taki sposób.

Dawno się nie wypowiadał nasz ulubiony elokwent,chyba dlatego,że Ros go lał.Teraz wygrał i dostał skrzydel-normalka,jak dostanie znowu becki to zamilknie.Hehe.Pozdrawiam.

@kykec Hamilton celnie trafił ale ludzie szybko się nudzą dominatorem i zaczyna się trollowanie, analizy psychologiczne na podstawie miny na podium itp W boksie wypisuje się straszne bzdury aby rozkręcić media, tutaj HAM robi to całkiem na poziomie. Mnie jego zaczepka rozbawiła. Jednak najlepsza była jak powiedział że nie wie czemu Rosberg jest teraz taki szybki bo przecież w kartingu był beznadziejny :)

@kykec [quote="kykec"]Nie wiem czym tu się ekscytować, ale szczerze mówiąc Lewis ma rację.[/quote]Czym się "ekscytować"? Tym, że to właśnie Lewis zawraca sobie głowę takimi pierdołami - zamiast samemu koncentrować się na tym wyścigu... Zaraz weźmiemy drzewa genealogiczne i zaczniemy sprawdzać, czy dla Ricciardo wyścigiem domowym nie powinna być Monza?

Nie wiem czym tu się ekscytować, ale szczerze mówiąc Lewis ma rację. Sam się nad tym chwilę zastanawiałem w sobotę i doszedłem do wniosku, że to raczej media kreują GP Niemiec jako domowy wyścig Rosberga. Wyścig w Monako też był nazywany jego domowym.

Na miejscu Rosberga publicznie wręczyłbym Lewisowi łopatkę i foremkę i powiedział żeby poszedł z powrotem do piaskownicy.

Swoją drogą szkoda, że Rosberg nie startuje pod flagą Monako - zawsze to by była jakaś odmiana, bo kierowców z Niemiec aż nadto :)

Lewis to błazen i dostaje ode mnie bana za trolling.

Pisałem, że Lewis skrywa głupotę za słomką z napojem i infantylnym uśmieszkiem. Jego zagranie nie było poniżej pasa, było infantylne obnażyło jego samego, czyli gorzej być już nie mogło. Lewis ostatnio zanotował chwyt za 10$ (źródło) i chyba tyle samo warta jest zawartość jego przyłbicy.

No to w takim razie jest remis, bo Nico wygrał swój domowy wyścig w Monako. Więc o co chodzi Lewisowi ? ;-) Lewis i Nico niech się skupią, żeby WYGRAĆ GP Niemiec. Bo to dla koncernu wg mnie na chwilę obecną cel sam w sobie, a Merce potrafią "pierdnąć" i stracić moc momentalnie. W myśl innej złotej myśli Formuły 1, że "łatwiej jest zrobić niezawodne auto szybkim, niż szybkie auto niezawodnym"

Gierki psychologiczne stosowane przez Lewisa w stronę Nico są wyjątkowo niskich lotów i pewnie guzik dadzą bo IMO Nico jest bardziej odporny psychicznie, więc Lewis zajmij się swoją robotą i nie pajacuj ;)

Hamilton pajacuje... ;)

@mich909090 - To się nazywa szukanie sensacji :P

Lewis bardziej się zajmuje Rosbergiem niż sobą - i to może się okazać jego największą słabością... "Kto pod kim dołki kopie"... W dodatku te docinki są dosyć żałosne - najpierw o tym wychowaniu Rosberga w "puchach", teraz głupoty w rodzaju "Niemcy dla Niemców"... :) Lewis, jak Cię szanuję za talent, tak Cię nie rozumiem z tej drugiej strony.

zjedz sneakersa Lewis

Wypowiedzi Lewisa są pewnie nieźle przekręcane tak aby było co czytać. Przed chwilą widziałem zdjęcie z Brackley gdzie Lewis i Nico dziękowali wszystkim pracownikom i nie wyglądali na takich którzy by się nienawidzili. Nie wierzę że najpierw chodzą sobie i gadają a potem któryś z nich idzie do mediów i gada takie pierdoły.

Skoro Hamilton chce kręcić kupoburze z takimi argumentami, to martwić się trzeba raczej o jego psychikę, nie Nico. W końcu to właśnie Lewis odpuścił sobie kwalifikacje w UK bo po co ryzykować, przecież szybciej nie pojadę. Mam nadzieję na równą walkę pomiędzy ROS i HAM do końca sezonu i WDC dla ROS :)

To są te gierki psychologiczne Hamiltona o których mówił Button? Trochę słabe.

Hamilton chyba trochę przesadza, co nie? I to ma Rosberga jakoś zdeprymować? Na jego miejscu śmiałbym się z lekka :)

Ludzie... Zresztą ciekawe czy to samo mówił o Schumim, skoro ścigał się on na pewnym etapie kariery pod flagą luksemburską.