Boullier: Wciąż za wcześnie by skupiać się na osiągach MP4/30
Francuz przyznaje, że jego ekipa może nie być w pełni przygotowana do GP Australii.
21.02.1509:54
1303wyświetlenia
Eric Boullier przyznał, że McLaren nie będzie mógł zaprezentować swoich czystych osiągów aż do ostatnich przedsezonowych testów na Circuit de Catalunya.
Początek współpracy angielskiej ekipy z Hondą nie należy do najbardziej obiecujących. Dużym problemem dla stajni z Woking była czwartkowa awaria uszczelnienia MGU-K, przez którą zespół musiał ograniczyć przejazdy także w trakcie piątkowych zajęć, tracąc możliwość oceny zachowania bolidu MP4/30.
Zapytany o to, czy McLaren testuje w ten weekend części mające na celu poprawę osiągów tegorocznej konstrukcji, Boullier odparł:
Każda nowa część jaka znajduje się w samochodzie służy innemu celowi. W tym tygodniu nie skupiamy się na osiągach, ale na kierunkach rozwoju. W przyszłym tygodniu w samochodzie powinny pojawić się części mające za zadanie przełożyć się na tempo.
Poproszony o potwierdzenie tego, czy jego ekipa zacznie w pełni koncentrować się na osiągach bolidu dopiero w trakcie ostatniej tury zimowych testów, Francuz odrzekł:
Tak, tak myślę. Można łatwo zobaczyć, że nasz samochód jest ciągle w takiej samej konfiguracji jak w trakcie prezentacji. Nie przejechaliśmy jeszcze wystarczająco dużo kilometrów by wprowadzać poprawki. W przyszłym tygodniu możemy zobaczyć pierwszy krok naprzód. Kolejny już w Australii.
Dyrektor wyścigowy McLarena nie jest jednak pewny, czy jego zespół będzie w pełni gotowy na występ w pierwszym wyścigu sezonu.
Jeśli mam być szczery, to nie jestem pewny. Na przygotowanie się do Melbourne mamy tylko dwanaście dni. Jeśli stracimy połowę z dwunastu dni, nie będziemy gotowi w stu procentach. Nie jestem pewny, czy uda nam się dopiąć wszystko na ostatni guzik, ale z całą pewnością damy z siebie absolutne maksimum.