McLaren chce zatrzymać Raikkonena

Zespół McLaren-Mercedes chce zatrzymać Kimiego Raikkonena na kolejne lata
10.05.0606:35
Mariusz Karolak
951wyświetlenia

We wtorek Martin Whitmarsh reprezentujący zespół McLaren-Mercedes powiedział, że zespół z Woking wolałby zatrzymać w swoim składzie bardziej Kimiego Raikkonena niż Juana Pablo Montoyę. Obydwaj zawodnicy mają ważny kontrakt z zespołem kierowanym przez Rona Dennisa tylko do końca tego sezonu. Wiadomo też już od kilku miesięcy, że z końcem tego sezonu do McLarena przechodzi Fernando Alonso.

"Nie kryjemy się z faktem, że wolelibyśmy zatrzymać Kimiego w zespole. Dlatego też daliśmy mu maksymalnie dużo czasu, aby mógł zdecydować, czy chce nadal u nas się ścigać." - powiedział Whitmarsh w wywiadzie udzielonym dla brytyjskiej gazety Guardian.

26-letni Fin być może pozostanie faktycznie w aktualnym zespole, bo jego przejście do ekipy Ferrari, o czym ostatnio bardzo dużo się spekuluje, może dużo go kosztować, tym bardziej że prawdopodobnie pozostanie tam Michael Schumacher, który z pewnością były faworyzowany przez kierownictwo włoskiego teamu. A rola drugiego kierowcy raczej nie odpowiadałaby 'Icemanowi'.

Jeśli jednak Kimi przeszedłby do Ferrari, Montoya niekoniecznie musi pozostać w McLarenie. Przyszłość Kolumbijczyka też nie jest klarowna. W takiej sytuacji Montoya konkurowałby o drugi kokpit w McLarenie prawdopodobnie z 21-letnim kierowcą Lewisem Hamiltonem. Hamilton ściga się obecnie z sukcesami w serii GP2 i od lat jest protegowanym McLarena. I jeśli nie trafi do tego zespołu od razu, to jest wielce prawdopodobne, że zostanie wypożyczony na pewien czas do innego zespołu startującego w F1.

Źródło: DailyF1News.com

KOMENTARZE

6
MadKaras...psycho fan MS
11.05.2006 05:24
Maetalpablo...wiesz co mysle na temat Ferrari???mysle to ze jezeli Kimi zostanie w McLarenie to dlugo bedzie musial czekac na swoj wielki sukces. Conajmniej tak dlugo jak Coulthard
adams
10.05.2006 04:53
Tak,ja też uważam,że Montoya nie pasuje do McLarena
Metalpablo
10.05.2006 03:09
Kimas musi zostać,mój ulubiony kierowca w ulubionym zespole.Nie wyobrazam sobie sytuacji,w której Kimi bedzie sie scigał w barwach Ferrari,to bybyło strszne.CHyba wiele osób myśli podobnie.McLaren Mercedes muszą go miec na następne lata!:D
kuba_new
10.05.2006 02:34
montoya to faktycznie musi sie zdecydowac czy umie sie scigac czy tylko prowadzic auto? a kimi no coz to moj idol nawet na innym niz najwyzszym podium za to z alonso w jednym teami to byloby cos no i oczywiscie zalezy od kondycji maca czy jego autka beda w stanie sie scigac z innymi bolidami chociaz jak wiadomo do tego potrzeby jest tez kierowca z jajami
McLuke
10.05.2006 10:42
I niech dalej starają sie o Kimasa w zespole, bo za rok to byłby idealny dream team. A Montoya nie se idzie np do Renault. On nie pasuje do McLarena.
Majster
10.05.2006 10:10
I się wcale im nie dziwie do Kimi to skarb którego nie można odpuścić. A Montoya? No cóż jak osiąga sukcesy tylko od "święta" to się wcale nie dziwie że jego przyszłość w Mclarenie jest niepewna.