Ricciardo: Mateschitz czuje frustrację z braku realnych postępów Renault

Australijczyk przyznaje, że jego ekipa pogodziła się już z tegoroczną sytuacją silnikową.
19.06.1519:04
Nataniel Piórkowski
1185wyświetlenia


Daniel Ricciardo uważa, że ostra krytyka Renault, jaką ostatnio podzielił się właściciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz, była związana wyłącznie z narastającą frustracją osiągami jednostki energy F1.

W wywiadzie dla magazynu Speedweek Mateschitz stwierdził między innymi, że nieudolność francuskiego koncernu zniszczyła zadowolenie Red Bulla płynące z zaangażowania w serię Grand Prix. Ricciardo przyznał, że rozumie ton wypowiedzi swojego pracodawcy przypominając, że dwa tygodnie temu, w trakcie weekendu w Montrealu, sam wyraził podobną opinię na temat pracy Renault.

Słyszałem trochę komentarzy i wydaje mi się, że trochę przypominają one te moje z Kanady. Przemawia przez nie wielka frustracja. Nie jesteśmy już na etapie drugiego czy trzeciego wyścigu sezonu. Austria to ósmy weekend Grand Prix tego roku, więc frustracja może zacząć narastać. Zdajemy sobie sprawę, że wciąż mamy olbrzymią stratę. Jesteśmy optymistami i wierzymy, że uda nam się ją zredukować jeszcze w tym roku. Myślę że stąd biorą się takie komentarze - powiedział podczas GP Austrii.

Podczas Grand Prix Austrii Ricciardo po raz pierwszy w tym sezonie zrealizuje karę związaną z łamiącą przepisy wymianą jednostki napędowej. Kierowca z Perth wierzy, że możliwość użycia zupełnie nowego silnika zachęci Renault do realizacji bardziej ambitnych celów niż miało to miejsce w trakcie ostatnich wyścigów. W pewnym sensie pogodziliśmy się już z tą karą. Nie gramy dłużej na zwłokę. Musimy sobie z tym poradzić. Liczymy, że piąta jednostka nad nam możliwość podjęcia nieco większego ryzyka i podkręcenia mocy. Nie spodziewamy się olbrzymich zmian, ale być może odnotujemy pewne zyski.