Sebastien Ogier wygrał Rajd Meksyku

Pomimo wcześniejszych obaw związanych z warunkami panującymi na odcinkach specjalnych, Sebastien Ogier w doskonałym stylu wygrał Rajd Meksyku - trzecią eliminację tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata.

Przed startem pierwszej szutrowej eliminacji sezonu Francuz przyznawał, że ukończenie jej na podium będzie możliwe tylko w przypadku pecha jego najgroźniejszych rywali. Chociaż z czołówki rzeczywiście odpadło kilku kluczowych graczy, to forma jaką Ogier pokazał podczas czterech dni rywalizacji dobitnie pokazała, że pokonanie go w walce o tytuł może okazać się w tym sezonie nie lada wyzwaniem.

W niedzielę dwukrotny mistrz świata utrzymywał bezpieczną, ponad minutową przewagę nad Madsem Ostbergiem, odnosząc przekonujące zwycięstwo na kończącym zmagania Power Stage. Ogier pokonał prawie 13-kilometrową próbę El Brinco w czasie 6:50,5s - aż o 5,6 sekundy lepiej od Madsa Ostberga. Możemy być dumni. Ekipa ciężko pracowała przez cały weekend. Nie mogło być lepiej. To na pewno jedno z najlepszych zwycięstw w mojej karierze - powiedział kierowca VW.

Pomimo nadziei na emocjonującą walkę o drugie miejsce, Ostberg utrzymał prowadzenie nad Andreasem Mikkelsenem (+2 punkty za drugi czas na PS). Próbując zredukować 4,5 -sekundową stratę do zawodnika Citroena, Norweg popełnił kosztowny błąd na najdłuższym odcinku Rajdu Guanajuatito. Obróciłem samochód na czterdziestym piątym kilometrze. Musiałem cofać by wrócić do jazdy. Przestał też działać wyświetlacz i nie mogłem określić biegu ani temperatury silnika - wyjaśniał.

Kolejne pozycje także pozostały bez zmian. Elfyn Evans utrzymał czwartą lokatę wyrównując tym samym swoje najlepsze osiągnięcia w WRC z Rajdu Walii i Niemiec 2014. Powracający do jazdy po kontuzji żeber Dani Sordo zakończył rywalizację na piątym miejscu. Dalej w tabeli znaleźli się Martin Prokop, zwycięzca klasyfikacji WRC2 Nasser Al-Attiyah oraz Thierry Neuville. Belg, odrabiający straty po rozbiciu samochodu na jednym z piątkowych odcinków specjalnych, zgarnął dodatkowo jedno "oczko" za zajęcie trzeciej pozycji na Power Stage. Punkty z Meksyku wywiozą także Nicolas Fuchs oraz Jari Ketomaa.

Po dwóch dniach większych lub mniejszych przygód, Robert Kubica i Maciek Szczepaniak zdołali w niedzielę uniknąć pecha. Polska załoga prezentowała równe tempo, jednak przez konieczność skorzystania z procedury Rally 2 już w piątek straciła szanse na dobry wynik w ogólnej klasyfikacji imprezy. Ogólnie rzecz ujmując, za nami udany rajd. Pomijając błąd z odcinka El Chocolate wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Najważniejsze jest doświadczenie - skomentował Polak.

Kolejnym przystankiem sezonu WRC będzie Rajd Argentyny, który odbędzie się w ostatni weekend kwietnia. Już teraz zapraszamy do śledzenia go razem z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color]

Wyniki 12. Rally Guanajuato Mexico 2015