Czasowe zwiększanie mocy silnika w F1?

Po ostatnim wyścigu na torze Imola, kiedy to Fernando Alonso nie był w stanie wyprzedzić wyraźnie wolniejszego Michaela Schumachera, firma Cosworth, zaproponowała wprowadzenie w Formule 1 przycisku zwiększającego czasowo moc silnika.

Rozwiązanie takie jest między innymi stosowane w seriach Champ Car i A1 Grand Prix. Kierowcy w trakcie wyścigu mogą kilka razy skorzystać z czasowego zwiększenia mocy silnika podczas próby wyprzedzania, zwłaszcza na torach, na których nie ma długich prostych.

Szef ds. komercyjnych w firmie Cosworth, która obecnie dostarcza swoje silniki dla zespołów Williams i Toro Rosso, Bernard Ferguson, w wywiadzie udzielonym magazynowi Autosprint powiedział, że przycisk taki mógłby być użyty ograniczoną ilość razy. "To stosunkowo proste i zarazem widowiskowe rozwiązanie", stwierdził Ferguson.

FIA także myślała już o podobnym rozwiązaniu, chociaż w powiązaniu z wykorzystaniem gromadzonej podczas hamowania energii cieplnej przekształcanej na prąd elektryczny. Gdyby jednak rozwiązanie to miało polegać tylko na czasowym zwiększaniu limitu obrotów silnika, to wówczas w normalnym trybie pracy wszystkie silniki musiałyby mieć z góry narzucony przez FIA limit obrotów.

Źródło: F1-Live.com