Hamilton: Nie możemy ograniczać przyjemności płynącej z wyścigów

Lewis Hamilton stwierdził, że jest otwarty wprowadzeniu zamkniętych kokpitów w Formule 1, a także popiera wszystkie inne inicjatywy na rzecz bezpieczeństwa, jednak jeśli nie ograniczają one przyjemności płynącej ze ścigania się.

Idea zamkniętego kokpitu początkowo pojawiła się po wypadkach Felipe Massy i Henriego Surteesa, jednak to co spotkało Julesa Bianchiego podczas zeszłorocznego GP Japonii sprawiło, że pomysł znów powrócił na usta ekspertów i obserwatorów.

Hamilton zapytany o to, jak odbiera kwestię zamkniętego kokpitu w królowej sportów motorowych odpowiedział: Widziałem kilka zdjęć jakiś miesiąc temu. Bodaj wizualizowano to na McLarenie i wyglądało całkiem nieźle. Nie wiem, czy będzie to działać, jednak cały czas rozmawiamy o bezpieczeństwie i jestem w stanie sobie wyobrazić, że kiedyś F1 także poważnie się zmieni.

Brytyjczyk dodał jednak, że pomimo zmian związanych bezpieczeństwem F1 nadal musi dawać radość zawodnikom. Nigdy nie sprzeciwiam się żadnym zmianom jeśli są pozytywne w kwestii bezpieczeństwa, ale także jeśli nie odbierają radości ścigania się. Jeśli będziemy się wozić, albo siedzieć na sofie, to na pewno nie będzie to fajne.