Arrivabene: Gutierrez za wcześnie zadebiutował w F1

Nowy szef Ferrari jest jednak pewny, że Meksykanin otrzyma jeszcze swą szansę
26.12.1409:45
Mateusz Szymkiewicz
2360wyświetlenia

Nowy szef Ferrari - Maurizio Arrivabene, uważa, że Esteban Gutierrez za wcześnie zadebiutował w Formule 1.

Meksykanin ścigał się w latach 2013-2014 dla zespołu Sauber i w tym czasie wywalczył zaledwie sześć punktów za siódme miejsce w Grand Prix Japonii 2013. W przyszłym sezonie 23-latek dołączy do Ferrari w roli kierowcy testowego i zdaniem szefa ekipy, Gutierrez za wcześnie zadebiutował w F1 i z pewnością otrzyma jeszcze swoją szansę.

On jest kierowcą, który zadebiutował w F1 zbyt wcześnie - powiedział Maurizio Arrivabene. Utalentowani kierowcy nie mogą zostać wrzuceni na scenę w niewłaściwym momencie. Jestem pewny, że ma talent i otrzyma jeszcze szansę by go zaprezentować.

KOMENTARZE

8
Maciek znafca
27.12.2014 07:53
Młodsi od niego debiutowali i osiągali znacznie lepsze wyniki, kiepska wymówka. Gutierez to słaby i bezbrawny kierowca, nic nie pokazał przez te 2 lata. Bolid Saubera z 2013 nie był wcale taki zły i widzieliśmy co wyczyniał w nim Hulkenberg. Gutierez nie ma talentu i tyle, a może ma talent ale nie potrafił go przełożyć na F1, w sumie na jedno wychodzi. [quote] Ja od początku nawet uważam że sobie dobrze radzi, a w sumie nie miał albo z kim, albo czym wygrać.[/quote] 51-6 z Hulknebergiem. Rzeczywiście dobrze sobie radzi...
macieiii
26.12.2014 10:33
nie chcę bardzo bronić gościa, bo na pewno kontrakt z pieniędzmi jedynie wchodził w grę. Ja od początku nawet uważam że sobie dobrze radzi, a w sumie nie miał albo z kim, albo czym wygrać. Orzeł przedni to nie jest, ale w niższych seriach nie radził sobie źle a jak dostanie przypadkiem szansę poprowadzenia czerwonego bolidu to może pokazać więcej niż dotychczas. Maldonado przy dobrym bolidzie Lotusa też sporo może osiągnąć o czym się prawie wcale nie mówi, bo na tle Grosjeana wypadł bardzo przyzwoicie. Pay driverzy pay driverami, nie nazywajmy każdego gorszego kierowcy jeżdżącym za pieniądze. Trzeci kierowca to żaden wyczyn, zwłaszcza że nazatrudniali Vergne i jeszcze kogoś, któryraczej ma większe szanse coś z tym bolidem zrobić.
FM WMR
26.12.2014 06:00
wydaje mi się koledzy,że chodziło mu nie o wiek,a to na ile się czuje
Kamikadze2000
26.12.2014 03:37
Tak można powiedzieć o większości kierowców - bo nie o wiek chodzi, a ilość testów w bolidzie. Talent jednak obroni się po zdobytym doświadczeniu. Esteban nie miał czym się wykazać w tym roku, ale są tacy, co bardziej zasługują na kokpit.
Adam2iak
26.12.2014 12:54
Sauber chciał powetować sobię utratę Pereza to zatrudnili jego rodaka, żeby nie narazić się na utratę mesykańskiego kapitału. Dobro zawodnika miało tu najmniejsze znaczenie.
Yurek
26.12.2014 10:25
Kwiat debiutował mając 20 lat. Button też, Gutierrez przed otrzymaniem fotela był testerem Saubera dwa lata, więc tłumaczenie jego marności tym, że zadebiutował za wcześnie, jest bełkotliwe.
Wmiarenietypowy
26.12.2014 10:10
Ile lat miał Grosjean jak debiutował? On wtedy nie był przygotowany na F1.
Yurek
26.12.2014 09:33
Wzruszające. Oczywiście 22 lata to zdecydowanie za mało. Np. taki Schumacher debiutował, mając 52 lata.