Organizatorzy GP Europy w Azerbejdżanie zaprezentowali pętlę toru

Dobra skończcie z tą polityką. Jakby był rzeczywiście tutaj taki zamordyzm to byście byli ścigani za takie posty ;)

[quote="MairJ23"]wyscig powinien byc w Augustowie :) w Listopadzie :)[/quote] [color=white].[/color] Myślisz? Nie wiem, czy to wciąż aktualne, ale jeśli chodzi o Rosjan, to może w Zakopanem w grudniu? :) [color=white].[/color] (chcieli robić zimowe igrzyska bez śniegu, to chyba drobiazgiem będzie grudniowe GP pod opadami?? :) [color=white].[/color] Z całą resztą też zgoda. Tory uliczne nie dość, że nudne (czasem jedynie z wyjątkiem pierwszego GP, gdy jeszcze nikt nie pomierzył wszystkich niuansów), to zniknął dawny argument za nimi przemawiający szybkości i taniości ich organizacji: trochę bel słomy, trochę opon i GP gotowe… :)) [color=white].[/color] Osobiście zwalczam także imprezy nocne – lubię widzieć „okoliczności przyrody”, a nie tylko sterylne wyścigi „kompletnie nigdzie”.

@ROOK wyscig powinien byc w Augustowie :) w Listopadzie :) Co do toru... to powiem szczerze ze nie chce juz wiecej torow ulicznych - one sa poprostu nudne. Ale moze ten bedzie mial cos w sobie :) wiec jeden wyscig moge zobaczyc i moze sie przekonam. Uklad jakis taki za prosty. kilka innych "rodzajow" zakretow by sie tez przydalo lub lukow - wiem ze o takie trudno w miescie. Dlatego mi sie bardzo spodobal uklad niedoszlego toru w NJ. Szkoda ze to nie wypalilo. Pozyjemy zobaczymy.

[quote="pablonzo"]Co masz na myśli mówiąc "eksport" ?[/quote] [color=white].[/color] Bazowanie na jak największym udziale kibiców zagranicznych: Niemcy, Czechy, Austria… Ew. Rosja, Szwecja przy odpowiednich lokalizacjach, ale potencjał akurat tych kierunków wydaje się ograniczony.

@ROOK [quote="ROOK"]Chyba jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby nastawienie się na „eksport” [/quote] Co masz na myśli mówiąc "eksport" ?

Ten tor chyba łączy nowoczesność, z tradycją. Ewidetnie po lewej stronie jadą dookoła jakiejś ,,starówki", a po prawej po ,,nowym mieście"

[quote="Mariusz"]Azerbejdżan może, a Polska...[/quote] [color=white].[/color] Myślę, że jest to myślenie życzeniowe. GP F1 organizują chyba wyłącznie kraje: [color=white].[/color] [color=white].[/color] a). posiadające bogate tradycje wyścigowe; [color=white].[/color] [color=white].[/color] b). posiadające rozwinięty przemysł motoryzacyjny; [color=white].[/color] [color=white].[/color] c). bogate ropą i gazem; [color=white].[/color] [color=white].[/color] d). autorytarne. [color=white].[/color] Obawiam się, że nie spełniamy żadnego z powyższych warunków (może jedynie ostatni powoli budujemy, ale to wciąż chyba za mało), a to oznacza, że organizacja GP byłaby przedsięwzięciem mocno deficytowym i organizowanym po kilku latach przy pustych trybunach (brak nadwyżek finansowych + brak tradycji). [color=white].[/color] Chyba jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby nastawienie się na „eksport” widowiska, ale nie mam pojęcia, czy jakakolwiek lokalizacja mogłaby to ułatwić w stopniu zadowalającym (Wrocław? Szczecin?) [color=white].[/color] Ale gdyby ktoś coś tworzył, to proszę mnie pytać, bo mam gotowe kompleksowe rozwiązania… ;) [quote="Pavlos Le Paul"]Prosta startowa wygląda na długą. ciekawe ile dałoby się na niej wycisnąć.[/quote] [color=white].[/color] To zależy nie tyle od długości prostej, co od setupu na resztę toru.

Prosta startowa wygląda na długą. ciekawe ile dałoby się na niej wycisnąć.

@Mariusz Chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę z tego, jakim krajem jest Azerbejdżan. Ja rozumiem, że określenie 'była republika ZSRR' może przywoływać skojarzenia o biedzie, tandecie i czym tylko, ale Azerbejdżan jest krajem ropą i gazem płynącym. Najpierw postawili na rozwój futbolu (dostali m.in. organizację meczów fazy grupowej i pucharowej Euro 2020), teraz widzę biorą się za sporty motorowe. Z resztą, aby sobie uświadomić z kim mamy do czynienia, polecam ten artykuł: http://www.weszlo.com/2014/05/26/od-zachodnich-trenerow-po-sponsoring-atletico-azerowie-probuja-budowac-marke/

Pętla przypomina kulę u nogi... Bernie otwiera oczy niedowiarkom, to wielki zdobywca. Natura jest na topie a z Azją jesteśmy na tej samej płycie tektonicznej. "Let's no limits!"

w sumie nieźle nie licząc kalki tej durnej potrójnej i o wiele za ciasnej szykany z Singapuru a z pozytywów pierwszy zakręt wydaje się doskonałym miejscem do wyprzedzania

Azerbejdżan może, a Polska... Niektóre fragmenty przypominają mi dawny tor w Adelajdzie.