Vettel podtrzymuje mocne tempo drugiego dnia testów w Jerez

Niemiec jako jedyny zszedł dzisiaj poniżej granicy 1:21
02.02.1517:00
Łukasz Godula
6050wyświetlenia

Podczas drugiego dnia pierwszej sesji testowej tego sezonu w Jerez, Sebastian Vettel ponownie ustanowił najlepszy czas. Niemiec w Ferrari już z samego rana narzucił mocne tempo i po zejściu do czasu 1:20,984 pozostał na czele tabeli do samego końca. Poprawę czasu dodatkowo utrudnił deszcz, który pojawił się w niewielkiej ilości po godzinie 14 oraz jako spora ulewa tuż po 16.

Na drugiej lokacie uplasował się dzisiaj Felipe Nasr, który przyzwyczajał się do nowego środowiska w nowym Sauberze. Za nim w tabeli uplasował się Bottas, a dopiero czwarty był dzisiaj Lewis Hamilton. Anglik wprawdzie przejechał najwięcej okrążeń, bo aż 91, ale do wczorajszego wyniku Rosberga zabrakło sporo. Głównie ze względu na awarię, wyciek wody w bolidzie, którego mechanicy nie byli w stanie naprawić przed końcem jazd. Spowodowało to przedwczesne zakończenie dzisiejszego programu, ale mimo to za taką ilość kółek inne ekipy z pewnością dałyby wiele.

Mowa tu głównie o McLarenie, którego w dalszym ciągu trapiły problemy techniczne z nową jednostką napędową. Jenson Button kilkukrotnie pojawił się na torze, by pokonać okrążenie wyjazdowe, ale silnik zachowywał się podczas nich bardzo dziwnie i wydawał specyficzne odgłosy. Japończycy z Hondy za każdym razem zapewniali, że wiedzą gdzie leży problem i są w trakcie naprawiania go, ale przyniosło to wyjazd dopiero 20 minut przed końcem dnia. Problemy wystąpiły również u Red Bulla, lecz innej natury. Na jednym z pierwszych przejazdów Danił Kwiat uszkodził przednie skrzydło i nos RB11. Nie byłoby w tym większego kłopotu, jednak był to jedyny nos jakim dysponowała ekipa z Milton Keynes. Zespół zdecydował się na kilka przejazdów bez skrzydła, jednak szybko zdecydowano się na oczekiwanie na dostawę nowego nosa.

Z drugiej strony bardzo pozytywnie zaskoczył swoich fanów Lotus, który po wczorajszej dostawie nowego bolidu E23 zapowiadał, że na torze może pojawić się dopiero późnym popołudniem lub nawet we wtorek. Tymczasem Maldonado już o 10:30 przejechał okrążenie instalacyjne, a w kolejnych godzinach kontynuował przejazdy i zbierał pierwsze kilometry. Wprawdzie spowodował jedyną dzisiaj czerwoną flagę, ale stało się to tuż przed zjazdem do pit lane, więc ogólnie nie była to spora przeszkoda dla innych przejazdów. Awarii uległo przeniesienie napędu, a Lotus wykorzystał deszcz w ostatniej godzinie do rozpoczęcia naprawy przed jutrzejszymi jazdami.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.CzasStrataOdstęp
1Sebastian Vettel (5)Ferrari SF15-T881:20,984
2Felipe Nasr (12)Sauber Ferrari C34891:21,8670,883 0,883
3Valtteri Bottas (77)Williams Mercedes FW37611:22,3191,335 0,452
4Lewis Hamilton (44)Mercedes W06911:22,4901,506 0,171
5Max Verstappen (33)Toro Rosso Renault STR10731:24,1673,183 1,677
6Pastor Maldonado (13)Lotus Mercedes E23411:25,8024,818 1,635
7Jenson Button (22)McLaren Honda MP4-3061:54,65533,671 28,853
8Daniił Kwiat (26)Red Bull Renault RB1118-

KOMENTARZE

13
Pakomaster10
03.02.2015 07:53
@Jacobs: trochę z niedowierzaniem patrzę na wyniki Saubera i stąd moje pytanie o silnik. :)
Falarek
02.02.2015 08:47
Zawsze można coś testować w ubiegłorocznym samochodzie. Testów nigdy za wiele :)
FM WMR
02.02.2015 08:17
@Campeon Nadążają z produkcją,bo inaczej nie dowieźliby go .Redzi raczej po problemach zderzeniowych niż produkcyjnych lub zwyczajnie nie uwzględnili,że ich nowy talent da ciała.Natomiast lotus to inna bajka bo tworzą całkiem nowy bolid.Po za tym podkreślam,że jak dla mnie pomysł dobry i napewno FIA mnie nie posłucha,więc nie rozumiem skąd takie podniecenie u kolegów.Z resztą jak widzę są ludzie @Pawel co również myślą w tej kwestii podobnie.
Pawel
02.02.2015 07:38
@Campeon Gdyby testy 2 bolidów był dozwolone zespoły starałyby się wcześniej zakończyć fazę projektowania. Poza tym testy dwoma bolidami nie byłby obowiązkowe, to zespól by decydował czy testuje jednym bolidem, czy dwoma. Przykładem może być Lotus, który nie przywożąc części na czas "zdecydował", że nie będzie testował w pierwszy dzień.
LH44fan
02.02.2015 07:12
Ferrari mocne i to nie tylko jako zespół, bo jako silnikowiec również, Sauber znowu na 2. miejscu. Oby byli tak samo konkurencyjni w trakcie sezonu, bo głupio było oglądać Scuderie w okolicach 10. miejsca.
rno2
02.02.2015 06:28
@FM WMR Błagam, skończ pisać te bzdury... Nie rozumiesz, że wszystkie zespołu LEDWO się wyrobiły z budową nowych bolidów? Myślisz, że Lotus dla jaj nie przywiózł iluś tam części w niedzielę, a Red Bull nie wziął zapasowych nosów, bo magazynier najzwyczajniej w świecie zapomniał je spakować do ciężarówki? Skoro mieli problemy ze zbudowaniem po jednym egzemplarzu bolidu, to jakim cudem mieli zbudować po 2 egzemplarze?
Campeon
02.02.2015 06:25
Nie nadążają produkować części dla jednego bolidu, a mieliby zdążyć dla dwóch? Gdzie tu logika?
FM WMR
02.02.2015 06:18
@Campeon Gdyby mieli dwa bolidy to by testowali ,a nie kwitli w oczekiwaniu na części.Z resztą nos dojechał,więc o co chodzi.Jakmają bałagan w logistyce to tak się zdarza.
dan193t
02.02.2015 06:03
w Ferdku na pewno rośnie pewnośc siebie.. Jak tak dalej pojdzie pierwszr problemy z amtosferą w McLarenie będą jeszcze przed Melbourne
Campeon
02.02.2015 05:47
A gdzie jest teraz gość, który twierdził, że ekipy powinny testować dwoma bolidami, skoro taki Red Bull ledwie wyrobił się z jednym nosem?
windulek
02.02.2015 05:31
Odnoszę wrażenie że Ferka wykorzystała wszystkie tokeny albo większość a Merc nie. Stąd takie różnice.
Jacobss
02.02.2015 04:20
Nie, skąd ten pomysł? Każdy jeździ z nowym silnikiem, nawet Lotus (mimo, że były plotki jakoby nie mieli). Po prostu nie zostały wykorzystane wszystkie tokeny i tyle. Ostatnio był news, że Mercedes po testach zdecyduje, czy w Australii pojadą z silnikiem z wykorzystanymi wszystkimi tokenami, czy zostawią sobie parę wolnych tokenów na dalszy ciąg sezonu.
Pakomaster10
02.02.2015 04:11
Tylko Ferrari korzysta z nowego silnika?