Wolff: Williams może okazać się najgroźniejszym rywalem Mercedesa

Austriak nie chce także lekceważyć powracającej do F1 Hondy.
04.01.1517:05
Nataniel Piórkowski
1320wyświetlenia

Zdaniem dyrektora działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolffa, najgroźniejszym rywalem Srebrnych Strzał w nadchodzącym sezonie może okazać się ekipa Williamsa.

Pomimo zdominowania ubiegłorocznych mistrzostw, ekipa z Brackley nie jest pewna utrzymania tak znaczącej przewagi w trakcie zbliżającej się kampanii, podkreślając postęp, jakiego Williams - korzystający zresztą z silników Mercedesa - dokonał na przestrzeni ostatniego roku.

Zapytany o wskazanie najgroźniejszego rywala w sezonie 2015, Wolff odrzekł: Na szczycie listy umieściłbym Williamsa. Obawiam się także Red Bulla. Zdobyli cztery mistrzostwa z rzędu i zaangażują wszystkie dostępne środki by ponownie znaleźć się w walce o tytuł. Jeśli chodzi o Ferrari to zawsze gdy dokonuje się tak dużych zmian, mogą pojawić się trudności.

Austriak podkreślił jednak, że decyzja Sebastiana Vettela o podpisaniu kontraktu z legendarną stajnią z Maranello musi być traktowana całkowicie poważnie. Sebastian wniesie do Ferrari swoje cztery tytuły, entuzjazm i doświadczenie, zachęcając ludzi zaangażowanych w prace Ferrari. Nigdy nie można ich lekceważyć. Ferrari to ikona i jestem pewny, że wkrótce znów będą wygrywać. Sądzę że już niedługo wrócą do konkurencyjnej formy i kto wie? Może stanie się to już w przyszłym roku.

Wolff podkreślił również, że nie spodziewa się taryfy ulgowej ze strony Hondy, która w tym roku oficjalnie powróci do Formuły 1 współpracując z McLarenem. Honda miała problemy z elektroniką, a nie samym silnikiem. Podczas pierwszych testów są one nie do uniknięcia. Wszyscy przez to przechodziliśmy.

KOMENTARZE

5
MartiniRacing
04.01.2015 08:49
@Karol24 Ferrari musi wygrywać w tym roku bo jak nie to będzie kompromitacja całej marki. Vettel musi walczyć o tytuł w słabym aucie jak to robił Alonso. Vettel musi wygrywać w stylu (Alonso GP Malezji 2012).
Maciek znafca
04.01.2015 07:44
Ferrari swoje sukcesy już odnosiło, minie wiele lat zanim do tego powrócą.
Karol24
04.01.2015 07:42
@MartiniRacing Nierealne to jest. Najwcześniej w 2016 roku, o ile będą większe zmiany w regulaminie.
Simi
04.01.2015 06:22
Przepraszam, ale jak się czyta podtytuł to aż zęby bolą.. @MartiniRacing Nie tylko Wolff by się zdziwił, każdy byłby zaskoczony. W F1 nic się nie dzieje za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Pewne rzeczy wymagają czasu. Może za 2-3 lata Ferrari ponownie będzie w centrum walki, ale trudno oczekiwać, by stało się to już w 2015.
MartiniRacing
04.01.2015 05:10
A się Wolff zdziwi jakby Ferrari było największym rywalem już w tym roku. Vettel i Raikkonenem będą walczyć o triumfy, może nie o mistrzostwo. Ferrari skończyły się wymówki. Honda będzie też dobra, Martwię się nieco o Red Bulla bo coś mi się wydaje że ten zespół się rozsypuje.