Hamilton najszybszy w deszczowych kwalifikacjach na Sepang

Opis sesji kwalifikacyjnej przed Grand Prix Malezji
28.03.1511:36
Paweł Zając
6610wyświetlenia

Zgodnie z przewidywaniami Mercedes okazały się najszybsze podczas kwalifikacji przed GP Malezji, jednak deszczowe warunki i rosnąca forma Ferrari sprawiły, że Sebastian Vettel rozminął się z pole position o mniej niż 0,1 sekundy.

Na początku Q2 spadł deszcz przez co nie brakowało niespodzianek, jak i przesunięcia sesji. Ostatecznie woda pokrzyżowała szyki wielu kierowcom i m.in. Toro Rosso mogło cieszyć się z pozycji przed samochodami Williamsa.

Q1

Kwalifikacje rozpoczęły się jeszcze na suchym, choć zespoły informowały swoich kierowców o zbliżającym się deszczu, a opony na mokra nawierzchnię były w gotowości. Na torze jako pierwszy pojawił się Merhi, który jako pierwszy przejeżdżał pomiarowe okrążenie, jednak oczywiście 1:47,214s nie było wyśrubowanym czasem i kilka chwil później przed nim znalazł się Max Verstappen - pomimo tego, że kierowca Toro Rosso wpadał bokiem w ostatni zakręt.

Ze strachu przed deszczem niektórzy już na tym etapie zdecydowali się na pośrednie gumy i co ciekawe, wśród tej grupy znalazł się także duet Mercedesa. Oczywiście Hamilton i Rosberg znaleźli się na czele, jednak trzeci Vettel, na twardych oponach, był tylko pół sekundy z tyłu. Na półmetku na dalszych pozycjach plasowali się Bottas, Raikkonen, Sainz, Massa i Hulkenberg. Natomiast w strefie spadkowej, prócz Manora, znaleźli się jeszcze Grosjean, Button i Alonso, choć ten pierwszy nie przejeżdżał szybkiego okrążenia.

Pierwszym kierowcą, który zaczął poprawę czasów w końcówce okazał się Kwiat, który zajmował szesnaste miejsce, czyli pozycję nie premiowaną awansem do Q2. Rosjanin przeskoczył na szóstą pozycję spychając Pereza poza strefę awansu. Na wyjazd w ostatnich minutach nie zdecydowali się kierowcy Mercedesa, Ferrari oraz Bottas, którzy stwierdzili, że są pewni awansu i faktycznie bz problemów przebili się do Q2.

Z tyłu trwała natomiast ostra walka i kierowca Force India uciekł z szesnastego miejsca spychając na nie Maldonado. Wenezuelczyk wskoczył jednak do czołowej dziesiątki, a później ta sztuka udawała się Ericssonowi, Grosjeanowi i ostatecznie na szesnastym miejscu znalazł się Nasr. McLareny nie były jednak w stanie podjąć rękawicy i Buttonowi zabrakło o,3 sekundy do kierowcy Saubera.

Ostatecznie do Q2 nie zakwalifikowali się: Stevens (który w ogólnie nie wyjechał na tor z powodu problemów z układem paliwowym, Merhi, Alonso, Button oraz Nasr.

Q2

Tym razem zawodnicy dosłownie rzucili się do walki o czas i cała piętnastka od razu wyjechała na tor. Stawce przewodził Vettel, który otworzył tabelę z czasem 1:39,632, kilka chwil później wyprzedził go Rosberg, jednak reszta nie dała mu rady, przez miejscami za plecami Niemca znaleźli się Bottas, Ricciardo, Grosjean, Massa, Verstappen, Hamilton, Kwiat oraz Ericsson. Przed deszczem nie udało się zdążyć dietowi Force India, Sainzowi, Maldonado oraz Raikkonenowi, który znalazł się na jedenastym miejscu.

Oczywiście, gdy pojawił się deszcz wszyscy pochowali się w garażach i na torze było słychać tylko szum padającego deszczu.Monsun rzecz jasna nie ustąpił podczas kolejnych minut Q2, więc w klasyfikacji nic się nie zmieniło i decydujące o przejściu do Q3 okazało się to pierwsze pomiarowe okrążenie.

Ostatecznie do Q3 nie awansowali: Raikkonen, Maldonado, Hulkenberg, Perez i Sainz.

Q3

Ulewny deszcz sprawił, że oczywiście wymagane było przesunięcie Q3. Po piętnastu minutach na torze pojawił się safety car po przejeździe którego zadecydowano o kolejnym przesunięci startu sesji. Ostatecznie drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa potwierdził, że warunki są już na tyle dobre, iż sesja została rozpoczęta o 11:15.

Standardowo już czekano aż tor wyschnie całkiem mocno, więc niektóre ekipy zdecydowały się na ryzyko z oponami przejściowymi. Taki ruch okazał się dobry, gdyż Williamsy i Grosjean nie dokończyły pomiarowego okrążenia, a na czele znaleźli się zawodnicy właśnie na takich oponach - Hamilton, Rosberg, Verstappen, Vettel i Kwiat. Na kolejnym kółku kierowca Ferrari przeskoczył na trzecie miejsce, a Ricciardo wyprzedził swojego kolegę zespołowego, choć nie udało mu się pokonać Verstappena.

Williams na przejściówkach jechał słabe kółka i znów pojawił się na zmianę opon przed ustanowieniem czasu. Jak się później okazało kierowcy zespołu z Grove nie odnaleźli się w tych warunkach, gdyż Massa zameldował się na siódmym miejscu, a Bottas dopiero na dziewiątym. W czołówce zmian nie brakowało, bo po zmianach opon na nowy komplet przejściówek Vettel wskoczył na drugie miejsce za stratą zaledwie 0,074 sekundy straty. Rosberg na swoim mierzonym kółku nie dał rady pokonać swojego rodaka, więc musiał zadowolić się trzecim miejsce. Czwarty był Ricciardo, przed Kwiatem i Verstappenem.

Wyniki kwalifikacji do GP Malezji



Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 37°C
Temperatura powietrza: 25°C
Prędkość wiatru: 0,8 m/s
Wilgotność powietrza: 90%
Mokro

KOMENTARZE

4
RY2N
28.03.2015 12:41
[quote="el_diablo"]Williams kiepsko w deszczu[/quote] [quote="TommyYse"]Williams cieniutko ;)[/quote] To oznacza, że Wiliams ma b. słabą aerodynamikę i b. mocny zespół napędowy (Merc ma b. dobre jedno i drugie, a Ferrari ma chyba lepszą aerodynamikę niż Williams i gorszy od nich zespół napędowy). W sumie fajnie - bo w zależności od toru i warunków Ferka będzie się zamieniać z Williamsem na drugi miejsu i dzięki temu będzie walka przez cały sezon przynajmniej między tymi dwoma zespołami.
LH44fan
28.03.2015 11:44
I do tego przegrał z Buttonem.
el_diablo
28.03.2015 10:51
Raikkonen pechowo. Williams kiepsko w deszczu. Vettel blondynę dał radę wyprzedzić. Gdyby nie odległa pozycja Raikkonen to ferki o duże punkty by walczyły jutro. zobaczymy co w wyścigu. ....no i ten nieszczęsny Alonso zamienił siekierkę na kijek ;)
TommyYse
28.03.2015 10:45
Williams cieniutko ;)