Vergne: Mam trzy propozycje startu w Le Mans w klasie LMP1

Francuz wypowiedział się również na temat Ferrari oraz Formuły E
17.01.1510:30
Mateusz Szymkiewicz
1318wyświetlenia

Jean-Eric Vergne ujawnił, że ma trzy propozycje startu w tegorocznym wyścigu Le Mans za kierownicą prototypu klasy LMP1.

Francuz po utracie posady w ekipie Toro Rosso znalazł zatrudnienie w Ferrari, gdzie będzie pełnił funkcję kierowcy testowego. Ponadto 24-latek jest zaangażowany w Formułę E, gdzie jest w stanie nawiązać walkę z czołówką, zdobywając m.in. pole position w swoim debiucie na torze w Urugwaju. Teraz jak ujawnił zawodnik, ma on również możliwość wystartowania w wyścigu Le Mans.

Wciąż mam przyszłość w Formule 1 - powiedział Jean-Eric Vergne. W tym roku pozyskam ciekawą wiedzę techniczną, która będzie oczywiście inna od tej, jaką sobie przyswoiłem za kierownicą bolidu podczas wyścigów Grand Prix. Nie chcę mówić o 2016 roku oraz zdobyciu posady kierowcy wyścigowego, ponieważ moim obecnym celem jest pomoc Ferrari w osiągnięciu sukcesu. Długodystansowe Mistrzostwa Świata są interesującą serią. Klasa LMP1 nie jest daleko od Formuły 1, natomiast ściganie się na torze nie skrzywdzi mnie. Powiedzmy, że mam trzy opcje w LMP1 i możliwość kontynuowania startów w Formule E.

24-latek przyznał, że pomimo faktu, iż bolidy Formuły E bardzo się różnią od samochodów F1 swoją wagą czy mocą, jest on zadowolony z możliwości ścigania się za jego kierownicą w samej czołówce. Są dosyć ciężkie [bolidy], jednakże to dopiero pierwszy rok serii, więc myślę, że w przyszłości zostaną dokonane zmiany. Trzeba bardzo mocno pracować nad oszczędzaniem energii, aczkolwiek w samym kokpicie masz o wiele mniej pracy niż w Formule 1.

Jest dosyć inaczej, aczkolwiek samochód nadal ma cztery koła i kierownicę, co jest najważniejsze. Przez trzy lata nie miałem nawet możliwości zakwalifikowania się do pierwszej dziesiątki, nawet gdy zrobiłem perfekcyjne okrążenie. Nie wspominam już nawet o tym, iż w 2014 roku przekraczałem minimalną wagę o 10 kilogramów. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z powrotu do samochodu, który nie różni się od reszty i mogę nim walczyć o czołowe pozycje.