McLaren potwierdzi zakontraktowanie Alonso przed Grand Prix Abu Zabi?

Wiele wskazuje na to, iż po tegorocznym sezonie z F1 pożegna się Jenson Button
09.11.1412:01
Mateusz Szymkiewicz
3424wyświetlenia

Zdaniem Sky Sports oraz hiszpańskiej gazety AS, umowa pomiędzy Fernando Alonso a McLarenem jest bliska sfinalizowania i niewykluczone, że zostanie ona potwierdzona przed Grand Prix Abu Zabi.

Wiele wskazuje na to, iż 33-latek opuści Ferrari na rzecz stajni z Woking, która od przyszłego sezonu rozpocznie nowy rozdział w swojej historii, wznawiając współpracę z Hondą. Mimo to saga związana przejściem Hiszpana do McLarena ciągnie się już od dłuższego czasu i zdaniem wielu, punktem spornym jest długość kontraktu, jako, iż Alonso rzekomo chce się związać tylko na rok, by w razie odejścia Lewisa Hamiltona z Mercedesa, móc bezproblemowo zająć jego miejsce.

Pomimo tego, gazeta AS podała, iż Dwukrotny Mistrz Świata jest bliski podpisania wieloletniej umowy z McLarenem, która ma być najdroższą w historii Formuły 1, a także ma posiadać gwarancje odnośnie konkurencyjności bolidów. Jak z kolei dodało Sky Sports, kontrakt Hiszpana ma być ważny do końca sezonu 2016, z opcją przedłużenia o kolejny. Ponadto jego roczna gaża ma rzekomo wynosić aż 25 milionów euro.

Z kolei w roli największego faworyta do objęcia drugiego kokpitu w bolidzie brytyjskiej ekipy, stawiany jest tegoroczny debiutant - Kevin Magnussen. W sytuacji, gdy McLaren zdecyduje się podpisać umowy z Alonso oraz Duńczykiem, ze swoją posadą oraz najpewniej Formułą 1 pożegna się Jenson Button, którego osoba jest łączona z przejściem do Długodystansowych Mistrzostw Świata. W kontekście Brytyjczyka mówiło się już o przejściu do Porsche, natomiast ostatnie doniesienia głoszą, iż już po dzisiejszym wyścigu na torze Interlagos, 34-latek może zostać potwierdzony jako nowy kierowca Toyoty.

KOMENTARZE

15
Lochyzb
09.11.2014 08:36
Uwielbiam to, pierw przez x lat było "Alonso w Ferrari!", tak, w końcu przeszedł! Potem pół roku "Alonso odchodzi z Ferrari", tak, odszedł! Brawo! Na co te ploty, na co jakieś durne przewidywania? Odejdzie ktoś skądś czy przyjdzie, podać oficjalną wiadomość i krzyż na drogę temu komuś, a nie durne przypuszczania czasem i 10 lat czy ktoś gdzieś przejdzie... Ale widać, że niektórzy to lubią...
Dorel
09.11.2014 07:00
Trochę szkoda odejścia Buttona, bo dziś świetnie pojechał, ale cóż teraz jest era małolatów w F1, jeden bedzie miał zaledwie 17 lat.
Adam2iak
09.11.2014 03:00
A Button robi Hondzie pstryczek w nos i przenosi się do obozu największego rywala ;)
Lochyzb
09.11.2014 02:58
Tak, ja wiem, że 95 uzna to za hejt. Ja to uznaję za merytoryczną wypowiedź. Alonso kiedyś, w latach co zdobywał mistrzostwo, trochę przed tym był niezbędny z pewnością. Ale dzisiaj? Czy dzisiaj to naprawdę jest człowiek o którego należy zabiegać? Czasy się zmieniły, czy Alonso to nadal ten wielki? Ja się zastanawiam nad tym...
krzysiek000
09.11.2014 02:48
[quote="kibic sribic"]@WrobelGP Każdy kiedyś musi powiedzieć "do widzenia" i odejść robiąc miejsce dla innych.[/quote] Pytanie tylko dlaczego ktoś, kto jeździ w miarę dobrze, musi ustąpić komuś, kto jeździ w tym sporcie niewiele dłużej. Jeżeli info się potwiedzi, to mam małą nadzieję, że to się odbije czkawką dla McLarena.
rocque
09.11.2014 02:29
@TommyYse [quote]Czy zostawienie Magnussena jest bardziej perspektywiczne?[/quote] Jest. Nie patrzę na ten sezon, tylko pod kątem przyszłości. Magnussen dopiero zaczyna karierę, Button jest u jej schyłku, a w przypadku pozostawienia Kevina u jej końca. Lepiej zostawić Magnussena - niech się chłopak uczy, niż Buttona, po którym za 2-3 lata trzeba by wypełnić lukę. Na ten moment: Magnussen minimalnie lepszy w qualach i 41-punktowa różnica na korzyść Buttona. Gdyby nie kilka błędów Kevina (któremu chyba można wybaczyć, bo szybkość ma i jest debiutantem) i kilka incydentów np. Massa, który skasował Magnussena w Niemczech, albo Raikkonen w Monako to byłaby troszkę mniejsza różnica :)
SirKamil
09.11.2014 01:32
Jeśli Magnussen zostanie na kolejny sezon, to bez skokowego postępu w jeździe w tymże sezonie, będzie tam tylko trzymał miejsce dla Vandoorne IMO.
TommyYse
09.11.2014 01:30
Czy zostawienie Magnussena jest bardziej perspektywiczne? W wyścigach w tym sezonie jest jak dotąd 13-4 dla Buttona. Button jeździ lepiej i nie licziłbym na to że w przyszłym roku się coś zmieni. Magnussen jest młodszy i tylko to go broni, ale Vandoorne też czeka aż się zwolni miejsce. Jak dla mnie Magnussen out, Button z Alonso pojeżdżą z 2-3 lata razem i do WEC przejdą, robiąc miejsce Vandoorne i jeszcze komuś.
rocque
09.11.2014 01:25
Szkoda Buttona jeśli faktycznie to jest prawda. To nadal dobry kierowca, tylko konstrukcje McLarena dalekie od ideału. Mógłby jeszcze 2-3 sezony pojeździć. W sumie trudno się dziwić - pozostawienie Magnussena jest bardziej perspektywiczne. Honda ma przewagę w kwestii silników, pytanie co z tego wyniknie...
kabans
09.11.2014 12:31
Uwazam ze to zly krok hiszpana, powinien wybrac lotusa ktory bedzie jezdzil z mercedesa silnikiem a przy odpowiednim wsparciu (przyciagnie sposorow) tamta fabryka ma duze mozliwosci
SirKamil
09.11.2014 12:09
Obaj zniekształcacie sens słów Heraklita. Nie chodzi o fakt samego wchodzenia jak czynności, którą powinno bądź nie powinno się robić, ale o zmienność rzeki. Rzeka zmienia się jak wszystko i nie można oczekiwać, że rzeka- czyli rzeczywistość- będzie taka sama, jak wtedy, gdy wstąpiło się do niej wcześniej. Ergo, filozoficzny sens działa tutaj na korzyść a nie niekorzyść Alonso, bo "McLaren płynie", zmienia się i nie jest tym samym McLarenem co w 2007 roku.
jarof1
09.11.2014 12:03
"Opuszczenie Ferrari to zawsze krok do tyłu, ponieważ Ferrari to więcej niż zespół. Chciałbym tu skończyć swoją karierę - dodał Hiszpan" Właśnie. I to mnie najbardziej boli... Ja w to wierzyłem...
Amalio
09.11.2014 11:43
Raz, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, a ponadto "Opuszczenie Ferrari to zawsze krok do tyłu, ponieważ Ferrari to więcej niż zespół. Chciałbym tu skończyć swoją karierę - dodał Hiszpan" Tia, jasne.
kibic sribic
09.11.2014 11:32
@WrobelGP Każdy kiedyś musi powiedzieć "do widzenia" i odejść robiąc miejsce dla innych.
WrobelGP
09.11.2014 11:15
Ponoć dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, ale co ja tam wiem. Szkoda trochę Buttona, ostatnimi czasy jeździ całkiem nieźle.