Sirotkin czuje się gotowy na starty w Formule 1

Rosjanin przyznał, że negocjuje posadę na sezon 2015
10.10.1412:03
Mateusz Szymkiewicz
921wyświetlenia

Siergiej Sirotkin przyznał, że czuje się gotowy na debiut Formule 1 w sezonie 2015.

19-latek wystartował dziś w pierwszym treningu do Grand Prix Rosji w barwach Saubera, przejmując na 90 minut bolid Estebana Gutierreza. Zawodnik przejechał 22 okrążenia, natomiast ze swoim najlepszym czasem uplasował się na siedemnastej pozycji ze stratą 0,407 sekundy do Adriana Sutila. Po dzisiejszym treningu Sirotkin przyznał, że utwierdził się w przekonaniu, iż jest gotowy na starty w F1.

W Bahrajnie poczułem niewiele, to nie była najlepsza sesja, dopiero tutaj miałem porównanie i zobaczyłem, jak było łatwo w porównaniu do tego, czego oczekiwałem - powiedział Siergiej Sirotkin. Czuję się jeszcze bardziej gotowy na ten krok, po prostu potrzebuję szansy. Motorsport w Rosji rozwija się całkiem dobrze. W ten weekend wykonano krok do przodu, by zainteresować tym ludzi. Pracujemy nad zdobyciem posady na przyszły rok. Nie mogę niczego powiedzieć oficjalnie, ale są pewne rozmowy. Jeżeli podejmiemy decyzję jak najszybciej, to myślę, że będą możliwe dodatkowe testy, by mnie lepiej przygotować.

Rosjanin uważa, że mógł uzyskać podczas dzisiejszej sesji o wiele lepszy czas, jednakże natrafił na korek, który zaprzepaścił jego szansę. Minęło trochę czasu, nim znalazłem tempo, jednakże staraliśmy się jechać bez jakiegokolwiek stresu, nie mieliśmy zamiaru pobijać żadnych rekordów, tylko stopniowo poprawiać czasy okrążeń. Niestety na moim najlepszym przejeździe trafiłem na korek. Na ostatnim okrążeniu opony też uległy przegrzaniu, mogłem być szybszy, ale nie o to chodziło. Starałem się uzyskać informacje o torze i bolidzie. Powinienem być zadowolony z wykonanej pracy. Nie naciskałem do limitu, bo było tu łatwo o błąd.

KOMENTARZE

1
Kajt
11.10.2014 10:02
Już był taki jeden z Rosji, co twierdził że jazda bolidem jest niezwykle łatwa. 2 sezony się rozbijał, aż w końcu Lotus/Renault mu podziękował.