Borković rezygnuje ze startu w pozostałych rundach WTCC

Serb zdecydował się na ten krok m.in. ze względów bezpieczeństwa
22.04.1521:38
Mateusz Szymkiewicz
3307wyświetlenia

Dusan Borković potwierdził, że nie przystąpi do pozostałych rund Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych w sezonie 2015.

Serb w tym sezonie przesiadł się do Hondy Civic wystawianej przez ekipę ProTeam i ze względu na ponad dwa metry wzrostu ma spore problemy ze swobodną kontrolą pojazdu. Podczas rundy w Maroku zawodnik podjął decyzję o opuszczeniu niedzielnych wyścigów właśnie ze względu na niekomfortowe ułożenie pedałów hamulca i przepustnicy, zbyt małą przestrzeń w kabinie oraz niedawną śmierć ojca.

Dzisiaj jak potwierdzono, Borković zrezygnował ze startu w pozostałych rundach sezonu WTCC, argumentując swoją decyzję między innymi obawami o własne bezpieczeństwo, a także pozostałych rywali. Być może przystąpienie do rundy w Maroku zaraz po śmierci mojego ojca było złą decyzją. Chciałem dla niego kontynuować udział w mistrzostwach, jednakże nie byłem w stu procentach skoncentrowany i naprawdę było ciężko poradzić sobie z tymi wszystkimi dziwnymi problemami. Auto nie jest dla mnie bezpieczne do jazdy i nie chciałbym stworzyć zagrożenia dla siebie oraz rywali - powiedział 30-latek.

Jak na razie zespół ProTeam nie poinformował, kto przejmie samochód Borkovicia w nadchodzących wyścigach.

KOMENTARZE

9
Mariusz
23.04.2015 06:50
Alexander Wurz swego czasu również miał spore problemy w F1 z uwagi na swój wzrost.
McLuke
23.04.2015 09:30
I tak oto moje marzenie bycia kierowcą wyścigowym w samochodach turystycznych legło w gruzach... :P (Mam 196cm wzrostu, niestety :P)
Indy
23.04.2015 08:10
@woodywoods Że nie daliby mu się ścigać to wiem skoro już Justin Wilson z 192cm miał multum problemów z tym związanych. Po prostu chciałbym to zobaczyć ;)
woodywoods
23.04.2015 07:15
@Indy Raczej w żadnej serii single-seaterowej nie wpuściliby go do kokpitu. A tak btw to szkoda, bo w zeszłym roku w chevrolecie jeździł obiecująco
Indy
23.04.2015 06:53
Nie kojarzyłem do tej pory żadnego tak wysokiego kierowcy. Chciałbym zobaczyć jak z 207cm próbuje wleźć do kokpitu F1.
marrcus
23.04.2015 12:02
no to lipa, a wtcc na równi pochyłej
Sar trek
22.04.2015 09:05
W Argentynie jechał wbrew wskazaniom lekarzy, więc pozycja w samochodzie musi być naprawdę niewygodna i sporo utrudnia. PS: No zrobiła się Hondzie antyreklama, przynajmniej wśród fanów motosportu o wzroście powyżej 2 metrów :P
Saruto
22.04.2015 08:48
Na testach upominał się i powiedzieli, że to zrobią. Potem w Argentynie mało jeździł, a w drugim wyścigu się wycofał, bo nie dał rady jechać.
matinson
22.04.2015 08:34
Być może względy bezpieczeństwa, ale dlaczego przypomniał sobie dopiero o tym w drugiej rundzie sezonu, po serii testów i rundzie w Argentynie? Myślałem, że tylko odpuści Maroko na czas żałoby, a tutaj cały sezon. Nie dobrze, nie dobrze. Oby znalezli szybko zastępce.