Matton: Robert Kubica jest na celowniku Citroena

Oprócz Polaka francuska ekipa rozważa także kandydatury Ostberga i Paddona.
20.11.1415:26
Nataniel Piórkowski
2859wyświetlenia

Szef Citroen Racing - Yves Matton przyznał, że Robert Kubica znajduje się na liście kandydatów do objęcia posady drugiego kierowcy jego fabrycznej ekipy.

Krakowianin, który w ubiegłą niedzielę zakończył swój pierwszy pełny sezon startów w WRC, przyznał, że rozważa różne opcje związane z przyszłością swojej kariery, także te zakładające powrót na tor. W ostatnim czasie w mediach pojawiało się jednak wiele spekulacji łączących Polaka z Citroenem.

W rozmowie z magazynem Autosport Matton potwierdził, że Kubica rzeczywiście jest poważnym kandydatem do partnerowania Krisowi Meeke. Rozmawiamy z Robertem o przyszłym roku. Mamy listę kierowców i figuruje na niej jego nazwisko - powiedział Belg.

Lista zawiera także nazwiska obecnego kierowcy francuskiego zespołu - Madsa Ostberga, oraz Haydena Paddona, który w tym roku startował w wybranych rundach mistrzostw świata za kierownicą Hyundaia i20. Wiadomo, że Ostberg dysponuje opcją pozwalającą mu na powrót pod skrzydła M-Sportu, gdzie w nowym sezonie ponownie mógłby startować w swojej prywatnej ekipie.

Z kolei Paddon zapewniał ostatnio, że w przyszłym roku na pewno będzie kontynuował starty w rajdach mistrzostw świata. Będziemy w WRC, ale nie jesteśmy do końca pewni w ilu rundach weźmiemy udział. Liczymy na starty we wszystkich szutrowych eliminacjach. Wszystko powinno wyjaśnić się już niedługo.

KOMENTARZE

2
Kajt
21.11.2014 12:17
Pisałem to już wiele razy - w tym sezonie Kubica pokazał, że jest w pierwszej dziesiątce kierowców WRC - może generalka tego nie odzwierciedla, ale tępo już tak. Mocniejszy samochód + doświadczenie zdobyte w tym sezonie = Kubica będzie w pierwszej szóstce przyszłego sezonu, a w kolejnym w pierwszej czwórce z pojedynczymi podiami. W 2017 będzie mógł walczyć o mastra, jeśli go VW doceni. Chyba, że wcześniej trafi się F1, bo wątpię, żeby zdecydował się na DTM, skoro tyle czasu poświęcił na naukę w WRC. Do DTM może iść nawet za 10 lat.
bbrbutch
20.11.2014 08:38
To dopiero by było,te crashe z tego sezonu dały Kubicy duuużo doświadczeń,które napewno zmienią się w podia pod pieczą mocnego zespołu.Ja osobiście jestem za,to prwzecież nasza eksportowa duma narodowa.